Pokaż treÅÄ!
Pokaż treÅÄ!
Pokaż treÅÄ!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Nawet w postaci zapisu niesie z sob¹ pamiêæ o ca³ej funduj¹cej go<br />
sytuacji retorycznej. Sytuuje siê najbli¿ej nieuchwytnej dziœ dziedziny<br />
oralnoœci – stwarzaj¹cego go ¿ywego s³owa. Zobowi¹zuje do<br />
rozpoznania kontekstu historyczno-kulturowego, podjêcia trudu<br />
odnalezienia szczegó³owych okolicznoœci i uchwycenia ich dynamiki.<br />
Wybór mów Ossoliñskiego i Moskorzowskiego z pogrzebu Stanis³awa<br />
Cikowskiego motywowany jest nie tylko rzadko spotykan¹<br />
mo¿liwoœci¹ zaprezentowania dwu oracji sk³adaj¹cych siê na<br />
jeden „akt pogrzebowy”, ale równie¿ niezwyk³oœci¹ samych okolicznoœci:<br />
polemicznym starciem katolika i arianina.<br />
Po drugie, mowa pogrzebowa zostaje odczytana w relacjach z tekstami,<br />
dla których sta³a siê wzorem – to przypadek mowy Ossoliñskiego<br />
na pogrzebie biskupa Marcina Szyszkowskiego i dwu oracji<br />
Stanis³awa Sarbiewskiego. Poniek¹d zwolniony z zakotwiczenia we<br />
wspó³tworz¹cej go rzeczywistoœci tekst oratorski funkcjonuje ju¿<br />
ca³kowicie w obszarze pisma. To dziêki zapisowi i zwi¹zanym z nim<br />
procesom lektury, mo¿liwoœci wielokrotnego powracania doñ, przepisywania<br />
i wypisywania mo¿e wejœæ w oddzia³ywanie z innymi<br />
tekstami. Utrwalony w piœmie zamiera, by zyskaæ nowe „¿ycie” 2 .<br />
Wybór tekstów mów Ossoliñskiego i Sarbiewskiego jako ilustracji<br />
takiego pokrewieñstwa jest nie tyle specjalnie umotywowany, co<br />
na razie jedyny mo¿liwy. Nieprzedstawiana dot¹d praktyka imitacji<br />
rodzimych mówców to bowiem temat wymagaj¹cy dalszych<br />
badañ 3 .<br />
Ksi¹¿ka ta jest nie tylko œwiadectwem czytania tekstów, ale tak-<br />
¿e starañ, by daæ ka¿demu mo¿liwoœæ ich odczytania. Jej czêœæ druga<br />
zawiera bowiem edycjê piêciu omawianych oracji. Zosta³y one<br />
wydobyte z rêkopisów. W przypadku mów z pogrzebu Stanis³awa<br />
2<br />
Odwo³ujê siê tu do metafory zastosowanej przez H. Dziechciñsk¹ na okreœlenie<br />
funkcjonowania panegiryku w ramach audiosfery i w postaci zapisu<br />
lub druku, z t¹ jednak ró¿nic¹, ¿e jako pierwotny obszar egzystencji w przypadku<br />
oracji zaznacza siê „theatrum ¿ywego s³owa” (zob. H. D z i echciñska:<br />
Ogl¹danie i s³uchanie w kulturze dawnej Polski. Warszawa 1987, s. 76–77).<br />
3<br />
Problem przedstawi³am w referacie Wzorce rodzime w oratorstwie XVII<br />
wieku – poszukiwania podczas konferencji: Proza staropolska znana i nieznana.<br />
Kazimierz, 5–8 IX 2006 r.<br />
8