21.04.2023 Views

Światową Zgoda

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Światowa <strong>Zgoda</strong><br />

zwycięstwo. Pozwolił mocom ciemności kierować sobą, gniewał się, gdy go napominano, a<br />

w końcu zdradził swego Mistrza. W podobny sposób wszyscy ci, którzy pod maską<br />

pobożności miłują zło, nienawidzą tych, którzy piętnują ich grzeszne życie. Gdy nadarzy się<br />

dogodna sposobność, zdradzą tych, którzy starali się ich zawrócić ze złych dróg. {WB 26.1}<br />

Apostołowie spotykali w zborach członków, którzy udawali pobożnych, a w skrytości<br />

hołdowali grzechowi. Ananiasz i Safira byli oszustami, udawali, że składają Bogu na ofiarę<br />

wszystko, gdy tymczasem chciwie zostawili pewną część dla siebie. Duch Prawdy objawił<br />

apostołom rzeczywiste oblicze tych pozornych chrześcijan, a wyrok Boży uwolnił Kościół<br />

od plamy na czystej szacie. Ten fakt, świadczący o obecności Ducha Świętego w Kościele,<br />

stał się postrachem dla hipokrytów i przestępców, którzy ze względu na swoje postępowanie<br />

nie mogli dłużej pozostać w gronie prawdziwych naśladowców Chrystusa. Gdy nastały<br />

prześladowania i doświadczenia, tylko ci szli za Chrystusem, którzy dla prawdy chętnie<br />

poświęcali wszystko. Dlatego w okresie prześladowań Kościół był stosunkowo czysty. Gdy<br />

jednak prześladowania ustały, do wierzących przyłączyli się ludzie mniej szczerzy i oddani.<br />

Szatan wkroczył wtedy do Kościoła bardzo łatwo. {WB 26.2}<br />

Książę Światłości nie ma nic wspólnego z księciem ciemności i nie może być nic<br />

wspólnego między naśladowcami obu tych wodzów. Kiedy chrześcijanie zgodzili się<br />

połączyć z ludźmi tylko połowicznie nawróconymi, wstąpili na drogę, która coraz bardziej<br />

oddalała się od prawdy. Szatan był rad z tego, że udało mu się zwieść tak wielką liczbę<br />

wyznawców Chrystusa i w większym jeszcze stopniu wpływał na oszukanych, podjudzając<br />

ich, aby prześladowali tych, co pozostali wierni Bogu. Nikt lepiej nie wiedział, w jaki<br />

sposób zwalczać wiarę chrześcijańską jak jej obrońcy. I oto odstępujący od prawdy<br />

chrześcijanie wraz ze swymi na poły pogańskimi współwyznawcami przystąpili do walki<br />

przeciw podstawowym naukom Chrystusa. {WB 26.3}<br />

Trzeba było silnej wiary, aby stanowczo przeciwstawić się oszustwom i<br />

obrzydliwościom, jakie wkradały się do Kościoła pod osłoną kapłańskiego płaszcza. Biblia<br />

przestała być podstawą wiary. Naukę o wolności religijnej traktowano jako herezję, a jej<br />

obrońców nienawidzono i prześladowano. {WB 27.1}<br />

Po długich i ciężkich zmaganiach niewielka liczba wiernych postanowiła odłączyć się<br />

całkowicie od upadłego Kościoła, jeśli ten nadal będzie trwać przy swych błędach i w<br />

bałwochwalstwie. Wierzący zrozumieli, że jeśli chcą pozostać wierni Słowu Bożemu,<br />

odłączenie się jest absolutnie konieczne. Nie lekceważyli niebezpiecznych dla siebie<br />

błędów, ani nie chcieli zostawić przykładu, który by zaszkodził wierze ich dzieci i wnuków.<br />

Dla zachowania pokoju i jedności gotowi byli pójść na pewne ustępstwa, które nie kłóciły<br />

się z wiernością Bogu, czuli jednak, że pokój okupiony odstępstwem od zasad prawdy<br />

kosztuje zbyt drogo. Jeżeli jedność miałaby być zapewniona kosztem prawdy i<br />

sprawiedliwości, gotowi byli wybrać odłączenie, a nawet walkę. {WB 27.2}<br />

23

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!