21.11.2014 Views

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

Nr 102, grudzień 1962 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

1948 ZAPISKI NA M A RGINESACH<br />

Z mienn e zwyciCistwa niczego n ie r ozstrzygn c; l y miCidzy Galijczykami<br />

a Ger m anami, niczego nie zaspok oil;y. N iekiedy oba te ludy , w yczer pane<br />

w ojnq, zdajq si~ zblizac ku sobie, podobnie jak wspiera j o, si Ci w za j em<br />

na sobie dwaj opadajo,cy z sH zapasnicy. L ecz kiedy si ~ tulk o skr zepi,<br />

k azd y z n i ch zaczy na znow ezyhac n a prze ei w nik a. T aka niest alosc<br />

wynika z natury r zeezy ...<br />

Przeciwi enstwo usposobie7'i jeszcze pog l ~ b i a obust r onn q gorycz. N i e<br />

d latego by j eden nie docenial war tosei drugiego, by nie m arzyl czasami,<br />

jak wielkich r zeczy mozna by w spolni e dokonac. L eez r eakeje so, tak<br />

odmienne, ze ut,zy m u jq oba narody w stanie ciqglej nieuj n osci. Ten<br />

Franeuz, ktor y tak wiele ladu wprowadza w swoj umysl a tak malo<br />

w swoje ezyny, logik co w e w szystko wo,tpi, praeowity prozn ia k, kolonizator<br />

kochajqcy domowe zacisze, miloSnik klasy eznego alekwnclrynu,<br />

f Tak a i krolewskich ogrodow, ktory zarazem bajdurzy, nosi s i~ niechlujnie<br />

i bruka trawniki, Colbert co kolegu je z Louv oisem, jakobin<br />

krzyezqcy "Niech zyje cesarz", polity k co buduje $wir;te Przym ierze,<br />

ten pokonany spon Charleroi nacierajqcy na Marn~ - krotko m owiqc<br />

ten n arod ruchliwy, zmienny, pelen sprzeeznosci - jakze by mogl<br />

N i emiec spotkac si~ z nim, zrozumiec go i przy nim spoczo,c?<br />

Wzajemnie niepokoi nas Germania, sHa natury tak bardzo tej natury<br />

Niska, wiqzka instynktow pot~znych leez mroeznych: urodzeni artysci<br />

ze szczCitem pozbawieni smaku, teehniey co pozostali feudalami, wojowniezy<br />

ojeowie rodzin, restauracje jak swiqtynie, fabryki w las!lch,<br />

pal.aee gotyckie do chodzenia na stronCi, ciemir;zey ktorzy chcq, by ich<br />

kochano, sepamtysci posluszni na pierwsze skinienie, sentymentalni<br />

ryeerze rzygajqcy piwem, droga ktorq Zygfryd (z dramatu Giraudoux)<br />

widzi epiekq z rana, romantycznq w poludnie, wojowniczq pod wieczor,<br />

seleclynowy, wspanialy ocean, skqd siec dobywa wymieszane skarby<br />

i potwory, katedra, ktorej wielobanvna nawa, wiqzana w szlaehetne<br />

luki, pelna subtel nej muzyki , przetwarza w symfoni~ dla zmyslow,<br />

dla mysli, dla duszy cale wzruszenie swiata, jego blask, jego religi~ ­<br />

lecz ponury transept tej swiqtyni, huczqcy barbarzynskim zgielkiem,<br />

rani oczy, umysl i seree.<br />

• ••<br />

Zamaehy na de Gaulle'a daly nadspodziewanie ciekawy produkt<br />

uboczny: dyskusj~ teologiezn1:\ wok61 sprawy "tyranobojstwa". Jeden<br />

z zamaehowe6w, Bastien-Thiry, oznajmH, ze jako dobry katolik radzil<br />

si~ pewnych teolog6w (ieh nazwisk nie poda!), ktorzy nie zlego nie<br />

znalezli w jego projeldaeh. W kolaeh katoliekieh (i niekatoliekieh) zawrzalo<br />

- bardzo rozmaicie. Charakterystyezna jest np. przeciwstawnosc<br />

glos6w Louis Sallerona (w skrajnie prawieowej "Nation fran

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!