21.04.2023 Views

Światową Zgoda

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Światowa <strong>Zgoda</strong><br />

ale na próżno. Gdy wezwanych wystawiono na próbę, prawie połowa stanęła po stronie<br />

reformacji. Ci, którzy w ten sposób odmówili wyrzeczenia się wolności sumienia i prawa do<br />

osobistej oceny, wiedzieli, że takie stanowisko było równoznaczne z krytyką, potępieniem i<br />

prześladowaniem. Jeden z posłów powiedział: „Musimy albo zaprzeć się Słowa Bożego,<br />

albo zginąć na stosie”. — Tamże XIII, 5. {WB 106.2}<br />

Król Ferdynand, reprezentujący na sejmie cesarza, zdawał sobie sprawę, że dekret<br />

wywoła rozłam, jeżeli nie zdoła zmusić książąt, żeby go uznali i poparli. Próbował zatem<br />

przekonać ich, wiedząc doskonale, że przemoc i gwałt jedynie utwierdzą tych ludzi w<br />

uporze. Król „prosi książąt o przyjęcie dekretu, zapewniając, że cesarz będzie im za to<br />

niezmiernie wdzięczny”. Ale ci wierni ludzie uznawali tylko autorytet stojący ponad<br />

ziemskimi władcami i odpowiedzieli spokojnie: „Będziemy posłuszni cesarzowi we<br />

wszystkim, co przyczyniło się do zachowania pokoju i chwały Bożej”. — Tamże XIII,<br />

5. {WB 106.3}<br />

W obecności sejmu król w końcu oświadczył elektorowi i jego przyjaciołom, że<br />

rezolucja zostanie „wydana jako dekret cesarski” i że „pozostaje im jedynie<br />

podporządkować się większości”. Powiedziawszy to, szybko opuścił zgromadzenie nie<br />

dając reformatorom żadnej możliwości narady lub udzielenia odpowiedzi. Na próżno<br />

„wysłali posłów do króla z prośbą, aby wrócił”. Na wszystkie protesty odpowiadał:<br />

„Wszystko zostało postanowione; pozostaje wam tylko podporządkować się”. — Tamże<br />

XIII, 5. {WB 106.4}<br />

Zwolennicy cesarza byli przekonani, że ewangeliccy książęta pozostaną wierni Pismu<br />

Świętemu, jako autorytetowi wyższemu niż ludzkie nauki i wymagania;<br />

byli przeświadczeni, że gdyby przyjęto tę zasadę, papiestwo musiałoby w końcu zostać<br />

obalone. Ale — jak wielu innych, którzy żyli po nich — spoglądając jedynie na to, „co jest<br />

przed oczami”, łudzili się, że reformatorzy są słabi, a siła leży po stronie cesarza i papieża.<br />

Gdyby książęta polegali jedynie na własnej mocy, rzeczywiście byliby bezradni, jak to<br />

przypuszczali zwolennicy papiestwa. Ale choć było ich mało w tym sporze z Rzymem,<br />

mieli za sobą swą siłę. „Od wyroku sejmu apelowali do Słowa Bożego, od cesarza Karola<br />

do Jezusa Chrystusa, Króla królów i Pana panów”. — Tamże XIII, 6. {WB 106.5}<br />

Ponieważ Ferdynand nie chciał uszanować przekonań książąt, postanowili oni, nie<br />

bacząc na nieobecność króla, złożyć przed sejmem protest. Sformułowali uroczystą<br />

deklarację i przedłożyli ją sejmowi: {WB 107.1}<br />

„Protestujemy niniejszym przed Bogiem, naszym Stwórcą, Protektorem, Wybawicielem<br />

i Odkupicielem, który będzie nas kiedyś sądził, i wyznajemy przed wszystkimi ludźmi i<br />

istotami, że ani my, ani nasz naród nie uznajemy przedstawionego dekretu w punktach,<br />

które są sprzeczne z prawem Bożym, naszym sumieniem i zbawieniem, a także nie<br />

przyjmujemy żadnych zobowiązań. (...) {WB 107.2}<br />

131

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!