21.11.2014 Views

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

1886 STEFAN pApp<br />

rzystnie na rozwoju estetyki wytworzonej przez kultur~ rnasowq<br />

zjawisk. Nie trzeba zbyt daleko szukac, aby si~ przekonae, ze<br />

zarn6wienie na 'pl,a lstyk6w-uzytkowc6w wysokJiej kI,asy wzrasta<br />

w ternpie przyspieszonyrn.<br />

FORUM WIELKIEJ DYSKUSJI<br />

Niewqtpliwie najbardziej wstydliwym problernern wsp6lczesnego<br />

szkolnictwa plastycznego jest sam proces uczenia, dydaktyka przygotowania<br />

studenta do sarnodzielnej pracy tw6rczej. Obok wskazan<br />

'og61nych kierunku i metody nauczania, wskazan wysuwanych<br />

przez wladze rninisterialne, kazdy pedago~ lansuje wlasne poglqdy<br />

i rnetody nauczania artystycznego. Jest to zjawisko calkowicie<br />

norrnalne i sluszne. Pedagog-artysta nie moze biernie powielac<br />

urz~dowych wskazan - liczy si~ jego osobowosc artystyczna,<br />

jego indywidualny spos6b rozumienia sztuki. Mozna powiedziee, ze<br />

wszelkie prograrny szkolenia artystycznego mogq dotrzee do student6w<br />

jedynie poprzez wyb6r i zatrudnienie przy realizacji tych<br />

program6w odpowiednich peoogog6w-all"tYlst6'w, kt6rych posta.wa<br />

artystyczna jest zgodna z ideq jakq kieruje si~ ministerstwo. Np.<br />

m6wiqc popularnie "abstrakcjonista" nie b~dzie realizowal programu<br />

realistycznego rozumienia sztuki i na odwr6t. Na dluzszq<br />

met~, ewentualne kontrowersje poglqd6w pedagoga i prograrnu<br />

szkolnego ujawmaJq si~, uniemozliwiajqc prawidlowq nauk~.<br />

Dawniej Akademie Sztuk Pi~knych, kierowaly si~ wyraznie okreslonym<br />

programem ideowo-artystycznyrn i dydaktycznym, pod<br />

kqtem kt6rego, powolano odpowiednich profesor6w i zorganizowano<br />

metodyk~ nauczania. Panstwu wydawalo si~, ze jezeli placi<br />

za nauk~ studenta, to rna prawo wymagae od, niego przyj~cia<br />

okreslonej postawy i dlatego panstwo staralo si~ mozliwie precyzyjnie<br />

zdefiniowae, jaka to rna bye postawa. Ze wlasciwie nikt<br />

dobrze nie wiedzial 0 co chodzi, to inna sprawa - teoretycznie<br />

istniala przynajmniej wyrazna decyzja ingerencji, istniala wola<br />

kierowania wyborem postawy artystycznej. Nad oczywistq kl~skq<br />

takiego programowania szkolnictwa artystycznego nie trzeba si~<br />

zbyt dlugo rozwodzic. Mozna osiqgnqe doskonale wyniki w kierowaniu<br />

hodowlq tucznik6w, ale administracyjne produkowanie<br />

"odpowiednich" artyst6w nie udaje si~. 0 czym przekonalisrny si~<br />

w przeszlosci.<br />

Niewqtpliwie wiele si~ zmienilo na przestrzeni ostatnich lat,<br />

ale i te zmiany nie wyprowadzily szkolnictwa artyst'ycznego ­<br />

w szczeg6lnosci szkolnictwa typu akademickiego - ze slepego<br />

zaulka. W dalszym ciqgu nasze akademie oscylujq mi~dzy "prehistoriq"<br />

i powierzchownie poj~tq "nowoczesnosciq". Nie mozna

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!