21.11.2014 Views

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

AKADEMIA PIF;KNYCH ILUZJI 1883<br />

dzielnie wypracowanego warsztatu rzemiosla i techniki. Taki<br />

tworca nie musi zapominae 0 akademii, nie traci czasu i spokoju<br />

na przetlumaczanie "akademizmu" na wlasny j~zyk artystyczny.<br />

Czy wobec tego wszelkie wyuczanie rzemiosla artystycznego jest<br />

zbytec2)ne, jezel'i chod.21i 0 tworc6w? Na pewnro nie. Ale nrie mozna<br />

przesadzae w ocenie roli szkolenia artystycznego, a juz w zadnym<br />

wypadku nie powinno si~ to szkolenie ograniczae do systemu<br />

egzaminow, dyscypliny administracyjnej i dyplomowania absolwentOw.<br />

Umi~j~tnose komponowania, znajomosc rysunku, to jeszcze<br />

nie zawod - lecz podstawa zawodu plastyka, tak jak matematyka<br />

jestpodstawq zawod6w technicznych. Sprawdzanie znajomosci<br />

rzemiosla artystycznego jest konieczne w wypadku studiowania<br />

okreslonej dyscypliny plastyki uiytkowej, ale egzaminowanie<br />

uczniow, ktorzy UCZq si~ :r;zemiosla wylqcznie w celach tw6rczych,<br />

nie ma sensu. Takimi uczniami mogq bye r6zni ludzie, mlodzi<br />

i starsi, urz~dnicy, robotnicy i gospodynie domowe. Nie wiem<br />

tez, czy metoda sztywnego okreslania zespolu profesorskiego z zachowaniem<br />

skomplikowanej hierarchii jest sluszna. Moze wprowadzenie<br />

zasady "naturalnego doboru" okaze si~ bardziej celowe ­<br />

wtedy kandydat na artyst~, b~dzie megl wybierac sobie mistrza nie<br />

determinowany wqskim limitem. Przeciez prawdziwy artysta, ktory<br />

moze cos przekazac uczniowi, to rownoczesnie zjawisko indywidualne,<br />

to spos,ob rozumienia sztuki, odpowiadajqcy jednym i obcy<br />

jn!l1ym. Profesor .to rue tylko miiStrz i nauczyciel, ale t·akze "dusza<br />

pokrewna". Bez tego artystycznego pokrewienstwa nie ma zaufania<br />

- wtedy nauka staje si~ jednym protestem i koszmarnym<br />

cierpieniem ucznia, ktory, cz~sto pociSwiadomie, buntuje si~ przeciwko<br />

naukom profesora. Czasem ten bunt sprzyja samodzielnym<br />

poszukiwaniom, kosztuje jednak zbyt wiele. Bardzo cz~sto nieodpowiadajqcy<br />

uczniowi nauczyciel moze oznaczac jego kl~sk~ jako<br />

artysty. Nie kazdy moze si~ zdobye na walk~ z autorytetem, nawet<br />

jesIi ten autorytet jest absolutnie obcy.<br />

Dlatego argument przygotowania przyszlych tworcow do samodzielnej<br />

pracy artystyaznej, tlumaczqcy lSehs ,istnienia akademii<br />

sztuk pi~knych, wydaje mi si~ sprzeczny sam w sobie. Akademia<br />

nie spelnia bowiem podstawowego warunku, na jakim moglby si~<br />

opierae taki argument: akademia nie moze uszanowac indywidualnosci,<br />

subiektywizmu i zywiolowosci rozwoju artystycznego.<br />

Jako instytucja szkoli seryjnie i tasmowo niweluje wszelkie roznice<br />

i reakcje indywidualne.<br />

INTELIGENCJA CZY PRZYSLOWIOWA ,.NOGA"?<br />

Polqczenie szkolnictwa artystycznego z szkolnictwem ogolnym,<br />

mialo, jak mozna s i ~ domyslac, ulatwic synchronizacj~ roznych

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!