ozkaz.B: Otó˝ Ona chce, aby kap∏ani mówili w swoich kazaniach, ˝e tych ksià˝ek nie powinno zabraknàç w˝adnej rodzinie katolickiej i ˝e powinny byç one polecane tak˝e protestantom. Skoro czytajàcy zapoznajàsi´ z wielkim bogactwem tych ksià˝ek, to nie b´dà d∏u˝ej nie pojmowaç, co za…E: Mów dalej. Mów dalej, w imi´ Trójcy Âwi´tej.B: … co za wybranà i co za przedziwnà istotà jest Ona, istotà o wiele wi´kszà, ani˝eli kiedykolwiekludzie mogliby to osiàgnàç czy to w czynach, czy to w myÊlach. Kap∏ani majà o to zabiegaç, aby ludzie poznalite ksià˝ki, i powinni podawaç o nich informacje, które powinny byç rozpowszechnione po ca∏ej kuliziemskiej, tak by wszyscy natychmiast je czytali.Dowiecie si´ z nich tak˝e i o naszym upadku, w szczegó∏ach i w ca∏oÊci, a tak˝e o dostojeƒstwie i godnoÊcitej istoty (zgrzy-tanie z´bów), która mia˝d˝y nasze g∏owy.E: Musisz mówiç, w imi´… Niepokalanego Pocz´cia w czasie tej w∏aÊnie oktawy Zwiastowania. Musiszmówiç, Belzebubie, w imi´ Êw. Micha∏a Archanio∏a.B: Ona ˝àda (straszny wrzask)… mówi´ wbrew mej woli… (ryczy). Mimo wszystko nie mog´ wcià˝ si´oprzeç Owej NiewieÊcie (pokazuje do góry), b´dàc zmuszonym przeciwstawiç si´ nawet Staremu(Lucyferowi). Nie chc´ mówiç.E: Jednak˝e musisz teraz mówiç dla dobra KoÊcio∏a… w imi´ Niepokalanego Pocz´cia, w imi´Zwiastowania NajÊwi´tszej Dziewicy, w imi´ Êw. Micha∏a Archanio∏a.B: Poza tym to nie jest nasze zaj´cie. To nie nasza sprawa. Naszym zaj´ciem jest zwodziç ludzi. Niechcemy kierowaç ich ku najlepszym drogom. Dzi´ki tym ksià˝kom ludzie zacznà p´dziç na ∏eb na szyj´ku najlepszym drogom (wrzeszczy).E: Mów dalej. Musisz mówiç w imi´ Niepokalanego Pocz´cia, w imi´ naszej Pani z Góry Karmel. Niemasz prawa ok∏amywaç nas. Mów dalej.B: Otó˝, w tych ksià˝kach poznacie, czego dokona∏a B∏ogos∏awiona Dziewica w Swoim ˝yciu i Êmierci,a faktycznie przedtem. Te ksià˝ki sà wiarygodnym êród∏em zyskania wiedzy o odwiecznych planachBo˝ych, o tyle o ile cz∏owiek jest w stanie je poznaç i z tego wzgl´du sà one godne wiary. W tych ksià˝kachwierzàcy znajdà mas´ szczegó∏ów <strong>oraz</strong> dojrzà skutek wszystkiego.E: Mów dalej prawd´, w imi´…B: Wierni pojmà w Owej NiewieÊcie (pokazuje do góry) uniwersalnà istot´. Powinni tedy uni˝yç si´przed Nià, tak bardzo pogodnà i godnà. My sami l´kamy si´ Jej i musimy si´ podporzàdkowaç tak wielkiejpokorze i godnoÊci. Przeto tym bardziej wy, b´dàcy lichym gnojem, jakim jesteÊcie. Nie jesteÊcie warcigrosza. ByliÊmy o wiele wy˝si od was ludzi… a o wiele bardziej godna jest Ona (pokazuje do góry).E: Mów dalej w imi´…B: JeÊlibyÊcie ujrzeli chocia˝by dziesiàtà cz´Êç Jej godnoÊci, to natychmiast czo∏galibyÊcie si´ wprochu… mówi´ to wbrew mej woli. My widzieliÊmy Jà. ByliÊmy zmuszeni Jà oglàdaç. Nie chcemy, abyÊcieJà widzieli. WolelibyÊmy raczej cisnàç was w CzeluÊç, a nie pchaç do góry.Niektórym z tych wykszta∏conych ludzi (studentom i studentkom) nale˝y powiedzieç o Marii od Jezusaz Agredy, nim przy∏àczà si´ oni do kap∏anów b´dàcych w opozycji do “Tradycjonalistów”.E: Mów prwd´, w imi´…B: Nawet “TradycjonaliÊci” – mniejsza o ich sposób podejÊcia – sà dalecy od tego, by mogli pojàç tegorodzaju godnoÊç i wspania∏oÊç; nawet je˝eli czytajà te ksià˝ki. Musicie czytaç je, w imi´ Bo˝e. Ani wy, aniludzie Êwieccy, nie mo˝ecie d∏u˝ej przechodziç nad nimi do porzàdku dziennego.Wy, kap∏ani, musicie powiedzieç to ludziom. Musz´ to powiedzieç raz jeszcze. Musicie to obwieÊciç zwysokoÊci ambon. Owa Niewiasta, tam w Górze, ˝yczy Sobie, a˝eby te ksià˝ki dotar∏y do czterechkraƒców Ziemi.A teraz druga pisarka: Anna Katarzyna Emmerich, ta ∏aszàca si´ ekspijatorka. Ona zawsze k∏ama∏a osobie, bo stale przechodzi∏a boleÊci i cierpienia. Wiele nie mówi∏a w ciàgu swego ˝ycia, a jednak, gdyumar∏a, wszyscy t´pog∏owi zap∏on´li. Gdy ka˝dy z okolicy przybieg∏, musia∏o to wyglàdaç na znakNieba…atoli ludzie sà g∏upi, sà leniwymi g∏upcami i gnuÊnikami. Co bowiem ludzie wiedzà” Niczego niewiedzà… sà t´pi i g∏upi a˝ do koniuszków swych palców.E: W imi´… mów prawd´.B: Nawet belka drewniana jest bardziej inteligentna. Tu i ówdzie wypuszcza ma∏y zielony listek. Aludzie niczego nie wytwarzajà, jak tylko sproÊnoÊci i plewy.E: Mów dalej. Mów prawd´, w imi´… Niepokalanego Pocz´cia, w imi´ Przeb∏ogos∏awionej Maryji124
Panny, w imi´ Êw. Micha∏a Archanio∏a.B: Ta Katarzyna Emmerich musia∏a mówiç dla dobra KoÊcio∏a. Przepowiada∏a, modli∏a si´ ustawiczniei cierpia∏a dla dobra KoÊcio∏a. Cierpia∏a bez ma∏a od dziecka. Doprowadza∏a nas tym do wielkiejwÊciek∏oÊci. Ju˝ jako ma∏e dziecko mia∏a zwyczaj dreptaç doko∏a krzy˝a (odprawiajàc Drog´ Krzy˝owà) izwyk∏a by∏a naÊladowaç dos∏ownie pokor´ Owej Niewiasty, Tej w Górze… A i Krzy˝ równie˝, Krzy˝, takjak Owa, tam w Górze.By∏a ona wielkà Êwi´tà. BardzoÊmy si´ jej bali, i dlatego usi∏owaliÊmy jà zniszczyç, lecz nigdy nam si´to nie uda∏o. Zawsze prze˝y∏a, tak a˝eby cierpieç niemal Êmiertelnie za drugich, a˝eby mogli otrzymaç∏ask´ nawrócenia. Umar∏a dopiero wtedy, kiedy Ci, tam w Górze (pokazuje do góry), tego za˝àdali, tak i˝mogli wziàÊç jej wielebnà… wielebnà dusz´… by∏a to bowiem Êwi´ta dusza… do Nieba.Jest wielu Êwi´tych w Niebie. Mam na myÊli tych kanoni-zowanych przez Rzym, którzy sà mniej wielcyod niej. Ach! jak˝e zosta∏em przygnieciony, ˝eby to powiedzieç.E: Mów dalej prawd´, w imi´…B: MyÊleliÊmy, ˝e gdyby ona by∏a kanonizowana, to jej ksià˝ki by∏yby znane. Jak d∏ugo nie b´dzie kanonizowana,tak d∏ugo jej pisma nie b´dà dobrze widziane. Oto czemu biskupi nie chcà o niej s∏yszeç. Byçmo˝e, ktoÊ tam czyta jej pisma, lecz to nie ma ˝adnych nast´pstw.Musz´ powtórzyç raz jeszcze, i˝ jest ona pot´˝nà Êwi´tà w Niebie (∏ka). Jej ksià˝ki ju˝ od dawien dawnapowinny by∏y dotrzeç do czterech kraƒców Ziemi. WinniÊcie o tym powiedzieç z wysokoÊci kazalnic. Terazjednak ju˝ nic wi´cej nie powiem. Nic!… (skowyczy jak pies).E: Mów, w imi´… w imi´ Niepokalanego Pocz´cia Prze-b∏ogos∏awionej Dziewicy Maryji i w imi´ Êw.Micha∏a Archanio∏a. Bezwzgl´dnie musisz mówiç.B: WÊród ksià˝ek jej jest jedna szczególna “˚ycie i Bolesna M´ka Pana Naszego Jezusa Chrystusa iNajÊwi´tszej Matki Jego Maryji”, która powinna byç rozs∏awiona wÊród ludzi. Te ksià˝ki winny byçprzytwierdzane do pleców dzieci, tak aby dzieci uczy∏y si´ chodziç z krzy˝em, który Pan stawia na ichÊcie˝ce.Ju˝ w wieku czterech lat ta ma∏a Êwi´ta zwyk∏a by∏a, równie˝ nocà, odprawiaç Drog´ Krzy˝owà, raniàcsobie przy tym swe ma∏e stopki ku czci swojego Ukrzy˝owanego Króla. Rano jej matka musia∏a jebanda˝owaç. Nie wiedzia∏a ona, gdzie córka je sobie porani∏a. Ma∏a Êwi´ta nic jej o tym nie mówi∏a (∏ka).U w a g a - W przygotowaniu do druku przez “Catholic Publishing” w j´zyku polskim, znajduje si´ksià˝ka (ok. 1300 str.) Anny Katarzyny Emmerich “˚ycie i Bolesna M´ka Pana Naszego JezusaChrystusa i NajÊwi´tszej Matki jego Maryij”. Wszyscy zainteresowani powy˝szym wydaniem prosz´ pisaçna adres redakcjjKatarzyna by∏a wielkà cierpiàcà duszà. Zwykle by∏o bardzo zimno w jej pokoju. Przyjmowa∏a to jakocz´Êç swego ubóstwa (tzn. t´ niedogodnoÊç). Nawet gdy jej stopy by∏y do tego stopnia zmarêni´te, i˝dos∏ownie grabia∏y i trz´s∏a si´ z zimna, nie prosi∏a, aby to by∏o zmienione. Pragn´∏a znosiç swà udr´k´ iofiarowywa∏a jà w pokorze. Gdzie˝ dziÊ mo˝na znaleêç takie dusze”! Niektóre wspó∏czujàce zakonnicezmienia∏y jej przeÊcierad∏a. Katarzyna tego nawet nie czu∏a; wola∏aby raczej umrzeç z zimna. Znosi∏a towszystko dla swego Ukrzy˝o-wanego Króla. To, co cierpia∏a, przechodzi wyobraêni´. Jest ona pot´˝nàÊwi´tà, której zawsze si´ baliÊmy.Ci ludzie, co zapierajà si´ siebie i dobrowolnie kroczà Êcie˝kà Krzy˝a, <strong>oraz</strong> cierpià cierpliwie za drugich,sà dla nas niezmiernie dokuczliwi. Sà niektórzy wielcy Êwi´ci, którzy czynià liczne cuda i którzy sà woczach Pana bardzo wielcy, i którzy nawet czytajà w ludzkich sumieniach – musicie wiedzieç, ˝e i ona te˝to robi∏a – lecz ci, o których tu mówi´, robià to bardzo spektakularnie, tak i˝ przyciàgajà uwag´ milionówlub przynajmniej tysi´cy ludzi. Sà oni na pewno wielkimi Êwi´tymi, lecz niewielu z nich mo˝e si´ z niàrównaç. Cierpia∏a ona w ukryciu, b´dàc p∏omiennà duszà i ˝yjàc gorliwie dla Boga. Bóg specjalnieumi∏owa∏ jà i uwielbi∏, i dlatego chcia∏by, aby zosta∏a kanonizowana.E: Mów dalej, w imi´…B: Nie jest to teraz konieczne, lecz powinno to byç zrobione dawno temu: ju˝ od dawna powinna byçona kanonizowana. Ale jest rzeczà istotnà, aby jej ksià˝ki, liczne wizje i objawienia zosta∏y przez wasudost´pnione ludziom. PowinniÊcie ich o tym poinformowaç. Jest rzeczà istotnà, abyÊcie to zrobili zmi∏oÊci ku srogiej m´ce Pana Jezusa Chrystusa. Tak˝e i ona chce tego. Tak˝e i On, Jezus Chrystus, tegosi´ domaga. SpoÊród tych ksià˝ek pierwsze miejsce nale˝y si´ bezprzecznie ksià˝ce p.t. “Bolesna M´kaPana Naszego Jezusa Chrystusa”. Tej ksià˝ki nie powinno zabraknàç w ˝adnej rodzinie, zw∏aszcza zaÊ125
- Page 2 and 3:
X. Ignacy CharszewskiKrólestwoSzat
- Page 4 and 5:
P R Z E D S ¸ O W I ECelem tej ksi
- Page 6 and 7:
sta∏y si´ bardziej przyk∏adne
- Page 8 and 9:
Tak si´ stanie, wed∏ug Ksi´gi A
- Page 10 and 11:
ezbo˝noÊci, niegodziwoÊci i ohyd
- Page 12 and 13:
˝e w dniach, co sà przed wami, ot
- Page 14 and 15:
swoich spostrze˝eƒ dotyczàcych p
- Page 16 and 17:
Diabe∏ :- A wiecie, dlaczego szat
- Page 18 and 19:
Przybywajà tu, ˝eby si´ spotkaç
- Page 20 and 21:
iego. Na widok “Oazowca” lub kl
- Page 22 and 23:
Puszczykowie).Twórcy metalu znale
- Page 24 and 25:
Gotyckie wn´trza odbijajà echo je
- Page 26 and 27:
Scena 9 :Cmentarz, 23 ch∏opców s
- Page 28 and 29:
matce. Nie mog∏am inaczej.“Kard
- Page 30 and 31:
´dàcego obrazem Boga” (II Kor.4
- Page 32 and 33:
…Eseƒczycy, jako potomkowie rodz
- Page 34 and 35:
koƒca XVI wieku - Kraków, który
- Page 36 and 37:
mowe.Mamy tego przyk∏ady i we Fra
- Page 38 and 39:
cyzmu jest wszystkim znane, zosta
- Page 40 and 41:
jest ani rozpowszechnianiem fa∏sz
- Page 42 and 43:
S∏owa Prymasa zabrzmia∏y z∏ow
- Page 44 and 45:
dbaç, jak nale˝y o swe zbawienie,
- Page 46 and 47:
Przeciwnik Niepokalanej zdejmuje ju
- Page 48 and 49:
Z ksià˝ki Arnolda Kunzli zatytuow
- Page 50 and 51:
W k r ó l e s t w ie s z a t a n a
- Page 52 and 53:
faryzeusze poprzestali na dyskre-dy
- Page 54 and 55:
on, hulacy i rozpustnicy, byli nasz
- Page 56 and 57:
ydl´cej natury.PozostawiliÊmy im
- Page 58 and 59:
Ucierpià przy tym i ˚ydzi “ No,
- Page 60 and 61:
Jeno nie ˝ydowskie! Ani jednego dz
- Page 62 and 63:
ten, o ile nie jest niepoczytalnym
- Page 64 and 65:
wychodowanych i protegowanych przez
- Page 66 and 67:
zap∏on´∏y z∏ym ogniem. Szors
- Page 68 and 69:
Rankiem otrzyma∏ od Dikisa list.
- Page 70 and 71:
˚ydzi w Êwietle s∏ówChrystusa
- Page 72 and 73:
ZBIÓR PRAW KOÂCIO¸A ÂWI¢TEGO
- Page 74 and 75: Gdy Anio∏owie otworzyli bramy pie
- Page 76 and 77: lekcjach religii. Uczyniç seks now
- Page 78 and 79: TRZODA JEST W NIEBEZPIECZE¡STWIEA:
- Page 80 and 81: Chrystus cierpia∏ inaczej, ni˝ w
- Page 82 and 83: si´ do Piek∏a, gdzie obecnie dzi
- Page 84 and 85: EGZORCYZMOWANIE AKABORA(za którym
- Page 86 and 87: (**) Co za przera˝ajàce cierpieni
- Page 88 and 89: J: (j´czy i wzdycha) Mam straszny
- Page 90 and 91: E: Mów prawd´, Judaszu Iszkarioto
- Page 92 and 93: macie zbyt wielkiego wyobra˝enia.
- Page 94 and 95: E: Mów dalej prawd´, w imi´ Naj
- Page 96 and 97: E: Mów prawd´ z rozkazu NajÊwi´
- Page 98 and 99: J: Chcia∏bym w ogóle przestaç o
- Page 100 and 101: J: Bóg chce, by kazania by∏y g
- Page 102 and 103: dlaczego tam, na WysokoÊciach (pok
- Page 104 and 105: E: Mów prawd´ z rozkazu NajÊwi´
- Page 106 and 107: przeciwnym razie ludzie ci nie nosi
- Page 108 and 109: ich g∏ównym sprawcà../*/ Nieszc
- Page 110 and 111: E: Mów, co masz do powiedzenia, z
- Page 112 and 113: E G Z O R C Y Z M12 Stycznia, 1976
- Page 114 and 115: Zob. Mat. 24: 42 oraz 25: 13.(****)
- Page 116 and 117: E G Z O R C Y Z M30 marca, 1976 r.E
- Page 118 and 119: nas w okropne przera˝enie /*/. Tak
- Page 120 and 121: Miriam.By∏o to podczas drugiej na
- Page 122 and 123: Nast´pnie, by nie byli oni zasmuce
- Page 126 and 127: wÊród tych rodzin, które zwà si
- Page 128 and 129: pienia. Pijàc ów Kielich, uzna∏
- Page 130 and 131: ez tego rozpadlibyÊcie si´ na wi
- Page 132 and 133: Najlepszà rzeczà by∏oby czytaç
- Page 134 and 135: Jest tak˝e du˝o wi´cej podobnych
- Page 136 and 137: E: Belzebubie, mów prawd´, w imi
- Page 138 and 139: Po prawdziwym szturmie modlitewnym
- Page 140 and 141: Pawe∏ VI, posiada rzeczywiÊcie,
- Page 142 and 143: Papie˝a Paw∏a VI. Nawet my w Pie
- Page 144 and 145: poprzednich okazji, a nast´pnie pr
- Page 146 and 147: NIEPOROZUMIENIAE: Chcemy wype∏nia
- Page 148 and 149: B: Z punktu widzenia WysokoÊci (tj
- Page 150 and 151: Ten dwojaki aspekt rzeczy mo˝na ja
- Page 152 and 153: E: To znaczy, w czyÊcu chcà pomag
- Page 154 and 155: Bez prawdziwej spowiedzi ludzie zat
- Page 156 and 157: E: Co jeszcze masz do powiedzenia
- Page 158 and 159: wami uchylaç kapelusza. Tak jest z
- Page 160 and 161: */ Chodzi tu prawdopodobnie o tzw.
- Page 162 and 163: wielkim i kompetentnym. Lecz w wi´
- Page 164 and 165: iÊmy ma∏à moc, wtedy byliby tyl
- Page 166 and 167: Dlatego otrzymuje si´ o wiele mnie
- Page 168 and 169: Prawdziwy kap∏an pozwoli∏by si
- Page 170 and 171: WIELKA ODPOWIEDZIALNOÂÇ URZ¢DU P
- Page 172 and 173: E G Z O R C Y Z MDnia 18 Czerwca 19
- Page 174 and 175:
wierk´, szykujàc jej wieczne umie
- Page 176 and 177:
A wi´c zobaczycie, czym jest strac
- Page 178 and 179:
tujcie ginàcych. Wyznawajcie Mnie
- Page 180 and 181:
Ja was bardzo kocham z wszystkimi w
- Page 182 and 183:
´dziecie zawiedzeni. PoÊród groz
- Page 184 and 185:
XCzwarte Ostrze˝enie - Droga powro
- Page 186 and 187:
Êwiat z pokolenia w pokolenie pogr
- Page 188 and 189:
Baranka odkupionych †. Nie odwa˝
- Page 190:
190