21.04.2023 Views

Światową Zgoda

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

Dlatego nie ma mowy, aby istniał wspólny chrześcijański rząd nad całym światem, a nawet nad pojedynczym krajem lub jakimkolwiek większym skupiskiem ludzi, ponieważ niegodziwcy zawsze przewyższają liczebnie dobrych. Dlatego człowiek, który odważyłby się rządzić całym krajem lub światem za pomocą ewangelii, byłby jak pasterz, który zgromadziłby w jednej owczarni wilki, lwy, orły i owce, i pozwoliłby im swobodnie mieszać się między sobą, mówiąc: "Pomagajcie sobie nawzajem, bądźcie dobrzy i spokojni wobec siebie. Owczarnia jest otwarta, pokarmu jest pod dostatkiem. Nie musicie się obawiać psów i kijów". Owce bez wątpienia zachowałyby pokój i pozwoliłyby się karmić i rządzić w sposób pokojowy, ale nie żyłyby długo, ani jedno zwierzę nie przeżyłoby drugiego.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Światowa <strong>Zgoda</strong><br />

tematu. To jednak wzmogło tylko jego pragnienie dowiedzenia się czegoś więcej o<br />

chrześcijaństwie. {WB 188.3}<br />

W domu starannie ukrywano przed nim wszystko, co mogłoby mu pomóc uzyskać<br />

upragnioną wiedzę, ale gdy skończył jedenaście lat, opuścił ojcowski dom i wyruszył w<br />

świat, aby samemu zdobyć wykształcenie i wybrać religię oraz zawód. Na pewien czas<br />

znalazł schronienie u krewnych, ale wkrótce wypędzono go jako odstępcę i chłopiec sam,<br />

bez żadnych środków materialnych, musiał torować sobie drogę wśród obcych. Przenosił się<br />

z miejsca na miejsce, studiując jednocześnie pilnie i zarabiając na życie udzielaniem lekcji<br />

języka hebrajskiego. Pod wpływem katolickiego nauczyciela przyjął wiarę tegoż Kościoła i<br />

postanowił zostać misjonarzem wśród swego narodu. W tym celu udał się na kilkuletnie<br />

studia do szkoły jezuickiej w Rzymie. Z powodu niezależnego myślenia i otwartego<br />

wypowiadania się ściągnął na siebie zarzut herezji. Bez ogródek zaatakował wszelkie<br />

nadużycia Kościoła i domagał się reformy. Chociaż na początku traktowany był przez<br />

papieskich dostojników nader łaskawie, w końcu jednak musiał opuścić Rzym. Pod<br />

czujnym nadzorem władz kościelnych przenosił się z miejsca na miejsce, dopóki nie<br />

przekonano się, że nigdy nie uda się go zmusić do uległości wobec Rzymu. Uznano, że nie<br />

można poradzić sobie z tym niepoprawnym heretykiem i pozwolono mu udać się, gdzie<br />

chce. Wolff skierował swe kroki do Anglii, gdzie wyznawszy wiarę protestancką został<br />

członkiem Kościoła Anglikańskiego. Po dwuletnich studiach, w roku 1821, rozpoczął swą<br />

misjonarską działalność. {WB 188.4}<br />

Przyjąwszy prawdę o pierwszym przyjściu Chrystusa jako „męża boleści,<br />

doświadczonego w cierpieniu” (Izajasza 53,3), Wolff doszedł do wniosku, że proroctwa z<br />

taką samą dokładnością mówią o Jego powtórnym przyjściu w chwale i mocy. Skierowując<br />

więc umysły swoich rodaków na Jezusa z Nazaretu, jako Obiecanego przez Boga i<br />

wskazując na Jego pierwsze przyjście w ubóstwie i poniżeniu jako ofiarę za grzechy całego<br />

świata, uczył ich jednocześnie o Jego powtórnym przyjściu jako Króla i Zbawiciela. {WB<br />

189.1}<br />

Głosił: „Jezus z Nazaretu, prawdziwy Mesjasz, któremu przebito ręce i nogi, którego<br />

poprowadzono jak baranka na rzeź, który był mężem boleści doświadczonym w cierpieniu,<br />

który przyszedł po raz pierwszy, gdy Judzie odebrano berło i władzę, przyjdzie drugi raz w<br />

obłokach niebios, z trąbą archanioła” (J. Wolff, Researches and Missionary Labors 62), „i<br />

stanie na Górze Oliwnej, a panowanie nad światem, które kiedyś było dane Adamowi i<br />

przez niego utracone (patrz 1 Mojżeszowa 1,26; 3,17), zostanie oddane Jezusowi. Będzie<br />

On królem nad całą ziemią. Skończy się płacz i narzekanie, a rozbrzmiewać będą hymny<br />

chwały i dziękczynienia (...). Gdy Jezus przyjdzie w chwale swego Ojca (...) zmarli<br />

wierzący powstaną najpierw. Patrz 1 Tesaloniczan 4,16; 1 Koryntian 15,23. My,<br />

chrześcijanie, nazywamy to pierwszym zmartwychwstaniem. Następnie zwierzęta zmienią<br />

swą naturę (patrz Izajasza 11,6-9) i będą poddane Jezusowi. Patrz Psalmów 8. Zapanuje<br />

239

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!