Nast´pnie, by nie byli oni zasmuceni, opowiedzia∏a o tych rzeczach dwom Aposto∏om (Barnabie i jegotowarzyszowi), co póêniej Chrystus mówi∏ znów o Niej za poÊrednictwem rodzaju ludzkiego lub za poÊrednictwemnie wiem ju˝ kogo (wrzeszczy straszliwie).E: Maria z Agredy mówi∏a o Niej.B: (zwrócony do kap∏ana) zgad∏eÊ. Maria od Jezusa z Agredy. Wiemy o tym wi´cej od ludzi. Tak,przekl´liÊmy owe ksi´gi /*/. L´kamy si´ ich. O! jakiem zosta∏ przyduszony, by to powiedzieç (st´ka i wydajeniespokojny wrzask)./*/ Natchnione dzie∏o Marii z Agredy, które zosta∏o ukoƒczone w r. 1665, nosi tytu∏ “Boska Historia˚ycia Dziewicy, Matki Bo˝ej”, czyli “ Mistyczne Miasto Boga”. Sk∏ada si´ ono z oÊmiu ksiàg, którymz∏o˝eczy∏ Belzebub. Na j. angielski prze∏o˝y∏ je Wielebny Ojciec George J. Blatter z Chicago, w roku 1912,i ta angielska wersja posiada tylko cztery tomy.U w a g a – istnieje tak˝e t∏umaczenie tego dzie∏a na j´zyk polski.E: Mów dalej prawd´, i nic tylko prawd´. Musisz mówiç z rozkazu NajÊwi´tszej Dziewicy i w imi´…Teraz musisz mówiç.POCZÅTEK KOÂCIO¸AB: Podczas przekl´tych poczàtków KoÊcio∏a by∏em spokojny. B∏ogos∏awiona Dziewica i Aposto∏owie bylizaƒ odpowiedzialni. Jej rola w szczególnoÊci (wskazuje do góry) by∏a zdecydowanie jedna: by∏ to krzy˝niepoj´tej miary. Ona podporzàdkowa∏a nas Sobie. Cz´sto modli∏a si´ dniem i nocà za Aposto∏ów, bymogli wykonywaç swojà prac´. Tak wi´c nie mogliÊmy pokonaç Aposto∏ów, gdy˝ cz´stokroç trwa∏a namodlitwie dzieƒ i noc. Cz´sto modli∏a sià kl´czàc, dzieƒ i noc, bez jedzenia (niespokojne warkni´cie). Otodlaczego posiada Ona dziÊ tak daleko si´gajàcà pot´g´. To sà wysokie prawdy, o których jesteÊmyzmuszeni wam powiedzieç. WolelibyÊmy, ˝eby ta ksià˝eczka zosta∏a wydana bez tej cz´Êci (wyje jak pies).E: Mów dalej prawd´, w imi´…B: MoglibyÊcie zrobiç t´ ma∏à ksià˝eczk´ kilka miesi´cy temu bez egzorcyzmu. Nie chcemy o tymmówiç! Nie chcemy… Nie chcemy wi´cej o tym mówiç! Ja, Belzebub, nie chc´ wi´cej mówiç o tym anis∏owa.E: Ty, Belzebubie, musisz jednak mówiç o tym dalej, w imi´ Trójcy PrzenajÊwi´tszej, w imi´Niepokalanej Dziewicy.B: Wi´c Ona rzek∏a, i˝ ˝àda usunàç si´ w cieƒ. Chcia∏a tego wy∏àcznie przez pokor´. W ˝aden sposóbnie pragn´∏a byç na pierwszym planie, mimo i˝ by∏a pot´˝nà istotà. Nawet my musimy to uznaç. Ona by∏ai jest wysoko wyniesiona ponad nami, wysoko ponad waszymi Anio∏ami. I kiedy mówi´ “wysoko”, nieoznacza to bynajmniej odleg∏oÊci (mierzonej) w ligach /*/, lecz odleg∏oÊç, która ginie w nieskoƒczonoÊci; toznaczy, i˝ owa odleg∏oÊç mi´dzy Nià a Anio∏ami jest do tego stopnia gigantyczna./*/ Liga – 5 milJest Ona straszliwie majestatycznym stworzeniem, a mimo to chcia∏a pozostaç na uboczu. Chcia∏a tegopo to, by pokazaç ludziom, jak majà byç (mamrocze niewyraênie)… jak powinni byç pokorni. Lecz ludzietego nie czynià. To, co ludzie osià-gn´li, nie mo˝e byç przyrównane nawet do najmniejszego ziarenkapiasku z tym, co Ona osiàgn´∏a, i z tym, co dzi´ki Niej zosta∏o dokonane.E: Powiedz prawd´, w imi´…J: Chocia˝ ludzie niczego nie mogà osiàgnàç, to pomimo tego chcà, ˝eby o nich mówiono, o wiele wi´cejni˝ ta istota wybrana od wiecznoÊci chcia∏a, ˝eby o Niej mówiono. Dlatego wi´c usun´∏a si´ Ona z widokupublicznego.Ale to by∏o dla nas (demonów) wielkim po˝ytkiem. Bo od owego momentu mog∏y powstawaç sekty(odszczepieƒstwa). Gdyby Ona oznajmi∏a, niczego nie ukrywajàc, kim by∏a, i gdyby Aposto∏owie spisaliwszystkie cuda, które dzi´ki Jej wstawiennictwu mia∏y miejsce, i gdyby by∏y one zamieszczone wEwangeliach, to wówczas owe sekty nie rozpleni∏yby si´ niby chwasty (j´czy). Powsta∏o tysiàc sekt. JestwÊród nich wiele takich, które atakujà wÊciekle NajÊwi´tszà Dziewic´, a tak˝e wy∏àcznie katolików, bomyÊlà, ˝e ten sposób post´powania (ze strony katolików) przes∏ania Chrystusa. Jednak˝e Ona niczegotakiego nie uczyni∏a, s∏u˝àc Chrystusowi /*/. Wys∏awia∏a Ona Swojego Syna pod niebiosa. Wszystko, cozrobi∏a, zrobi∏a jedynie dla Niego i dla KoÊcio∏a. Ca∏kowicie usun´∏a si´ na bok.122
*/ Âw. Ludwik de Montford napisa∏ w swojej ksià˝ce p.t. “Prawdziwe Nabo˝eƒstwo do NajÊwi´tszejDziewicy” takie s∏owa: “Przedstawia Ona nasze: dobre uczynki Jezusowi Chrystusowi, niczego dla Siebienie zatrzymujàc, co Jej si´ ofiarowywuje; lecz wszystko wiernie zwraca Jezusowi”.By∏o to dla nas wielkà rzeczà. Lecz czyniàc tak, da∏a lekcj´ wielkiej pokory, i to by∏o dla nas wielkimwstydem. Jednak˝e tylko katolicy sà tego Êwiadomi. Przez mi∏oÊç do Swego Syna pragn´∏a Ona wy∏àczyçsi´, tak a˝eby Jej Syn móg∏ najwy˝ej zakrólowaç. Nawet w odniesieniu do Swoich cierpieƒ obra∏a rol´ drugoplanowà,i to o wiele bardziej, ni˝ to by∏o absolutnie konieczne. A mimo to jednak Aposto∏owie bylizobowiàzani widzieç, jak by∏a Ona uni˝ona w najbardziej nadzwyczajny sposób, jak przewidzia∏a rzeczy,jak cierpia∏a, a tak˝e jak mia∏a je znieÊç i wytrzymaç. Ewangelie poÊwi´cajà Jej za ma∏o miejsca. Co byby∏o, gdyby by∏a mniej pokorna” Jednak˝e mieliÊmy szcz´Êcie, i wskutek tego pojawi∏y si´ sekty. Niemniejjednak powstanie ich musia∏o byç z dopustu Bo˝ego.E: W imi´ Ojca… Niepokalanego Pocz´cia, Ró˝y Ducho-wnej, musisz wyznaç ca∏à prawd´, Belzebubie.Mów dalej.B: Odtàd wi´c zaistnia∏y sekty. MyÊleli oni (odszczepieƒcy), i˝ Maryja ma jedynie cech´ obramowywaniai ˝e zosta∏a wybrana jedynie po to, aby byç przejÊciowym przybytkiem dla Niego, tam naWysokoÊciach (pokazuje do góry); który póêniej móg∏by byç równie dobrze usuni´ty, podobnie jak stary…Nie nie wolno mi u˝yç tego s∏owa.E: Mów dalej prawd´, w imi´…B: My jesteÊmy dystyngowani. Nie u˝ywamy bardzo z∏ych s∏ów. To tylko ludzkie demony pos∏ugujà si´nimi. My jesteÊmy od nich bardziej wytworni (che∏pi si´).Musz´ wam powiedzieç jeszcze coÊ, co przysz∏o mi do g∏owy. Gdy Judasz musia∏ mówiç dnia 31Paêdziernika, to nie Êmia∏ si´ wówczas ustami tej (op´tanej) niewiasty. Judasz absolutnie nigdy si´ nieÊmieje. Jak ju˝ poprzednio ˝eÊmy rzekli przy okazji, Judasz przebywa w najbardziej ponurym kàcie(Piek∏a). Jest on (Judasz) uosobionà rozpaczà. Gdy Judasz musi mówiç, to nie Êmieje si´ przez t´niewiast´. Robi to inny demon ludzki, który wtedy si´ Êmieje ze z∏oÊliwà uciechà (krzyczy).WiniÊcie to sobie tak˝e odnotowaç. Judasz nigdy si´ nie Êmieje. Jest on pogrà˝ony w kraƒcowej rozpaczy.On nigdy si´ nie Êmieje. Musimy dodaç do tego – ta uciecha jest cz´Êcià ca∏ego przemówieniaJudasza z dnia 31 Paêdziernika (1975).E: A teraz, co oprócz tego masz jeszcze do powiedzenia” Mów dalej, z rozkazu B∏ogos∏awionej Dziewicyi Trójcy PrzenajÊwi´tszej.B: Tak. Szarlatan… gdyby tylko rzeczy nie posz∏y torem, którym idà, i moglibyÊmy rzec wi´cej o Niej…/*/./*/ To znaczy, jeÊliby tylko demoni mogli powiedzieç wi´cej o Niej… ale nie mogà.Teraz doszed∏em do centralnego punktu… ale nie chc´ o tym mówiç.E: Belzebubie, mów w imi´ Trójcy PrzenajÊwi´tszej.ANNA KATARZYNA EMMERICH I MARIA OD JEZUSA Z AGREDYB: OdnoÊnie poczàtków KoÊcio∏a musz´ ponownie powiedzieç, ˝e Ewangelie zawierajà bardzo ma∏o oB∏ogos∏awionej Dziewicy. Lecz póêniej wielcy Êwi´ci, natchnieni przez Niebo, majàc ∏aski i widzenia,rozs∏awili Jà i Jej ˝ycie (pokazuje do góry).Jednà z najwi´kszych spoÊród Êwi´tych jest Katarzyna Emmerich, która nawet nie zosta∏a kanonizowana(Êmieje si´ ironicznie ze z∏oÊliwà radoÊcià). Jest ona jednà z najwi´kszych Êwi´tych Nieba.A drugà jest Maria od Jezusa z miasta Agredy, która by∏a opatkà. Jej rodzice zanim wstàpili do konwiktu,uczynili Êlub, ˝e tak zrobià. Uzyskali przez to dla swej córki, dla swej ulubionej córki ∏ask´ tychprzekl´tych wizji.E: Mów teraz, w imi´… mów o zasadniczej rzeczy, którà ˝eÊ zapowiedzia∏.B: Poniewa˝ Ewangelie zawierajà bardzo ma∏o o B∏ogos∏awionej Dziewicy, ˝yczy Ona Sobie, by teraz,szcze-gólnie w tym czasie zam´tu, polecaç z ambon czytanie ksià˝ek Marii z Agredy.Ka˝da katolicka rodzina winna mieç jej ksià˝ki: wszystkie tomy (straszny krzyk). Poczàtkowo by∏a totylko jedna ksi´ga, lecz obecnie, by byç Êcis∏ym, sà to cztery tomy w niebieskiej oprawie lub te˝ osiemtomów w czerwonej oprawie (warczy).E: Mów dalej, w imi´ Trójcy PrzenajÊwi´tszej, w imi´ Niepokalanego Pocz´cia. Musisz mówiç na Jej123
- Page 2 and 3:
X. Ignacy CharszewskiKrólestwoSzat
- Page 4 and 5:
P R Z E D S ¸ O W I ECelem tej ksi
- Page 6 and 7:
sta∏y si´ bardziej przyk∏adne
- Page 8 and 9:
Tak si´ stanie, wed∏ug Ksi´gi A
- Page 10 and 11:
ezbo˝noÊci, niegodziwoÊci i ohyd
- Page 12 and 13:
˝e w dniach, co sà przed wami, ot
- Page 14 and 15:
swoich spostrze˝eƒ dotyczàcych p
- Page 16 and 17:
Diabe∏ :- A wiecie, dlaczego szat
- Page 18 and 19:
Przybywajà tu, ˝eby si´ spotkaç
- Page 20 and 21:
iego. Na widok “Oazowca” lub kl
- Page 22 and 23:
Puszczykowie).Twórcy metalu znale
- Page 24 and 25:
Gotyckie wn´trza odbijajà echo je
- Page 26 and 27:
Scena 9 :Cmentarz, 23 ch∏opców s
- Page 28 and 29:
matce. Nie mog∏am inaczej.“Kard
- Page 30 and 31:
´dàcego obrazem Boga” (II Kor.4
- Page 32 and 33:
…Eseƒczycy, jako potomkowie rodz
- Page 34 and 35:
koƒca XVI wieku - Kraków, który
- Page 36 and 37:
mowe.Mamy tego przyk∏ady i we Fra
- Page 38 and 39:
cyzmu jest wszystkim znane, zosta
- Page 40 and 41:
jest ani rozpowszechnianiem fa∏sz
- Page 42 and 43:
S∏owa Prymasa zabrzmia∏y z∏ow
- Page 44 and 45:
dbaç, jak nale˝y o swe zbawienie,
- Page 46 and 47:
Przeciwnik Niepokalanej zdejmuje ju
- Page 48 and 49:
Z ksià˝ki Arnolda Kunzli zatytuow
- Page 50 and 51:
W k r ó l e s t w ie s z a t a n a
- Page 52 and 53:
faryzeusze poprzestali na dyskre-dy
- Page 54 and 55:
on, hulacy i rozpustnicy, byli nasz
- Page 56 and 57:
ydl´cej natury.PozostawiliÊmy im
- Page 58 and 59:
Ucierpià przy tym i ˚ydzi “ No,
- Page 60 and 61:
Jeno nie ˝ydowskie! Ani jednego dz
- Page 62 and 63:
ten, o ile nie jest niepoczytalnym
- Page 64 and 65:
wychodowanych i protegowanych przez
- Page 66 and 67:
zap∏on´∏y z∏ym ogniem. Szors
- Page 68 and 69:
Rankiem otrzyma∏ od Dikisa list.
- Page 70 and 71:
˚ydzi w Êwietle s∏ówChrystusa
- Page 72 and 73: ZBIÓR PRAW KOÂCIO¸A ÂWI¢TEGO
- Page 74 and 75: Gdy Anio∏owie otworzyli bramy pie
- Page 76 and 77: lekcjach religii. Uczyniç seks now
- Page 78 and 79: TRZODA JEST W NIEBEZPIECZE¡STWIEA:
- Page 80 and 81: Chrystus cierpia∏ inaczej, ni˝ w
- Page 82 and 83: si´ do Piek∏a, gdzie obecnie dzi
- Page 84 and 85: EGZORCYZMOWANIE AKABORA(za którym
- Page 86 and 87: (**) Co za przera˝ajàce cierpieni
- Page 88 and 89: J: (j´czy i wzdycha) Mam straszny
- Page 90 and 91: E: Mów prawd´, Judaszu Iszkarioto
- Page 92 and 93: macie zbyt wielkiego wyobra˝enia.
- Page 94 and 95: E: Mów dalej prawd´, w imi´ Naj
- Page 96 and 97: E: Mów prawd´ z rozkazu NajÊwi´
- Page 98 and 99: J: Chcia∏bym w ogóle przestaç o
- Page 100 and 101: J: Bóg chce, by kazania by∏y g
- Page 102 and 103: dlaczego tam, na WysokoÊciach (pok
- Page 104 and 105: E: Mów prawd´ z rozkazu NajÊwi´
- Page 106 and 107: przeciwnym razie ludzie ci nie nosi
- Page 108 and 109: ich g∏ównym sprawcà../*/ Nieszc
- Page 110 and 111: E: Mów, co masz do powiedzenia, z
- Page 112 and 113: E G Z O R C Y Z M12 Stycznia, 1976
- Page 114 and 115: Zob. Mat. 24: 42 oraz 25: 13.(****)
- Page 116 and 117: E G Z O R C Y Z M30 marca, 1976 r.E
- Page 118 and 119: nas w okropne przera˝enie /*/. Tak
- Page 120 and 121: Miriam.By∏o to podczas drugiej na
- Page 124 and 125: ozkaz.B: Otó˝ Ona chce, aby kap
- Page 126 and 127: wÊród tych rodzin, które zwà si
- Page 128 and 129: pienia. Pijàc ów Kielich, uzna∏
- Page 130 and 131: ez tego rozpadlibyÊcie si´ na wi
- Page 132 and 133: Najlepszà rzeczà by∏oby czytaç
- Page 134 and 135: Jest tak˝e du˝o wi´cej podobnych
- Page 136 and 137: E: Belzebubie, mów prawd´, w imi
- Page 138 and 139: Po prawdziwym szturmie modlitewnym
- Page 140 and 141: Pawe∏ VI, posiada rzeczywiÊcie,
- Page 142 and 143: Papie˝a Paw∏a VI. Nawet my w Pie
- Page 144 and 145: poprzednich okazji, a nast´pnie pr
- Page 146 and 147: NIEPOROZUMIENIAE: Chcemy wype∏nia
- Page 148 and 149: B: Z punktu widzenia WysokoÊci (tj
- Page 150 and 151: Ten dwojaki aspekt rzeczy mo˝na ja
- Page 152 and 153: E: To znaczy, w czyÊcu chcà pomag
- Page 154 and 155: Bez prawdziwej spowiedzi ludzie zat
- Page 156 and 157: E: Co jeszcze masz do powiedzenia
- Page 158 and 159: wami uchylaç kapelusza. Tak jest z
- Page 160 and 161: */ Chodzi tu prawdopodobnie o tzw.
- Page 162 and 163: wielkim i kompetentnym. Lecz w wi´
- Page 164 and 165: iÊmy ma∏à moc, wtedy byliby tyl
- Page 166 and 167: Dlatego otrzymuje si´ o wiele mnie
- Page 168 and 169: Prawdziwy kap∏an pozwoli∏by si
- Page 170 and 171: WIELKA ODPOWIEDZIALNOÂÇ URZ¢DU P
- Page 172 and 173:
E G Z O R C Y Z MDnia 18 Czerwca 19
- Page 174 and 175:
wierk´, szykujàc jej wieczne umie
- Page 176 and 177:
A wi´c zobaczycie, czym jest strac
- Page 178 and 179:
tujcie ginàcych. Wyznawajcie Mnie
- Page 180 and 181:
Ja was bardzo kocham z wszystkimi w
- Page 182 and 183:
´dziecie zawiedzeni. PoÊród groz
- Page 184 and 185:
XCzwarte Ostrze˝enie - Droga powro
- Page 186 and 187:
Êwiat z pokolenia w pokolenie pogr
- Page 188 and 189:
Baranka odkupionych †. Nie odwa˝
- Page 190:
190