12.07.2015 Views

Nisko wykształceni pracownicy a zdrowie – wyzwania dla edukacji ...

Nisko wykształceni pracownicy a zdrowie – wyzwania dla edukacji ...

Nisko wykształceni pracownicy a zdrowie – wyzwania dla edukacji ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Przedsięwzięcia z zakresu <strong>edukacji</strong> zdrowotnej i promocji zdrowia są często realizowanez uwzględnieniem różnego typu szkoleń. Ich znaczenie trudno przecenić w sytuacji, gdy chce się dostarczyćwiedzę, wykraczającą poza poziom haseł lub podstawowych informacji albo udoskonalić jakieś konkretneumiejętności grupy docelowej. Wyzwaniem <strong>dla</strong> twórców programów <strong>edukacji</strong> i promocji zdrowia jestjednak to, jak spowodować by ludzie w nich uczestniczyli. W referowanym tu badaniu ustalono jakie jestogólne nastawienie do takich szkoleń, co zachęca, a co odstrasza od wzięcia w nich udziału i jakie są preferencjeco do prowadzących takie szkolenia.Okazało się, że 42% nisko i 31% lepiej wykształconych pracowników było zdania 13 , że bez szkoleńsami wiedzą jak zadbać o własne <strong>zdrowie</strong>, co sugeruje że negują sensowność tego rodzaju przedsięwzięć.Natomiast z tezą, że „dopóki jestem zdrowy to mało mnie interesują takie szkolenia” zgodził się co okołodrugi gorzej wykształcony i co około trzeci lepiej (odpowiednio 53% i 35%) 14 . Tym samym przeprowadzonadiagnoza wykazała istnienie poważnego problemu w sposobie myślenia pracowników niskowykształconych o szkoleniach poświęconych tematyce zdrowia, jakim jest negowanie przez ponad 40%badanych sensu takich szkoleń bądź niebranie pod uwagę uczestnictwa w nich (u ok. co drugiegobadanego) do momentu, gdy z ich <strong>zdrowie</strong>m będzie się działo coś złego. Ponadto obie te opinie występowaływśród nisko wykształconych pracowników w Polsce w największym nasileniu, w porównaniu do innychbadanych krajów 15 .Co się tyczy rozpowszechnienia różnego typu obaw dotyczących szkoleń, to przeświadczenie, żelepiej mniej wiedzieć na temat swojego zdrowia w sposób statystycznie istotny częściej towarzyszyło gorzejwykształconym pracownikom (56%) – bo co około drugiemu – niż lepiej wykształconym, gdzie występowałou co trzeciego (33%) 16 . Podobna sytuacja wystąpiła w kwestii opinii, iż szkolenia te wprowadzają zamętw głowie, bo podawane tam są sprzeczne informacje. Znowu ponad połowa badanych gorzej wykształconychi co około trzeci lepiej miała takie zdanie 17 . Gorzej wykształceni respondenci częściej także podejrzewali,że pod hasłem zdrowia organizowane są spotkania, których prawdziwym celem jest sprzedaż jakichśproduktów. Takie obawy wyraziło 58% z nich, podczas gdy z grupy kontrolnej 42% 18 . Poziom <strong>edukacji</strong>nie różnicował natomiast dużego rozpowszechnienia narzekań na brak czasu na takie szkolenia, którezadeklarowało około trzy czwarte wszystkich badanych. Warto też zaznaczyć, że jeśli idzie o wyłącznienisko wykształconych, to ci z Polski najczęściej zgłaszali ten problem (79% z nich). Wśród Łotyszystanowiło to 58%, Słoweńców – 49%, Hiszpanów – 41%. Zatem to przede wszystkim naszym absolwe ntomszkół podstawowych i zasadniczych zawodowych brakuje czasu na szkolenia dotyczące zdrowia 19 .Reasumując – <strong>pracownicy</strong> z podstawowym i zasadniczym zawodowym wykształceniem wykazaligorsze nastawienie do szkoleń dotyczących zdrowia niż absolwenci szkół średnich i wyższych. Częściejbyli zdania, że: bez szkoleń sami najlepiej wiedzą jak dbać o <strong>zdrowie</strong>, że lepiej mniej wiedzieć o własnymzdrowiu albo nie zajmować się tymi kwestiami, póki ze <strong>zdrowie</strong>m nic złego się nie dzieje, nie mielizaufania do propagowanych tam treści, a nawet podejrzewali, że w gruncie rzeczy idzie o sprzedaż jakichśproduktów. Zatem nie tylko badana grupa okazała się mniej przekonana co do sensu takich szkoleń, aletakże jej członkowie żywili więcej obaw z nimi związanych.Edukacja zdrowotna i promocja zdrowia jest nakierowana przede wszystkim na takich ludzi, którzysami nie odczuwają potrzeby albo nie potrafią rozwijać swojej wiedzy i umiejętności dbania o <strong>zdrowie</strong>.Oznacza to często konieczność nie tylko przygotowania najlepszych jakościowo form i treści programówczy kampanii tego rodzaju, ale również zaprojektowania i przeprowadzenia przedsięwzięć, które majązachęcić potencjalnych adresatów do zainteresowania się nimi, przyciągnąć ich uwagę albo/i unikaćtakich, które mogłyby ich zdemobilizować, odstraszyć. W Tab. 4 przedstawiono opinie badanych na temattego rodzaju działań, często stosowanych w praktyce.13Nie wystąpiła tu zależność statystycznie istotna.14p < 0,001, df = 2, χ 2 = 17,9.15p < 0,0001,df = 6, χ 2 = 52,6; p < 0,0001, df = 6, χ 2 = 59,1.16p < 0,0001, df = 2, χ 2 = 22,8.17p < 0,0001, df = 2, χ 2 = 23,1.18p < 0,01, df = 2, χ 2 = 10,4.19p < 0,0001, df = 6, χ 2 = 84,2.121

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!