13.07.2015 Views

królestwo szatana oraz zapowiedź gniewu bożego - Stop Syjonizmowi

królestwo szatana oraz zapowiedź gniewu bożego - Stop Syjonizmowi

królestwo szatana oraz zapowiedź gniewu bożego - Stop Syjonizmowi

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

dawna wszyscy, którzy g∏´biej zainteresowali si´ alegorycznà postacià <strong>szatana</strong>, zrezygnowali w swychrytua∏ach z ofiary krwi. Majà one s∏u˝yç wyzwoleniu, skumulowaniu energii, ale nie przez czyjàÊ fizycznàÊmierç, lecz - psychicznà koncentracj´. Satanista wie ˝e si∏a tkwi w nim samym. Ale o tym si´ nie mówi,nie pisze, bo szatan nigdy nie mia∏ prawa, aby si´ wypowiedzieç.(….) on po prostu wzià∏ na siebie brzemi´rozumu ludzkiego, Êwiadomie rezygnujàc z boskiego b∏ogos∏awieƒstwa.Sobie przypisa∏ sex, po˝àdanie, jednym s∏owem, wiele ludzkich pragnieƒ b´dàcych zaprzeczeniemascezy.Dziennikarz prowadzàcy ten wywiad zwróci∏ uwag´ na to, ˝e ostatnie wypowiedzi Jana Paw∏a IIÊwiadczà o czym innym, przestrzega on bowiem doÊç g∏oÊno przed szatanem i to takim z rogami i ogonem”Niewiedza, stwierdzi∏ przedstawiciel KAT-a nie jest dyshonorem. Znacznie bardziej niebezpiecznajest pretensjonalnoÊç(Na Prze∏aj, nr 46(86).Czego by zatem nie mówiç o “metalowym szatanie” jedno jest pewne, jest to ten szatan, o którym mówichrzeÊcijaƒstwo. Jest on wzorem i bogiem dla “metalowego” Êwiatka. Polski satanism jest zatem bezpiecznymkultem z∏a, jakby go nie t∏umaczyç i jakby go nie rozumieç. Satanizm ten jest nie tylko wymierzony,ale tak˝e wprost w cz∏owieka, wprost w humanizm, jakby go nie rozumieç.I nie na darmo mo˝na w nim odnale˝ç pewne cechy hitleryzmu czy Êlady jego symboliki (choçbycharakter pozdrawiania, u˝ywania has∏a “Satan mit uns” czy przypominajàce kszta∏tem znak piorunalitery “S”. Podobne graficznie do znaków SS).Ideologia wià˝àca si´ z muzykà m∏odzie˝owà, nawet gdy jest to satanizm, jest ch´tnie “kupowana”przez m∏odzie˝, która idàc Êladami swoich idoli, naÊladujàc ich pod ka˝dym wzgl´dem, nie poddaje analizieistoty zjawiska, które wspó∏tworzy, a gdy jà nawet zauwa˝a, to przewa˝nie za póêno. O tym pouczaçnas mo˝e ka˝dy socjolog. Przyk∏ad idzie zatem niejako “z góry” i tak d∏ugo jak oddzia∏ywaç b´dzie tamuzyka, satanizm b´dzie w Polsce faktem. Jakie b´dà dominujàce w nim tendencje, jaki przybierzecharakter i do czego ostatecznie doprowadzi, trudno dziÊ powiedzieç, ale jego konsekwencji ∏atwo si´domyÊliç, niektóre, takie jak samobójstwa na tle “religijnym”, profanacja cmentarzy i koÊcio∏ów, chuligaƒskiewybryki i bestialskie pobicia, nie nastrajajà optymistycznie. Je˝eli nie podejmiemy tu i teraz˝adnych kroków, mo˝emy któregoÊ dnia zorientowaç si´, ˝e na skuteczne przeciwdzia∏anie jest ju˝ praktycznieza pó˝no, tak jak to mia∏o miejsce w wypadku polskiej narkomanii.Sceny z ˝ycia dzieci <strong>szatana</strong>Do niedawna wierzcho∏ki gwiazdy obejmujàce obszar dzia∏ania sekty <strong>szatana</strong> : Turyn, Pary˝, SanFrancisko, Madmeubam (Anglia) i Stein (Szwajcaria). Obecnie jedno rami´ wyd∏u˝y∏o si´ na wschód isi´ga do Polski. C<strong>oraz</strong> cz´Êciej czytamy w prasie doniesienia o kolejnych profanacjach grobów i rytualnychmordach zwierzàt. Ich sprawcami sà w∏aÊnie - szataniÊci.Skàd bierze si´ z∏o, agresja i okrucieƒstwo tych m∏odych ludzi” Jak mo˝na ich jeszcze powstrzymaç “Scena 1.Plener. Koncert na p∏ycie jarociƒskiego stadionu, tysiàce m∏odzie˝y. Pa∏eczki perkusisty odmierzajàrytm - raz, dwa, trzy, cztery i wybucha dzwi´k. Pod scenà zaczyna si´ zbiorowa hipnoza. R´ce w górze,nogi ubijajà ziemi´. Otumanione szklane oczy, usta powtarzajàce za wokalistà w op´taniu “Szatan”!Krew! Demony!Kiedy gitarzysta rusza w szalonym taƒcu do solówki, lawina dzwi´ków rozsypuje si´, jak koralikip´kni´tego ró˝aƒca. Struny pod palcami zawodzà, wyjà, p∏aczà, a on muskajàc koƒcówk´ gryfu wyciàganajwy˝sze dzwi´ki. Gdy przysiada na pi´tach, ci na dole wyciàgajà r´ce, chcà go dotknàç. W tym czasiewokalista wykrzykujàcy do mikrofonu “Chwa∏´ Lucyferowi” bierze w obie r´ce bia∏y drewniany krzy˝ i zca∏ej si∏y wali nim w kant kolumny g∏oÊnikowej. Kawa∏ki drewna pryskajà na wszystkie strony.Scena 2Od∏amki krzy˝a eksplodujà i widaç to jak w telewizyjnym ripleyu. Odjazd kamery.Rok 1432 wn´trze kaplicy Êw. Wincentego przy francuskim zamku Tiffauges. Jego w∏aÊciciel 28-letnieks-marsza∏ek Francji i towarzysz Joanny dàArc - Gilles de Rais trzyma w r´ku drewniany kikut.23

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!