B: Z punktu widzenia WysokoÊci (tj. Nieba) (pokazuje do góry)E: Mów prawd´.B: Nie chcemy mówiç o tym: nie mamy pragnienia tego rozg∏aszaç.E: A z jakiego punktu widzenia z do∏u “ Jak to by∏o” (pokazuje w dó∏).B: - To by∏o tak: nie przewidziano tego tam u góry /*/, ˝e w koƒcu dziecko zostanie wylane razem zwodà. Ci, tam u Góry nie chcieli tego. Ale ˝e rzeczy toczà si´ jak obecnie, by∏oby lepiej, gdyby Sobór niezosta∏ zwo∏any (**). By∏y rzeczy, które nie wymaga∏y, mo˝na powiedzieç, odnowy.Ale poniewa˝ rzeczy idà, jak obecnie, dziecko zosta∏o wylane razem z wodà tak ca∏kowicie, jak mo˝nawylaç wod´ dokàd si´ chce, a to, co pozostanie w wannie, to nieczystoÊci i brudy po tym˝e dziecku, któreby∏o w kàpieli. By∏oby lepiej…E: Czy mówiàc o “dziecku” masz na myÊli Âwi´ty KoÊció∏”B: Tak, KoÊció∏ i Sobór. Co do Soboru pope∏niono wielki b∏àd. Chc´ przez to powiedzieç, ˝e nie jest tobez s∏usznego powodu, co rzek∏ Papie˝ Jan… (przerwa) Nawet dziÊ przewróci∏by si´ on w swoim grobie,gdyby widzia∏, jakie sà tego skutki; lecz by∏o za póêno.Nie wiedzia∏ on, ˝e ten Sobór b´dzie mia∏ tego rodzaju op∏akania godne nast´pstwa niszczàce katastroficzne,straszne. MyÊla∏ on, ˝e robi s∏usznà rzecz.Mia∏ dobrà wol´. Wierzy∏, ˝e robi wszystko dla najwi´kszego dobra KoÊcio∏a. Pragnà∏ odnowiç to, cowymaga∏o zaledwie nieznacznej odnowy.Zali móg∏ on wiedzieç, ˝e póêniej kardyna∏owie, którzy sà oszukaƒczymi imitacjami kardyna∏ów, ˝e owiêli kardyna∏owie skorzystajà skwapliwie ze sposobnoÊci, by przechwyciç w∏adz´ w swoje r´ce i pogrà˝yçwszystko w straszliwy chaos! Czy móg∏ on to przewidzieç” Dzia∏a∏ w dobrej wierze, dlatego te˝ pomimowszystko posiad∏ Niebo i jest zbawiony.E: W imi´… mów prawd´, i nic tylko prawd´.B: By∏ on pokorny i dobry, lecz nie by∏ on bardzo uta-lentowany. W owym czasie zachodzi∏a kaniecznoÊçobioru takiego Papie˝a, któryby by∏ bardzo utalentowany i wiedzia∏, jak nale˝y rzàdziç KoÊcio∏em, azarazem który umia∏by podtrzymaç swój auorytet, tak by nie mo˝na by∏o mu si´ przeciwstawiaç.Jednak˝e zrozumia∏ on to zbyt póêno.Jednak˝e wziàwszy wszystko pod rozwag´, by∏o to planem Tych, tam w Górze (pokazuje w gór´), a topo to, aby wype∏ni∏y si´ ca∏kowicie Pisma.Wszystko to zosta∏o uwzgl´dnione w ich planie, lecz mimo wszystko jest dla Nich ubolewania godnymwidokiem widzieç obecny stan rzeczy.E: W imi´ Ojca…B: Bola∏ on dotkliwie za to na swym Êmiertelnym ∏o˝u i posy∏a∏ po swych przyjació∏ i po niektóre bli˝szemu osoby, wzgl´dnie po tych, których uwa˝a∏ za lojalnych sobie. Mówi∏ im, i˝ chcia∏by wykrzyczeç na ca∏yÊwiat: “Obym nie zwo∏ywa∏ tego Soboru”.Bo teraz zobaczy∏ on straszne jego skutki, lecz nie by∏ w stanie niczego wi´cej zrobiç, gdy˝ znajdowa∏si´ na swym Êmiertelnym ∏o˝u i nie móg∏ zrobiç czegokolwiek, a˝eby go zatrzymaç - niech˝e Bóg b´dziemu mi∏oÊciw.To by∏o wszystkim, co moglibyÊmy jeszcze powiedzieç. Niech inni, tak zwani “zaufani” zgodzà si´ nato, by na mi∏oÊç Boga uczyniç to wiadomym, Êwiatu, jak równie˝ nast´pnemu Papie˝owi.E: W imi´… mów prawd´, i tylko to, czego ˝yczy Sobie Niepokalana Dziewica.B: Jednak˝e ci przypuszczalnie zaufani myÊleli: “Jest on na swoim Êmiertelnym ∏o˝u, nie jest zupe∏nieÊwiadomy. Bo skoro Sobór zosta∏ ju˝ zwo∏any, to nie mo˝na ot tak po prostu oznajmiç: “Zamykamy go”,jak gdyby by∏ kranem, który zosta∏ do koƒca odkr´cony i który mo˝na znowu zakr´ciç.Ten Sobór nie posiada ju˝ ˝adnej kierownicy, przy pomocy której mo˝na by nim kierowaç i przyhamowaçgo. Rzeczy tak daleko zasz∏y, ˝e doprawdy niczego nie mo˝na zrobiç (•)/*/ Pawe∏ VI tak˝e kierowa∏ si´ ideami “post´pu”. Przypomnijcie sobie przekaz z dnia 1 sierpnia 1976r. który doszed∏ nas za poÊrednictwem francuski Jannette, opublikowany razem z innymi wyjàtkami zpamfletem pt. “Parce Domine”, a i póêniej, bo w m-cu wrzeÊniu tego˝ roku: “Papie˝ otworzy∏ drzwi wszystkiemu,co teraz si´ dzieje, lecz p∏acze on z tego powodu krwawymi ∏zami”.Sobór wypad∏ mu spod kontroli. Sta∏o si´ to ju˝ wtedy, gdy zmar∏ Jan XXIII.Naturalnie, my, demony byliÊmy w tym mocno zaanga-˝owani. StaraliÊmy si´ wsz´dzie osiàgnàç148
korzyÊç. Rzecz jasna, ˝e zrobiliÊmy wszystko, co by∏o w naszej mocy, a˝eby ten kran nie móg∏ byçzakr´cony, by zatrzymaç bieg zdarzeƒ.Oto dlaczego sà wÊród was waÊnie, które sà niezwykle katastroficzne i straszne, które tylko diabe∏ móg∏wymyÊliç.Jego zaufani mówili: “Byç mo˝e, ma on arterioskleroz´, lub coÊ w tym rodzaju, i dlatego nie jest dobrzeÊwiadomy tego, co mówi”.Ci zaufani mówili jeden do drugiego: Ostatecznie nie trzeba tego ujawniaç. Rzeczy tak daleko si´posun´∏y, ˝e wszystko zesz∏o z drogi i tak poplàta∏o, ˝e nie sposób wyjàç nogi z buta” (*)./*/ Kluczem do tajemnicy jest tutaj: “Gdy˝ dni te, to dni odp∏aty, aby si´ wype∏ni∏o wszystko, co jestnapisane” (¸uk. 21: 22). A co jest napisane w Pismach, zaznaczy∏ Êw. Pawe∏: “Albowiem moc tajemnanieprawoÊci ju˝ dzia∏a” (Do Tesaloniczan 2, 7) – mianowicie w KoÊciele.E: W imi´ …B: Potem przyszed∏ Pawe∏ VI, inteligentny i utalentowany. Ale czy móg∏ on przyhamowaç to, co jegopoprzednik wprawi∏ w ruch, czy móg∏ to cofnàç” Nie wiedzia∏ on o tym, co rzek∏ na ∏o˝u Êmierci Jan XXIII.Póêniej dowiedzia∏ si´ o tym, lecz by∏o za póêno. W ka˝dym razie nie zajà∏ si´ nale˝ycie tym ku swojemuw∏asnemu nieszcz´Êciu. Poczyni∏ on nawet niektóre kroki, które zwi´kszy∏y jeszcze nieszcz´Êcie.Jego pontyfikat trwa∏ bez ma∏a czternaÊcie lat i owe czternaÊcie lat by∏o dla niego zawodem irozczarowaniem. Zorjentowa∏ si´ wszak˝e bardzo szybko, co wniós∏ Sobór, destrukcyjny z natury, by∏ojednak za póêno. Up∏ynà∏ d∏ugi czas – wiele lat – gdy zrozumia∏ poniewczasie b∏´dy, które pope∏ni∏, aleby∏o za póêno. Teraz zaÊ kroczy on strasznà drogà; jak inne demony wczeÊniej ode mnie musia∏y o tympowiedzieç, i nie mo˝e on ju˝ nic wi´cej zdzia∏aç w chaotycznej sytuacji tego czasu.Ludzie zawsze mówià: To jest Duch Âwi´ty, to niezawodnie musi pochodziç od Ducha Âwi´tego /*/.Kiedy, na przyk∏ad. fa∏szywy Papie˝ przyjmuje dyplomatów i wszelkiego rodzaju polityków, tak jak musi´ podoba i jak to dogadza kardyna∏om, wtedy Êwiat, lub przynajmniej ci którzy ufajà Papie˝owi,powiadajà znów: To z natchnienia Ducha Âwi´tego. Wi´kszoÊç ludzi jednakowo˝ nie zdaje sobie z tegosprawy, ˝e Duch Âwi´ty nie ma z tym nic wspólnego. Ale nie chcemy o tym mówiç.E: Nie chcecie o tym mówiç” Czy nie powiedzieliÊcie wszystkiego, Belzebubie, co mieliÊcie dopowiedzenia” Czy Duch Âwi´ty kierowa∏ Soborem, czy nie”B: Z poczàtku Duch Âwi´ty kierowa∏ Soborem przez pewien czas, lecz w owym okresie nie zawsze (**)./*/ By rozeznaç si´ w tych wszystkich rzeczach, o tyle o ile jest to mo˝liwe, poleca si´ przeczytaç ksi´˝k´Wielebnego Fr. Ralfa Wiltgena, dyrektora niezale˝mego oÊrodka prasowego w Rzymie, która opisuje ca∏ySobór: “Le Rhin se jette dans le Tibre – Le Concile Inconnu” (Ren wpada do Tybru – Sobór Nieznany).Francuskie wydanie tej ksià˝ki ukaza∏o si´ w roku 1973; angielski orygina∏, który posiada nawetimprimatur, by∏ opublikowany ju˝ w roku 1967.Anomalie tekstów soborowych dopuÊci∏y, ˝e zdrada wdar∏a si´ do KoÊcio∏a, odkàd mianowicie zacz´tosi´ pos∏ugiwaç tymi tekstami. A czego nie zrobili wrogowie, tego dokonali naiwni (Pamflet “Le Pouvoirocculte a l assaut de l Eglise”, opublikowany w roku 1975).a(. By∏oby dla nas bardzo zdumiewiajàcym, gdyby teksty zatwierdzone przerz Ojców Soboru by∏ydzie∏em Ducha Âwi´tego. PisaliÊmy na poczàtku 1975 r. (dwa i pó∏ roku przed rzeczonym i objawieniami):“Gdy prawnik zabierze si´ uwa˝nie do przejrzenia tekstu Konstytucji o Âwi´tej Liturgii, natenczasznajduje (wykrywa) w niej brak Êcis∏oÊci <strong>oraz</strong> sprzecznoÊci, tak i˝ s∏usznie i automatycznie musi stawiaçpytania, by wyszukaç (wyÊledziç), co mo˝e byç przyczynà tych˝e anomali”. I dlatego wywnioskowaliÊmyskutkiem tych poczynaƒ istnienie koÊcielnej konspiracji (kardyna∏ów, zdrajców i nielojalnch prze∏o˝onychw samym ∏onie Soboru,).b). Ale nie znaczy to zupe∏nie, i˝ Duch Âwi´ty nie by∏ tam, chocia˝by nie dla jakiejÊ innej przyczyny,jak tylko ta, ˝e Bóg jest wsz´dzie obecny przes Swà wszechobecnoÊç. Lecz zamiast graç pozytywnà iwewn´trznie inspirujàcà rol´ (w ÊciÊle biblijnym sensie), jaka zawsze powinna byç Jego udzia∏em, musia∏On zadowoliç si´, respektujàc wolnoÊç ludzkiej woli, zewn´trznà rolà obroƒcy przed pope∏nianiem zbytpowa˝nych b∏´dów.149
- Page 2 and 3:
X. Ignacy CharszewskiKrólestwoSzat
- Page 4 and 5:
P R Z E D S ¸ O W I ECelem tej ksi
- Page 6 and 7:
sta∏y si´ bardziej przyk∏adne
- Page 8 and 9:
Tak si´ stanie, wed∏ug Ksi´gi A
- Page 10 and 11:
ezbo˝noÊci, niegodziwoÊci i ohyd
- Page 12 and 13:
˝e w dniach, co sà przed wami, ot
- Page 14 and 15:
swoich spostrze˝eƒ dotyczàcych p
- Page 16 and 17:
Diabe∏ :- A wiecie, dlaczego szat
- Page 18 and 19:
Przybywajà tu, ˝eby si´ spotkaç
- Page 20 and 21:
iego. Na widok “Oazowca” lub kl
- Page 22 and 23:
Puszczykowie).Twórcy metalu znale
- Page 24 and 25:
Gotyckie wn´trza odbijajà echo je
- Page 26 and 27:
Scena 9 :Cmentarz, 23 ch∏opców s
- Page 28 and 29:
matce. Nie mog∏am inaczej.“Kard
- Page 30 and 31:
´dàcego obrazem Boga” (II Kor.4
- Page 32 and 33:
…Eseƒczycy, jako potomkowie rodz
- Page 34 and 35:
koƒca XVI wieku - Kraków, który
- Page 36 and 37:
mowe.Mamy tego przyk∏ady i we Fra
- Page 38 and 39:
cyzmu jest wszystkim znane, zosta
- Page 40 and 41:
jest ani rozpowszechnianiem fa∏sz
- Page 42 and 43:
S∏owa Prymasa zabrzmia∏y z∏ow
- Page 44 and 45:
dbaç, jak nale˝y o swe zbawienie,
- Page 46 and 47:
Przeciwnik Niepokalanej zdejmuje ju
- Page 48 and 49:
Z ksià˝ki Arnolda Kunzli zatytuow
- Page 50 and 51:
W k r ó l e s t w ie s z a t a n a
- Page 52 and 53:
faryzeusze poprzestali na dyskre-dy
- Page 54 and 55:
on, hulacy i rozpustnicy, byli nasz
- Page 56 and 57:
ydl´cej natury.PozostawiliÊmy im
- Page 58 and 59:
Ucierpià przy tym i ˚ydzi “ No,
- Page 60 and 61:
Jeno nie ˝ydowskie! Ani jednego dz
- Page 62 and 63:
ten, o ile nie jest niepoczytalnym
- Page 64 and 65:
wychodowanych i protegowanych przez
- Page 66 and 67:
zap∏on´∏y z∏ym ogniem. Szors
- Page 68 and 69:
Rankiem otrzyma∏ od Dikisa list.
- Page 70 and 71:
˚ydzi w Êwietle s∏ówChrystusa
- Page 72 and 73:
ZBIÓR PRAW KOÂCIO¸A ÂWI¢TEGO
- Page 74 and 75:
Gdy Anio∏owie otworzyli bramy pie
- Page 76 and 77:
lekcjach religii. Uczyniç seks now
- Page 78 and 79:
TRZODA JEST W NIEBEZPIECZE¡STWIEA:
- Page 80 and 81:
Chrystus cierpia∏ inaczej, ni˝ w
- Page 82 and 83:
si´ do Piek∏a, gdzie obecnie dzi
- Page 84 and 85:
EGZORCYZMOWANIE AKABORA(za którym
- Page 86 and 87:
(**) Co za przera˝ajàce cierpieni
- Page 88 and 89:
J: (j´czy i wzdycha) Mam straszny
- Page 90 and 91:
E: Mów prawd´, Judaszu Iszkarioto
- Page 92 and 93:
macie zbyt wielkiego wyobra˝enia.
- Page 94 and 95:
E: Mów dalej prawd´, w imi´ Naj
- Page 96 and 97:
E: Mów prawd´ z rozkazu NajÊwi´
- Page 98 and 99: J: Chcia∏bym w ogóle przestaç o
- Page 100 and 101: J: Bóg chce, by kazania by∏y g
- Page 102 and 103: dlaczego tam, na WysokoÊciach (pok
- Page 104 and 105: E: Mów prawd´ z rozkazu NajÊwi´
- Page 106 and 107: przeciwnym razie ludzie ci nie nosi
- Page 108 and 109: ich g∏ównym sprawcà../*/ Nieszc
- Page 110 and 111: E: Mów, co masz do powiedzenia, z
- Page 112 and 113: E G Z O R C Y Z M12 Stycznia, 1976
- Page 114 and 115: Zob. Mat. 24: 42 oraz 25: 13.(****)
- Page 116 and 117: E G Z O R C Y Z M30 marca, 1976 r.E
- Page 118 and 119: nas w okropne przera˝enie /*/. Tak
- Page 120 and 121: Miriam.By∏o to podczas drugiej na
- Page 122 and 123: Nast´pnie, by nie byli oni zasmuce
- Page 124 and 125: ozkaz.B: Otó˝ Ona chce, aby kap
- Page 126 and 127: wÊród tych rodzin, które zwà si
- Page 128 and 129: pienia. Pijàc ów Kielich, uzna∏
- Page 130 and 131: ez tego rozpadlibyÊcie si´ na wi
- Page 132 and 133: Najlepszà rzeczà by∏oby czytaç
- Page 134 and 135: Jest tak˝e du˝o wi´cej podobnych
- Page 136 and 137: E: Belzebubie, mów prawd´, w imi
- Page 138 and 139: Po prawdziwym szturmie modlitewnym
- Page 140 and 141: Pawe∏ VI, posiada rzeczywiÊcie,
- Page 142 and 143: Papie˝a Paw∏a VI. Nawet my w Pie
- Page 144 and 145: poprzednich okazji, a nast´pnie pr
- Page 146 and 147: NIEPOROZUMIENIAE: Chcemy wype∏nia
- Page 150 and 151: Ten dwojaki aspekt rzeczy mo˝na ja
- Page 152 and 153: E: To znaczy, w czyÊcu chcà pomag
- Page 154 and 155: Bez prawdziwej spowiedzi ludzie zat
- Page 156 and 157: E: Co jeszcze masz do powiedzenia
- Page 158 and 159: wami uchylaç kapelusza. Tak jest z
- Page 160 and 161: */ Chodzi tu prawdopodobnie o tzw.
- Page 162 and 163: wielkim i kompetentnym. Lecz w wi´
- Page 164 and 165: iÊmy ma∏à moc, wtedy byliby tyl
- Page 166 and 167: Dlatego otrzymuje si´ o wiele mnie
- Page 168 and 169: Prawdziwy kap∏an pozwoli∏by si
- Page 170 and 171: WIELKA ODPOWIEDZIALNOÂÇ URZ¢DU P
- Page 172 and 173: E G Z O R C Y Z MDnia 18 Czerwca 19
- Page 174 and 175: wierk´, szykujàc jej wieczne umie
- Page 176 and 177: A wi´c zobaczycie, czym jest strac
- Page 178 and 179: tujcie ginàcych. Wyznawajcie Mnie
- Page 180 and 181: Ja was bardzo kocham z wszystkimi w
- Page 182 and 183: ´dziecie zawiedzeni. PoÊród groz
- Page 184 and 185: XCzwarte Ostrze˝enie - Droga powro
- Page 186 and 187: Êwiat z pokolenia w pokolenie pogr
- Page 188 and 189: Baranka odkupionych †. Nie odwa˝
- Page 190: 190