12.07.2015 Views

Nisko wykształceni pracownicy a zdrowie – wyzwania dla edukacji ...

Nisko wykształceni pracownicy a zdrowie – wyzwania dla edukacji ...

Nisko wykształceni pracownicy a zdrowie – wyzwania dla edukacji ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Zamieszkiwanie w konkretnym kraju wywierało wpływ na to, jakie tematy wydawały się niskowykształconym pracownikom ważne, gdy idzie o ich społeczeństwa. Najbardziej zróżnicowani byliw odniesieniu do kwestii palenia tytoniu, aktywności fizycznej i praw pacjenta. Podobne znaczenieprzywiązywali do potrzeby edukowania w zakresie ochrony środowiska oraz stosowania się do zaleceńlekarza w chorobie, ale były to problematyki rzadko wybierane jako znaczące.Zgromadzone dane pokazały też, iż możliwe są różne scenariusze, jeśli idzie o ilość uznawanychza ważne społecznie tematów w dziedzinie zdrowia. I tak np. można się spodziewać zarówno sytuacji,w której nisko wykształceni <strong>pracownicy</strong> zainteresowani są wieloma kwestiami (tak jak zdarzyło się naŁotwie, w Polsce, Słowenii), jak i takiej, w której pojawia się jakaś dominująca problematyka czy wręczkonkretne zagadnienie (jak w Słowenii).Jeśli idzie o czynniki motywujące do uczestniczenia w szkoleniach poświęconych zdrowiu, tow kontekście ogólnych, negatywnych postaw wobec tej formy oddziaływania za szczególnie dobrą informacjęmożna uznać fakt, że nawet 3/4 pracowników jest gotowych zmienić zdanie, jeśli spełnione zostaną pewnewarunki. Idzie tu przede wszystkim o wolny wstęp na takie szkolenia oraz możliwość skorzystania przyokazji z badań stanu zdrowia czy zabiegów prozdrowotnych. Co ciekawe – aż 70% pracowników czułoby sięzachęconych do uczestniczenia w szkoleniu, gdyby im zapłacono za obecność. Motywujące <strong>dla</strong> 2/3 możeteż być organizowanie ich w godzinach pracy, obdarowywanie drobnymi upominkami oraz taki sposób ichprowadzenia, który zapewnia możliwość uzyskania odpowiedzi na własne pytania. Ponadto każdorazowowarto rozpoznawać czynniki bezpośrednio wpływające na decyzje o uczestniczeniu w takich szkoleniachponieważ mogą różnić się one w zależności od kraju, z którego pochodzą <strong>pracownicy</strong>. Najostrożniej należyoferować dyplomy czy zaświadczenia o ukończeniu szkolenia, honoraria za uczestnictwo oraz poczęstunki.Największe prawdopodobieństwo trafnego wyboru kandydata prowadzącego kursy nt. zdrowia(choć tylko na poziomie 0,5), gwarantuje powierzenie tej roli profesjonalistom medycznym. Okazało się,że lekarz, pielęgniarka lub położna wciąż najlepiej kojarzą się pracownikom, bez względu na poziomwykształcenia, ze szkoleniem o zdrowiu. Może też być inny specjalista, taki jak np. psycholog, dietetyk,fizjoterapeuta, przy czym wybór lekarza lub pielęgniarki obarczony jest najmniejszym ryzykiem, biorąc poduwagę czynniki kulturowe. Wyraźnie nie warto natomiast zlecać takiego zadania duchownym oraz popularnymosobom (aktorom, piosenkarzom, politykom) lub przedstawicielom medycyny alternatywnej.Dbająca o <strong>zdrowie</strong> firma kojarzy się pracownikom, w tym nisko wykształconym, głównie ze sponsorowaniembadań stanu zdrowia i leczeniem chorób oraz wygodą, i bezpieczeństwem na stanowisku pracy.Tego rodzaju postawa może wynikać po prostu z doświadczeń pracowników, najczęściej bowiem na tympolu obserwują aktywność zakładów pracy w dziedzinie zdrowia. Nie oczekują oni natomiast tego, bypracodawcy angażowali się w działania związane z wprowa dzaniem prozdrowotnych zmian w stylu życiapersonelu. Można zatem interpretować to jako nieumiejętność wychodzenia poza schematy. Wówczasw ramach realizowanych w zakładach pracy programów warto uwzględnić działania rozbudzające nowepotrzeby pracowników związane z dbaniem o <strong>zdrowie</strong> w sferze pracy.Prawdopodobne jest też inne wyjaśnienie oczekiwań pracowników wobec firmy, która chce zadbaćo <strong>zdrowie</strong> personelu, stanowiące większe wyzwanie <strong>dla</strong> specjalistów od <strong>edukacji</strong> zdrowotnej, a szczególniepromocji zdrowia w miejscu pracy. Być może są one skutkiem działania mechanizmu, polegającego nawybieraniu takich rozwiązań, które pomagają osiągnąć rezultat bez podejmowania wysiłku (Winn, 2003).Pracownicy wolą zatem, by firma zdejmowała z nich część odpowiedzialności za własne <strong>zdrowie</strong>, oferującusługi medyczne i zdrowe miejsce pracy, niż zachęcała ich do prowadzenia zdrowszego stylu życia. Takainterpretacja wydaje się bardzo prawdopodobna, jeśli wziąć pod uwagę to, że badani <strong>pracownicy</strong> częściejoczekiwali, by kierownictwo troszczyło się o ograniczanie czynników generujących stres w pracy, niższkoleń uczących jak radzić sobie ze stresem. Na jej rzecz przemawiają także dane na temat podejmowanychzachowań prozdrowotnych, prezentowane we wcześniejszym fragmencie tej książki.85

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!