17.01.2015 Views

1101_PP 13_2014 Internet popr

1101_PP 13_2014 Internet popr

1101_PP 13_2014 Internet popr

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Amerykańska pamięć o Wielkiej Wojnie<br />

Pamięć po 100 latach<br />

Dzisiaj, w stulecie wybuchu Wielkiej Wojny, doszły nowe czynniki kształtujące<br />

świadomość historyczną Amerykanów. Choćby ten, że od zakończenia<br />

I wojny światowej Stany Zjednoczone uczestniczyły aktywnie i pierwszoplanowo<br />

jeszcze w wielu innych większych i mniejszych konfliktach zbrojnych.<br />

Nie była to tylko – jak w przypadku większości państw europejskich – II wojna<br />

światowa. Nie licząc wielu krótkotrwałych i epizodycznych interwencji zbrojnych<br />

Stanów Zjednoczonych, jak np. w różnych krajach Ameryki Łacińskiej,<br />

Amerykanie po 1945 r. musieli przez lata walczyć w wojnie koreańskiej i wojnie<br />

wietnamskiej, przewodzili zbrojnej koalicji państw podczas I wojny w Zatoce<br />

Perskiej, następnie walczyli w Afganistanie, wreszcie w Iraku podczas II wojny<br />

w Zatoce Perskiej, dwukrotnie interweniowali na Bałkanach, potem w Libii<br />

i Syrii. A zatem amerykańska pamięć o wojnach jest bogatsza i niewątpliwie<br />

bardziej złożona, gdyż wynikająca ze znacznie większego doświadczenia niż<br />

„dorobek” państw Europy wypracowany w tym samym czasie. Ale taka była<br />

cena i koszty ponoszone przez Stany Zjednoczone od 1945 r., gdy to Ameryka<br />

zdecydowała się zerwać z izolacjonizmem i przyjąć rolę lidera oraz gwaranta<br />

bezpieczeństwa Zachodu, a potem wręcz „światowego policjanta”.<br />

Szczególny wpływ na świadomość Amerykanów wywarła wojna wietnamska,<br />

i to nie tylko dlatego, że zakończyła się de facto klęską Stanów<br />

Zjednoczonych (pierwszą na taką skalę w ich historii) – choć USA rzuciły do<br />

walki znaczną część swojego potencjału (łącznie w wojnie uczestniczyło ponad<br />

2,3 mln amerykańskich żołnierzy, zginęło ponad 50 tys.), to jednak przegrały<br />

z przeciwnikiem pod wieloma względami nieporównywalnie słabszym. Najważniejsze<br />

dla amerykańskiej pamięci o tej wojnie było co innego – ucierpiał<br />

w niej bowiem moralny wizerunek Stanów Zjednoczonych. Zaangażowanie<br />

amerykańskie w Wietnamie nazwano „brudną wojną”, gdyż Guliwer walczył<br />

z liliputem, a powody tej interwencji były jeszcze mniej zrozumiałe dla wielu<br />

Amerykanów niż w odniesieniu do I wojny światowej. Argument o wypełnianiu<br />

przez USA misji obrony wolności przeciwko komunistycznemu zagrożeniu<br />

nie zdołał zmienić kampanii wojskowej w krucjatę. Przykłady okrucieństwa<br />

wojennego (np. masakra w My Lai czy używanie napalmu) podważały zasadność<br />

interwencji. Dlatego młodzi Amerykanie nagminnie odmawiali służby<br />

w wojsku, paląc ostentacyjnie karty powołania. Efektem był masowy w Ameryce<br />

ruch protestu przeciwko wojnie w Wietnamie, który stał się zaczynem<br />

wielkiego ruchu hippisowskiego, a z czasem przeobraził się w tzw. syndrom<br />

wietnamski. Oznaczał on m.in. zerwanie z niepisaną tradycją szacunku i czci<br />

IZ Policy Papers • <strong>13</strong>(I) • www.iz.poznan.pl 87

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!