21.04.2023 Views

Światową Zgoda

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Światowa <strong>Zgoda</strong><br />

tego i wybrała ciemność zamiast światłości. Gdy zaofiarowano jej niebiański dar,<br />

odepchnęła go od siebie. Zło nazwała dobrem, a dobro złem, aż stała się ofiarą swego<br />

świadomego samozwiedzenia. Nawet gdyby Francuzi naprawdę wierzyli, że czynią Bogu<br />

przysługę, prześladując Jego lud, to szczerość ta nie mogłaby ich uniewinnić. Dobrowolnie<br />

bowiem odrzucili światło, które mogło ich uratować przed zwiedzeniem i splamieniem rąk<br />

krwią. {WB 121.3}<br />

W katedrze, gdzie prawie trzysta lat później naród, który zapomniał żyjącego Boga,<br />

wyniósł na tron „boginię rozumu”, złożono teraz uroczystą przysięgę wytępienia herezji.<br />

Ponownie uformowano procesję i przedstawiciele Francji ruszyli do dzieła, które przysięgli<br />

wykonać. „Co kilkadziesiąt metrów wzniesiono rusztowania, na których protestanci mieli<br />

być żywcem spaleni, i postanowiono, że stosy będą zapalone w momencie, gdy król się do<br />

nich zbliży, aby procesja, zatrzymawszy się, mogła być naocznym świadkiem egzekucji”.<br />

— Wylie XIII, 21. Szczegóły cierpień tych, którzy byli wierni Chrystusowi, są zbyt<br />

potworne, by je tu przytaczać, ale jedno można z całą pewnością powiedzieć: ginący byli<br />

niezachwiani, gdy zmuszano ich do odwołania tego, czego uczyli. Jeden z męczenników<br />

odpowiedział: „Wierzę tylko w to, co głosili prorocy i apostołowie i w co wierzyli<br />

wszyscy święci. Moja wiara opiera się na ufności w Bogu, który przezwycięży wszelkie<br />

moce piekła”. — D’Aubigné, History of the Reformation in Europe in the Time of Calvin<br />

IV, 12. {WB 121.4}<br />

Procesja często przystawała przy miejscach tortur. Gdy wróciła do punktu wyjścia przy<br />

pałacu królewskim, tłum się rozszedł, a król i prałaci odeszli zadowoleni z przebiegu<br />

wydarzeń dnia, składając sobie gratulacje. Wyrazili też nadzieję, że tak dobrze rozpoczęte<br />

dzieło skończy się całkowitym wytępieniem herezji. {WB 122.1}<br />

Ewangelia pokoju, którą Francja odrzuciła, wykorzeniona została prawie doszczętnie, a<br />

następstwa tego okazały się straszne. Dnia 21 stycznia 1793 roku, czyli dwieście<br />

pięćdziesiąt lat później, licząc od dnia, kiedy Francja oddała się całkowicie prześladowaniu<br />

reformacji, przeciągnął ulicami Paryża inny pochód, mający inny cel. „I znowu król był<br />

główną postacią, znowu powstał tumult i hałas, ponownie dało się słyszeć wołanie o więcej<br />

ofiar, jeszcze raz wzniesiono czarne szafoty i zakończono dzień okrutnymi egzekucjami.<br />

Oto Ludwik XVI, który starał się uciec swemu dozorcy więziennemu i katowi, został<br />

zawleczony na szafot i trzymano go na pniaku do chwili, gdy spadł topór i jego głowa<br />

stoczyła się na dół”. — Wylie XIII, 21. Król nie był tego dnia jedyną ofiarą. W pobliżu<br />

owego miejsca pod nożem gilotyny straciło życie 2800 osób podczas krwawych dni<br />

panowania terroru. {WB 122.2}<br />

Reformacja pokazała światu Biblię, odkrywając przed nim nauki Słowa Bożego i<br />

poddając je ocenie ludzkich sumień. Nieskończona Miłość objawiła człowiekowi zasady i<br />

postanowienia nieba. Bóg powiedział: „Przestrzegajcie ich więc i spełniajcie je, gdyż one są<br />

150

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!