16.03.2015 Views

Untitled - CEEMaR

Untitled - CEEMaR

Untitled - CEEMaR

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

64 Lata 195i-1964<br />

wej (...). Rok 1959 charakteryzował się dużym zapotrzebowaniem na pomoc naukową<br />

dla naszego rybołówstwa morskiego. "<br />

Owemu „zapotrzebowaniu na pomoc naukową", będącą niczym innym jak zlecaniem<br />

Instytutowi doraźnych, usługowych prac, towarzyszyło dążenie do podporządkowania MIR<br />

mającemu powstać Zjednoczeniu Gospodarki Rybnej (ZGR), co w konsekwencji mogło doprowadzić<br />

do uczynienia go instytutem branżowym, a nie resortowym. Wzbudziło to wśród<br />

kierownictwa MIR i personelu naukowego poważne zastrzeżenia i zrozumiałe obawy, które<br />

w następującym sposób wyraził dyrektor Fruczek. 287<br />

„Dyrekcja MIR, w związku z tendencjami występującymi w Departamencie Gospodarki<br />

Rybnej, aby w ramach zmiany struktury i form zarządzania rybołówstwem morskim podporządkować<br />

Instytut bezpośrednio powołanemu do działalności Zjednoczeniu Gospodarki<br />

Rybnej*, wystąpiła do Obywatela Ministra z pismem uzasadniającym konieczność<br />

utrzymania rangi naszej placówki w dotychczasowym układzie, a więc bezpośredniego<br />

nadzoru i podległości Obywatelowi Ministrowi. "<br />

Okoliczności te oddziaływały negatywnie na pracę Instytutu. Zacieśnianie jego więzi<br />

z gospodarką rybną, jak to określał dyrektor Fruczek, powodowało między innymi bardzo<br />

częste zapraszanie pracowników naukowych do udziału w licznych naradach samorządów robotniczych<br />

i różnego rodzaju konferencjach organizowanych przez przedsiębiorstwa morskiego<br />

przemysłu rybnego. Instytut musiał odpowiednio przygotować i przeprowadzić dwie wielkie<br />

narady z dyrektorami przedsiębiorstw. Jedną poświęcono sytuacji połowowej, tematem<br />

drugiej były możliwości eksploatacyjne na Bałtyku i Morzu Północnym. Działania te pochłaniały<br />

sporo czasu i odrywały ludzi od realizacji planowanych zadań Instytutu. Nakładały się<br />

jeszcze na to złe warunki pracy w gmachu MIR, na co zwracano uwagę w sprawozdaniu<br />

z działalności za rok 1959. Przeciągały się nieudolnie prowadzone roboty przy rozbudowie<br />

siedziby Instytutu, towarzyszyły temu częste przerwy w dostawie energii elektrycznej i wody,<br />

spadało ciśnienie gazu, co utrudniało prace laboratoryjne. Występowały częste zacieki sufitów<br />

i ścian na drugim piętrze, związane z budową trzeciego.<br />

Sprawą, która mogła w tym okresie napawać pracowników MIR pewnym optymizmem,<br />

było podjęcie działań zmierzających do uzyskania przez Instytut nowoczesnego, dalekomorskiego<br />

statku badawczego z prawdziwego zdarzenia. W porozumieniu z Ministerstwem Żeglugi<br />

i Gospodarki Wodnej, na zlecenie Stoczni Komuny Paryskiej w Gdyni Zakłady Usługowe<br />

Instytutu Morskiego w Gdańsku opracowały - wespół ze stoczniowymi konstruktorami i przedstawicielami<br />

MIR - założenia i studium projektowe takiego statku. Miał to być trawler przystosowany<br />

do połowów z rufy, liczący 69,70 m długości całkowitej i 800 BRT pojemności.<br />

Silnik w układzie „ojciec i syn" o mocy 1700 KM miał zapewniać osiąganie prędkości 13,5<br />

węzła. Zakładano, że statek, który miała budować Stocznia Komuny Paryskiej, będzie gotowy<br />

pod koniec 1961 roku.<br />

W 1959 roku nie słabły międzynarodowe kontakty Instytutu. W pierwszej polowie stycznia<br />

przebywał w Holandii B. Kowalewski z Zakładu Ekonomiki, kończąc miesięczną praktykę.<br />

W drugiej połowie stycznia prof. Cięglewicz uczestniczył w międzynarodowej konferencji<br />

w Londynie, na której podpisano konwencję o ochronie ryb na obszarze Morza Północnego<br />

*W czasie kiedy powstał ten tekst, w marcu 1960 roku, ZGR jeszcze nic istniało, utworzono je I kwietnia 1960<br />

roku.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!