You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
BRUTUS CZYLI PRZEKLENSTWO CNOTY 1895<br />
wiajqcego na zewnqtrz - zycia impulsywno-uczuciowego, jak<br />
rowniez ad pewnej (choe czasem rownie dobrze zamasko Wlanej)<br />
bezposredniosci, spontanicznosci, z jakq zycie to znajduje wyraz<br />
swoj w cZYlnie. Ot62 u Brutusa - ktory po prostu bezuczuciowy<br />
nie jest na pewno - uderzajq liczne i oscbliwe pod tym w2gl~dem<br />
ograniczenia. Brutus nienawidzie nie umie; kocha z lilozoficznymi<br />
zastrzeieniami; uczucia jego nie majq !Clni pr~inosci na zewnqtrz,<br />
ani w nim samym, tej u ogolu ludzi tak naturalnej tendencji<br />
do opanowywanla i przenikania - z chwilq gdy raz dojd'l do<br />
. glosu - psychiki na jej calym obszarze. On z niepokojqcq !atwo<br />
SClq kJazdemu swemu UCZUClU potrafi wyznaczyc granice, ostre,<br />
sztywne, nieprzekraczalne; dose przypomniec jak sam, w mcwie<br />
na Forum, w czterech punktach, w precyzyjnie i czysto spreparowanej<br />
formule, streszcza swoj zloiony stosunek do Cezara<br />
jako czlowieka. Jest Zlesztq w razie potrzeby wyjqtkowo wprost<br />
zdolny do czasowego odgrodzenia si~ od swych uczuc w og6le.<br />
Jest typem na wskros refleksyjnym; w stosunku do przebiegu<br />
zdarzen, w kt6re si~ wIqczyl, zaJmuje - rIaZ po raz ~ a w gruncie<br />
rzeczy mozna powiedziee, ie stale - postaw~ surowego dystansu;<br />
w stosunku do wlasnych przedsi~wzi~e brak mu tego m.nimum<br />
zaslepienia, kt6re jest potrzebne do entuzjazmu. OczywiScie, nawet<br />
cz!{)wlek czynu najbardziej impetyczny moie czaslm, chotby w noc<br />
przed w ymarszem 'na rozpraw~ z wrogiem, przeczytat ksiqik~;<br />
ale ie u Brutusa, jak u Hamleta, Szekspir za rzecz celowq uwaza<br />
czytanie to nam stawic przed oczy, to 0 jego rozumieniu postaci<br />
wiele m6wi; i istotnle, W szeregu Szekspirowskich pogromcow<br />
tyranii Brutus jest bliiszy Hamleta niz tych, kt6rzy tak bez<br />
wszelkich m~drkowan dajq rady Ryszardowi czy Makbetowi. Nie<br />
rna w nim nami~tnosci i nie rna mocnych, iywiolowych, zdobywczo<br />
prqcych naprz6d Slamorzutnych impulsow; nie rna ani instynktownej<br />
sklonnosci do narzucania swej woli, ani tego p~du nie5wiadomego,<br />
ktory niez.aleinie od woli, wszystko co w sqsiedztwie,<br />
z sobq porywa. Brutus, kiedy raz jui przystqpil do dzialania, dzi,aIa<br />
stanowczo; ale ostry samokrytycyzm powoduje staly rozlam wewn~trzny<br />
. Zamiast owej swiadomosci swej sHy i ufnosci w niq,<br />
ktora cechuje uradzcnych przyszlych zwyci~zc6w, jest w n:m<br />
00 do przyszlosci wszcz~tego dziela powsciqgliwose sqdu tak<br />
wielka, ze staje si~ ai nastawieniem na kl~sk ~: i kl~sk a jest tego<br />
wszystkiego naturalnym zalkOllczeniem i kresem. W tym zespole<br />
sklonnosci i postaw rna 000 SWq bezposredniq, pozapragmatyczn'l<br />
przy cz yn~.<br />
P rzyczyn~ bezposredniq, powiadam. Ale teraz dopiero staje<br />
przed nami pytanie decydujqce: czy ta bezposrednia przyczyna<br />
jest przyczynq jednoczesnie ostatniq? Czy W ostatecznej instancji