Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
AUTOBIOGRAFIA<br />
1907<br />
lem dla siebie i dla swiata, moje utwory mialy w sobie jad n a<br />
miE:tnosci, egoizmu i grzechu, z ktarych siE: zrodzily. Zle drzewo<br />
rodzi zle owoce, jezeli w ogale jest zdolne cos zrodzic.<br />
Oczywiscie chcdz,ilem na mszE:, nie tylko co niedzielE:, ale czasem<br />
nawet i w tygodniu. Nigdy tez dlugo nie bylem bez sakramentaw<br />
- za:7Jwyczaj chodzilem do spof\Viedzi i do Komunii sw. jei.eli<br />
nie co tydzien, to przynajmniej co dwa tygodnie. Czytalem duzo<br />
lektur, ktare mozna by uwazae za "duchcwe", chociaz nie czytalem<br />
ich w duchowy sposab. Poieralem ksiqzki robiqc tu i tam nc'tatki<br />
i starajqc sie: zapami~tille to, co wedlug mnie mogioby bye przydatne<br />
jako argument - to znaczy do wlasnego wywyzszenia. Chcialem<br />
sam brae te rzeczy i blyszczee w ich swietle, jak gdyby te<br />
prawdy byly mojq wlasnosciq. Niekiedy zachodzilem tei; i po poludniu<br />
do kosciola, aieby siE: pomodlie lub odprillwic DrogE: Krzy<br />
:lOWq.<br />
To wszystko byloby wystarczajqce dla zwylklego katolika, majqcego<br />
za sobq cale i;ycie wiernosci w praktykach religijnych ~ ale<br />
dla mnie nie moglo bye zadnq m:ar'l dostateczne. Czlow;ek wychodzqcy<br />
dopiero ze sz,pitalill, gdzie ledwie nie umarl i gdzie zostal<br />
pokrajany na kawalki na stole operacyjnym, nie moze natychmiast<br />
podjqe zycia normalnego pracuj'lcego osobnika. Po tym duchowym<br />
przemaglowaniu, przez ktore przeszedlem, nie moglem obejse si ~<br />
bez codziennego przystt:powania do ~illkramentow, bez cze:stej modlitwy<br />
i pokuty, bez rozmyslania i umartwienia.<br />
Zrozum ienie tego zabralo mi sporo czasu - dlatego p'iszE: teraz<br />
to, do czego w koncu doszedlem, aby ktos bE:d'lcy w tym samym<br />
poloieniu, w jakim ja sit: wowczas znalazIem, magI to przeczytae,<br />
wiedziee co rna rcbie i przez to ocalie sit: od wielkiego niebezpieczeustwa<br />
i nieSlClE:Scia. Takiemu czIowiekc-wi pow iedzalbym:<br />
"Kimkolwiek jestes, kraina, do ktorej Bog ciE: w prowadzil, nie jest<br />
podobna do kraju egipskiego, ktory opusciles. Nie moiesz nadal<br />
iye tutillj tak jak tam zyles. Twoje dawne iycie i dawne sp080by<br />
Sq teraz ukrzyiowane i nie moiesz juz chciee i;ye dla twojej wIasnej<br />
k orzysci, ale musisz zloi ye twoj sqd i zdanie w rt:ce mqdrego<br />
kierownika i poswit:cie twoje przyjemnosci i wygody dla milosci<br />
Boga, a pieniqdze, ktore przestales wydawae na nie, oddae ubogim.<br />
Przede wszystkim, poiywaj oodziennie Chleb, bez ktarego nie<br />
mozesz iye, i pozna\VIaj Chrystusa, ktorego iycie karmi cit: w Hostii,<br />
a On wzbudzi w tobie smak do radosci i do SzczE:scia przewyiszajqcych<br />
wszystko, czego przedtem k iedylkolwiek doznales.<br />
smak. ktory ci ulatwi to przeobraienie.