Bez prawdziwej spowiedzi ludzie zatracajà wszelkie moralne sumienie. Skutkiem tego grzeszà c<strong>oraz</strong>wi´cej. MyÊlà oni: “Je˝eli nie b´dzie trzeba zginaç kolan w czasie spowiedzi przed jakimÊ zwyczajnymstarym cz∏owiekiem, je˝eli nie b´dzie obowiàzku opowiadaç mu o swoich sprawach … ˝ycie b´dzie∏atwiejsze. Wtedy b´dzie o wiele ∏atwiej pozwalaç sobie na niektóre g∏upstewka, czy te˝ ca∏owaniezam´˝nych osób. Nie trzeba b´dzie te˝ d∏u˝ej opowiadaç o tym jakieÊ “wronie”. Oni, tam w Górze, nielubià kiedy u˝ywa si´ s∏owa “wrona”. Ale dla nas, w tej sytuacji, nie jest to bez znaczenia.Ludzie myÊlà tak˝e: “Teraz nie b´dzie trzeba kl´kaç pokornie i spowiadaç si´. Mawiajà: Zrobi∏em to, iznowu zrobi∏em, i w dalszym ciàgu ˝yj´ z kobietà, która jest zam´˝na” MyÊlà po prostu: “DziÊ jest to dozwolone”.Sami kap∏ani mówià, ˝e je˝eli tylko ucz´szcza si´ do spowiedzi i p∏aci ofiary na koÊció∏, to wszystkozostaje darowane. Po co zatem nak∏ada si´ na nas te olbrzymie pokuty i wymaga si´, by je wykonaç,Je˝eli tylko ucz´szcza si´ do spowiedzi, to wszystko zostaje darowane. Po co zatem nak∏ada si´ na nas teolbrzymie pokuty i wymaga si´ od nas tych wielkich aktów pokory” Teraz mo˝na grzeszyç bardziej ∏atwo.Kl´kajmy, jak si´ podoba. Tym, w Górze, co sà przed nami, albo te˝ tym w dole, co sà za nami, i wolnonam rozgrzeszaç ich w ceremoniach penitencjarnych wedle naszego sàdu o grzechach. Kap∏an którypowiada, ˝e ceremonie penitencjalne zast´pujà dziÊ spowiedê, sprawia ˝e, dzieje si´ to, co si´ dzieje. Anast´pnie wierzycie, ˝e ludzie w tych praktykach penitencjarnych robià to, co powinni, by odprawiçprawdziwà spowiedê. Ach! WolelibyÊmy o tym nie mówiç.E: Modlitwa, rachunek sumienia, mocne postanowienie poprawy, wyznanie grzechów i zadoÊçuczynienie- zali to masz na myÊli”.B: Pokuta: nie trzeba tylko jà wykonywaç, lecz nadto potrzebne jest równie˝ zadoÊçuczynienie, ˝eby si´pokaraç stosownie do swoich grzechów. Gdyby ludzie tak post´powali, to mogliby zyskaç przez to wiele,wiele odpustów. Wtedy mo˝na by im przyznawaç owe 300-tu dniowe, czy 7-mio letnie, czy jakiekolwiekbàdê inne odpusty, tak jak zosta∏y one ustanowione przez Papie˝a. Sà one nadal wa˝ne, a˝ do dniadzisiejszego. Ludzie jednak o tym nie wiedzà. Nale˝a∏oby im to oznajmiç z wysokoÊci kazalnic.E: W Imi´ Ojca … mów dalej to, czego ˝yczy sobie B∏ogos∏awiona Dziewica.B: Ona (pokazuje do góry) powiada, ˝e praktyki penitencjalne nigdy nie zastàpià spowiedzi. Ju˝eÊmyo tym musieli wam obszernie powiedzieç. Nigdy one nie zastàpià spowiedzi – daleko im do tego. Trzebaprzywróciç prawdziwà, ca∏kowicie szczerà spowiedê. Musi ona na nowo odzyskaç s∏usznie przynale˝ne jejmiejsce. Trzeba o tym g∏osiç z wysokoÊci kazalnic.E: W imi´ … mów prawd´, jak musisz, jak ˝yczy tego Sobie B∏ogos∏awiona Dziewica. Mów, co masz dopowiedzenia o spowiedzi.B: Ludzie powinni staranniej przygotowywaç si´ do spowiedzi. Nie by∏oby wcale za wiele, gdybypoÊwi´cali na ten cel jednà godzin´. Je˝eli idzie o spowiedê, to my, demony, jesteÊmy pod tym wzgl´demwielce obeznani. Znamy si´ na tym. Kusimy ludzi na wszystkie sposoby. Zabiegamy o to, aby nie byliprawdziwie skruszeni.Je˝eli nam si´ to nie udaje, to wówczas przychodzimy zazwyczaj w trójk´ demonów /*/ aby wywrzeçnacisk na cz∏owieka, tak aby nie mia∏ on woli poprawienia si´. Co do wielu ludzi widzimy równie˝ i to, ˝enie rozpoznajà oni w ogóle swoich grzechów. W tym celu (by tak mianowicie by∏o) zatrudniamy odpowiedniedemony./*/ Którzy potrafià lepiej dzia∏aç od poprzednich.Kiedy przesz∏o si´ przez te wszystkie stadia, kiedy penitent dobrze si´ modli∏ do Ducha Âwi´tego, kiedyuzna∏ swe przewinienia, kiedy zbada∏ swe sumienie i ˝a∏owa∏ za swoje grzechy - ˝al jest jednym zg∏ównych czynników spowiedzi - wtedy my zaczynamy usilnie pracowaç nad nim, aby os∏abiç jegopostanowienia; co gdy nam si´ uda, otrzymuje on przez to mniej ∏ask. Kiedy cz∏owiek uczyni silnepostanowienie odnoÊnie poprawienia si´ ze swojej g∏ównej wady, otrzymuje on specjalne ∏aski. Wtenczaswyszukuje sobie kap∏ana, by wyspowiadaç si´ przed nim ze swojej g∏ównej wady. Jest to aktem pokory.A tam gdzie jest pokora, tam mogà byç specjalne ∏aski, które bez niej nie sà przyznawane. Skoro nie uda∏onam si´ pokonaç cz∏owieka, i doprowadzi∏ on do koƒca swoje postanowienie i poszed∏ do spowiedzi,uczyniwszy silne postanowienie poprawy … wtedy nasy∏amy na niego ostatni rodzaj demonów, tak a˝ebyw ostatniej chwili, w momencie wyznawania swoich grzechów, ogarnà∏ go l´k tak wielki, by wola∏byraczej je zataiç …nawet gdyby to dotyczy∏o tylko grzechów powszednich.Bo co do grzechów ci´˝kich jest bezprzecznie fatalnà rzeczà nie wyznawaç ich. Je˝eli ktoÊ naprawd´Êwiadomie przemilcza swoje ci´˝kie grzechy, to nie mo˝e on uzyskaç stanu ∏aski (uÊwi´cajàcej - przyp.t∏umacza). Ale nawet jeÊli nie spowiada si´ ze swoich grzechów lekkich, choç zna je, to otrzymuje z tej154
przyczyny mniej ∏ask. Stàd u takiego cz∏owieka jest najmniejsza sk∏onnoÊç do zmiany ˝ycia, czyli dopoprawy.Kiedy dochodzimy do tego stadium z pobo˝nymi ludêmi - przytrafia si´ to szczególnie pobo˝nymosobom, bardzo pobo˝nym osobom - i kiedy penitent, kl´czàc u spowiedzi, wyzna∏ kap∏anowi rzeczywiÊcieto, co pope∏ni∏, mówiàc wszystko, wedle stanu swojej duszy i sumienia, a nawet dodajàc czasem to i owo,Bóg wie co, wtedy spowiedê jest dobra.Mówiàc o dodaniu “Bóg wie co”, mam na myÊli ludzi, którzy oskar˝ajà si´ z win lub grzechów, co doktórych nie sà ca∏kowicie pewni, czy je pope∏nili, a mimo to wyznajà je. Je˝eli mówià o nich kap∏anowi,który cz´sto ˝àda od nich pokory, to czujà si´ przez to bardziej spokojni. Dzi´ki takiej pokorze i takiejotwartoÊci uzyskujà oni nawet wi´cej dodatkowych ∏ask (chrapie ze z∏oÊci).Tego rodzaju spowiedê jest dobra, jest ona godna swej nazwy. Wówczas penitent otrzymuje wielkie,straszne dla nas demonów rozgrzeszenie: EGO TE ABSOLVO. Och! Jak˝e my tego nienawidzimy. NawetdziÊ nienawidzimy tego.(Spokojniejszym nieco tonem) lecz d∏u˝ej nie musimy obawiaç si´ ju˝ tych indywidualnych rozgrzeszeƒ.Teraz ceremonie penitencjalne zastàpi∏y spowiedê, i teraz Sakrament Pokuty nie jest ju˝ takbardzo popularny.Och! Jak˝e znowu zosta∏em przyduszony, by to powiedzieç. Ona tam w Górze (pokazuje do góry) mówi,i˝ trzeba g∏osiç o tym z wysokoÊci ambon i ˝e Niebo ˝àda przywrócenia prawdziwej spowiedzi.Ceremonia penitencjarna nie jest spowiedzià. Ceremonia penitencjarna jest zbiorowà manifestacjà,pewnym pokazem, który daje z∏udzenie, ˝e wszystko zosta∏o przebaczone, darowane, odpuszczone.(My mówimy) Idê do domu ze spokojnym umys∏em, przyjmij Cia∏o Pana ze spokojnym umys∏em. Maciespokój w duszach waszych (**). Mo˝ecie byç spokojni.(**) W rzeczy samej s∏owo “spokój” jest bardziej odpowiednie do tego stanu duszy od s∏owa “pokój”.Albowiem sztuczny pokój, który pochodzi od demonów, jest z∏udnym spokojem, a nie spokojem duszy.E G Z O R C Y Z MDnia 25 Kwietnia 1977 r.E – EgzorcystaB – Belzebub(Poniewa˝ tekst ten ma zwiàzek z przedmiotem Sakramentów, dlatego zosta∏ tutaj w∏àczony)E: Belzebubie, rozkazujemy ci, w imi´ Jezusa, mów prawd´. Rozkazujemy ci w imi´ Trójcy Przenaj-Êwi´tszej: Ojca, Syna i Ducha Âwi´tego.B: Ona (pokazuje do góry) zmusza mnie, bym mówi∏ o NajÊwi´tszym Sakramencie i o PierwszejKomunii. i˝ jest rzeczà ze wszech miar godnà ubolewania <strong>oraz</strong> niewyobra˝alnà szkodà dla dziecka, je˝elinie idzie ono do Spowiedzi przed swojà Pierwszà Komunià (wzycha smutnie). Trzeba, by przed tak niebywalewielkà i przecennà rzeczà… nie! Nie chcemy o tym mówiç.E: Mów, w imi´ Jezusa. Wyznaj prawd´, i nic tylko prawd´. W imi´ NajÊwi´tszego SakramentuO∏tarza, mów ca∏à prawd´.B: Przed przyj´ciem tak wielkiego Sakramentu, a najbardziej ju˝ przed przyjÊciem Chrystusa po razpierwszy do duszy (dziecka) i po ustanowieniu ∏àcznoÊci mi´dzy Niebem a ludzkà istotà, która zamierzakomunikowaç, Spowiedê jest nieodzownie potrzebna ; spowiedê, która jest ca∏kowita, wa˝na, pe∏na izupe∏na (wzdycha boleÊnie). Gdy tego nie ma, wtedy znika szacunek dla Sakramentu, a tym samym dlaNieba… (s∏owa ledwo wychodzà z ust demona: wra˝enie duszenia si´).E: Mów, Belzebubie, w imi´ Jezusa.B: … <strong>oraz</strong> dla wszystkich Êwi´toÊci. Wszelka pobo˝noÊç i wszelkie powa˝anie rozwiewa si´najzupe∏niej. Ale co jest bardziej godne ubolewania, to to, ˝e rzecz ta wt∏acza w umys∏ komunikujàcegodziecka fa∏szywe poj´cie co do Sakramentu O∏tarza, a bardziej ogólnie co do Eucharystii. Takie dziecib´dà mia∏y przekonanie, i˝ mogà pope∏niç tak wiele grzechów i wykroczeƒ, jak im si´ tylko podoba, amimo to b´dà mog∏y iÊç do Komunii, poniewa˝ jest to im wolno.E: Mów dalej, w imi´ Jezusa, i nic tylko prawd´.B: W przypadku, gdy spowiedê jest pomijana przed Komunià Âwi´tà, natenczas opuszczany bywarównie˝ element niezmiernie wa˝ny: jest nim z∏o, którego w wi´kszoÊci wypadków, a przynajmnniej wwielu wypadkach nie b´dzie mo˝na naprawiç (wzdycha ci´˝ko).155
- Page 2 and 3:
X. Ignacy CharszewskiKrólestwoSzat
- Page 4 and 5:
P R Z E D S ¸ O W I ECelem tej ksi
- Page 6 and 7:
sta∏y si´ bardziej przyk∏adne
- Page 8 and 9:
Tak si´ stanie, wed∏ug Ksi´gi A
- Page 10 and 11:
ezbo˝noÊci, niegodziwoÊci i ohyd
- Page 12 and 13:
˝e w dniach, co sà przed wami, ot
- Page 14 and 15:
swoich spostrze˝eƒ dotyczàcych p
- Page 16 and 17:
Diabe∏ :- A wiecie, dlaczego szat
- Page 18 and 19:
Przybywajà tu, ˝eby si´ spotkaç
- Page 20 and 21:
iego. Na widok “Oazowca” lub kl
- Page 22 and 23:
Puszczykowie).Twórcy metalu znale
- Page 24 and 25:
Gotyckie wn´trza odbijajà echo je
- Page 26 and 27:
Scena 9 :Cmentarz, 23 ch∏opców s
- Page 28 and 29:
matce. Nie mog∏am inaczej.“Kard
- Page 30 and 31:
´dàcego obrazem Boga” (II Kor.4
- Page 32 and 33:
…Eseƒczycy, jako potomkowie rodz
- Page 34 and 35:
koƒca XVI wieku - Kraków, który
- Page 36 and 37:
mowe.Mamy tego przyk∏ady i we Fra
- Page 38 and 39:
cyzmu jest wszystkim znane, zosta
- Page 40 and 41:
jest ani rozpowszechnianiem fa∏sz
- Page 42 and 43:
S∏owa Prymasa zabrzmia∏y z∏ow
- Page 44 and 45:
dbaç, jak nale˝y o swe zbawienie,
- Page 46 and 47:
Przeciwnik Niepokalanej zdejmuje ju
- Page 48 and 49:
Z ksià˝ki Arnolda Kunzli zatytuow
- Page 50 and 51:
W k r ó l e s t w ie s z a t a n a
- Page 52 and 53:
faryzeusze poprzestali na dyskre-dy
- Page 54 and 55:
on, hulacy i rozpustnicy, byli nasz
- Page 56 and 57:
ydl´cej natury.PozostawiliÊmy im
- Page 58 and 59:
Ucierpià przy tym i ˚ydzi “ No,
- Page 60 and 61:
Jeno nie ˝ydowskie! Ani jednego dz
- Page 62 and 63:
ten, o ile nie jest niepoczytalnym
- Page 64 and 65:
wychodowanych i protegowanych przez
- Page 66 and 67:
zap∏on´∏y z∏ym ogniem. Szors
- Page 68 and 69:
Rankiem otrzyma∏ od Dikisa list.
- Page 70 and 71:
˚ydzi w Êwietle s∏ówChrystusa
- Page 72 and 73:
ZBIÓR PRAW KOÂCIO¸A ÂWI¢TEGO
- Page 74 and 75:
Gdy Anio∏owie otworzyli bramy pie
- Page 76 and 77:
lekcjach religii. Uczyniç seks now
- Page 78 and 79:
TRZODA JEST W NIEBEZPIECZE¡STWIEA:
- Page 80 and 81:
Chrystus cierpia∏ inaczej, ni˝ w
- Page 82 and 83:
si´ do Piek∏a, gdzie obecnie dzi
- Page 84 and 85:
EGZORCYZMOWANIE AKABORA(za którym
- Page 86 and 87:
(**) Co za przera˝ajàce cierpieni
- Page 88 and 89:
J: (j´czy i wzdycha) Mam straszny
- Page 90 and 91:
E: Mów prawd´, Judaszu Iszkarioto
- Page 92 and 93:
macie zbyt wielkiego wyobra˝enia.
- Page 94 and 95:
E: Mów dalej prawd´, w imi´ Naj
- Page 96 and 97:
E: Mów prawd´ z rozkazu NajÊwi´
- Page 98 and 99:
J: Chcia∏bym w ogóle przestaç o
- Page 100 and 101:
J: Bóg chce, by kazania by∏y g
- Page 102 and 103:
dlaczego tam, na WysokoÊciach (pok
- Page 104 and 105: E: Mów prawd´ z rozkazu NajÊwi´
- Page 106 and 107: przeciwnym razie ludzie ci nie nosi
- Page 108 and 109: ich g∏ównym sprawcà../*/ Nieszc
- Page 110 and 111: E: Mów, co masz do powiedzenia, z
- Page 112 and 113: E G Z O R C Y Z M12 Stycznia, 1976
- Page 114 and 115: Zob. Mat. 24: 42 oraz 25: 13.(****)
- Page 116 and 117: E G Z O R C Y Z M30 marca, 1976 r.E
- Page 118 and 119: nas w okropne przera˝enie /*/. Tak
- Page 120 and 121: Miriam.By∏o to podczas drugiej na
- Page 122 and 123: Nast´pnie, by nie byli oni zasmuce
- Page 124 and 125: ozkaz.B: Otó˝ Ona chce, aby kap
- Page 126 and 127: wÊród tych rodzin, które zwà si
- Page 128 and 129: pienia. Pijàc ów Kielich, uzna∏
- Page 130 and 131: ez tego rozpadlibyÊcie si´ na wi
- Page 132 and 133: Najlepszà rzeczà by∏oby czytaç
- Page 134 and 135: Jest tak˝e du˝o wi´cej podobnych
- Page 136 and 137: E: Belzebubie, mów prawd´, w imi
- Page 138 and 139: Po prawdziwym szturmie modlitewnym
- Page 140 and 141: Pawe∏ VI, posiada rzeczywiÊcie,
- Page 142 and 143: Papie˝a Paw∏a VI. Nawet my w Pie
- Page 144 and 145: poprzednich okazji, a nast´pnie pr
- Page 146 and 147: NIEPOROZUMIENIAE: Chcemy wype∏nia
- Page 148 and 149: B: Z punktu widzenia WysokoÊci (tj
- Page 150 and 151: Ten dwojaki aspekt rzeczy mo˝na ja
- Page 152 and 153: E: To znaczy, w czyÊcu chcà pomag
- Page 156 and 157: E: Co jeszcze masz do powiedzenia
- Page 158 and 159: wami uchylaç kapelusza. Tak jest z
- Page 160 and 161: */ Chodzi tu prawdopodobnie o tzw.
- Page 162 and 163: wielkim i kompetentnym. Lecz w wi´
- Page 164 and 165: iÊmy ma∏à moc, wtedy byliby tyl
- Page 166 and 167: Dlatego otrzymuje si´ o wiele mnie
- Page 168 and 169: Prawdziwy kap∏an pozwoli∏by si
- Page 170 and 171: WIELKA ODPOWIEDZIALNOÂÇ URZ¢DU P
- Page 172 and 173: E G Z O R C Y Z MDnia 18 Czerwca 19
- Page 174 and 175: wierk´, szykujàc jej wieczne umie
- Page 176 and 177: A wi´c zobaczycie, czym jest strac
- Page 178 and 179: tujcie ginàcych. Wyznawajcie Mnie
- Page 180 and 181: Ja was bardzo kocham z wszystkimi w
- Page 182 and 183: ´dziecie zawiedzeni. PoÊród groz
- Page 184 and 185: XCzwarte Ostrze˝enie - Droga powro
- Page 186 and 187: Êwiat z pokolenia w pokolenie pogr
- Page 188 and 189: Baranka odkupionych †. Nie odwa˝
- Page 190: 190