21.04.2023 Views

Światową Zgoda

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Światowa <strong>Zgoda</strong><br />

miesiącach Hieronim niebezpiecznie zachorował, a jego nieprzyjaciele obawiając się, że<br />

śmierć uwolni go od kary, ulżyli mu nieco, choć nadal pozostawał w więzieniu przez cały<br />

rok. {WB 58.5}<br />

Śmierć Husa nie wywołała skutków, jakich oczekiwał Rzym. Pogwałcenie cesarskiego<br />

glejtu spowodowało natomiast wielkie oburzenie, toteż sobór chcąc się zabezpieczyć,<br />

postanowił nie palić Hieronima na stosie, lecz zmusić go do odwołania swych nauk. Gdy<br />

przyprowadzono go przed zebranych, dano mu do wyboru — odwołać swe nauki lub zginąć<br />

na stosie. Na początku uwięzienia śmierć byłaby dla Hieronima wybawieniem w<br />

porównaniu ze strasznymi cierpieniami, jakie przeszedł, lecz teraz osłabiony chorobą,<br />

ciężkimi warunkami życia więziennego, obawami i niepewnością, odłączony od przyjaciół i<br />

zniechęcony śmiercią Husa, poddał się soborowi. Zobowiązał się wrócić do wiary<br />

katolickiej, razem z soborem potępił Wiklifa i Husa, z wyjątkiem „świętych prawd”,<br />

których nauczali. — Bonnechose II, 14. {WB 59.1}<br />

W ten sposób Hieronim chciał stłumić głos sumienia i uniknąć śmierci na stosie, lecz w<br />

samotności więzienia zrozumiał jednak, co właściwie uczynił. Przypomniał sobie odwagę i<br />

wierność Husa i rozmyślał nad własnym zaparciem się prawdy. Myślał o swym boskim<br />

Mistrzu, któremu zobowiązał się służyć, i który dla niego poniósł śmierć na krzyżu. Przed<br />

zaparciem się, w pewności łaski Bożej znajdował pociechę podczas cierpień, teraz męczyły<br />

go wyrzuty sumienia i zwątpienie. Wiedział, że jeszcze raz musi odwołać swe poglądy, by<br />

uzyskać pojednanie z Rzymem. Ścieżka, na którą wstępował, musiałaby go zaprowadzić do<br />

całkowitego odstępstwa od prawdy. Podjął więc ostateczną decyzję — dla uniknięcia<br />

krótkotrwałych cierpień nie zaprze się swego Pana. {WB 59.2}<br />

Znowu stawiono go przed soborem. Jego poddanie się nie zadawalało sędziów. Ich<br />

żądza krwi, podsycona męczeństwem Husa, domagała się świeżych ofiar. Tylko dzięki<br />

zupełnemu wyrzeczeniu się prawdy Hieronim mógł zachować swe życie. Lecz on<br />

zdecydował się stanowczo wyznać swą wiarę i jak Hus umrzeć w płomieniach. {WB 59.3}<br />

Hieronim unieważnił swe poprzednie odwołanie i zażądał, by dano mu ostatnie słowo,<br />

jakie daje się skazanemu na śmierć. Obawiając się skutków jego mowy, prałaci nalegali, aby<br />

tylko przyznał się do stawianych mu zarzutów lub zaprzeczył im. Hieronim sprzeciwił się<br />

takiej niesprawiedliwości. „Trzysta czterdzieści dni trzymaliście mnie w najcięższym<br />

więzieniu — powiedział — gdzie nie ma nic oprócz robactwa, zaduchu i brudu, a brak jest<br />

wszelkich niezbędnych rzeczy. Teraz przyprowadziliście mnie przed wasze zgromadzenie i<br />

użyczacie głosu moim śmiertelnym wrogom, mnie zaś nie chcecie wysłuchać. Jeśli<br />

rzeczywiście macie rozum i mienicie się światłością świata, uważajcie, byście nie postąpili<br />

wbrew sprawiedliwości. Co do mnie, jestem tylko słabym śmiertelnikiem, moje życie nie<br />

jest tak bardzo ważne i gdy przypominam wam, byście nie wydali niesprawiedliwego<br />

68

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!