You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
zarozumiałość i ignorancję, za co dostaje zachwyt,
uznanie (jak i głosy) od swoich obywateli,
nawet za totalnie nieakceptowane zachowanie!!!
Wracając do jego głównego projektu
związanego z budowaniem muru, to
tylko pokazuje jego sposób organizowania
świata w jednoznacznych barwach czerni lub
bieli. Jeśli nie jesteś z nami, jesteś przeciwko
nam… Niestety prawdziwe życie nie działa
tak łatwo w mojej opinii.
Jednak z mojej perspektywy, Trump ma się
dobrze dzięki demokratom, a nie w opozycji
do nich. I dlatego boję się, że zostanie prezydentem
ponownie. Dlaczego on miał w
ogóle wyborców w 2016? Musi być jednak
jakiś powód tego. Co sądzisz o tym?
Ingo Bajonczak: Z tego co powiedziałem
wcześniej, on działa prosto oraz bezkompromisowo,
nawet podczas rozwiązywania trudnych
międzynarodowych problemów. Niezależnie
od tego co inne państwa o tym myślą.
Jego wyborcy wydają się mylić jego ignorancję
z siłą wodza i podążać, do czegokolwiek
to prowadzi...
Czy stwierdziłbyś, że "The Killing Light"
jest kontynuacją "Hell's Work is Done"?
Bądź raczej wstępem do niego?
Ingo Bajonczak: Naprawdę potrzebujesz
znaleźć jakiś koncept w utworze, mimo, że
tam go nie było, co?! Jednak odpowiadając
na Twoje pytanie. Nie, "The Killing Light"
jest aluzją do konceptów superbohaterów zaś
"Hell's Work is Done" przypomina naszą część
satanistycznego black metalu! (śmiech).
Brak relacji pomiędzy tymi utworami.
Czyli zasadniczo sugestią "The Killing
Light" byłoby, tylko śmierć jest pewna?
Ingo Bajonczak: Z całą pewnością tylko
śmierć jest pewna, nawet dla (komiksowych)
superbohaterów, to miałem na myśli pisząc
wersy utworu "The Killing Light".
Czy "Shark Attack" został zainspirowany
przez "Szczęki"?
Ingo Bajonczak: Czy istnieje coś, co jest
związanego z rekinami oraz nie zostało zainspirowanego
przez ten film?! Oczywiście,
miałem te sceny z tyłu głowy, tak samo jak te
sceny z niskobudżetowego "Open Sea" oraz
pewne brzmienia z specyficznego utworu
amerykańskiego zespołu hardcore/crossover...
Więc schodząc trochę z tematu… zgaduje,
że to Wehrmacht z ich "Shark Attack"? A
co z "White Death" Vikinga?
Ingo Bajonczak: Nie do końca schodząc z
tematu, tak, miałem na myśli utwór Wehrmacht
(dorastałem z muzyką taką jak ta),
kiedy pisałem te słowa wraz z tymi wcześniej
wspomnianymi inspiracjami. Co do utworu
Vikinga, to nie znałem go, przykro mi.
Foto: Robert Schmid
Czy kompozycje takie jak "War Song" oraz
"Chemtrails" mogą zostać podsumowane
sentencją, "wojna ma ślepe oczy"? Mam na
myśli, że na wojnie, w wielu wypadkach, nie
tak wiele ludzi naprawdę dba o moralność,
tylko o stronę konfliktu w której są, czy
zgodziłbyś się z tym, czy raczej stwierdził,
że jest inaczej?
Ingo Bajonczak: Na boskie - czy czyjekolwiek
- szczęście nigdy nie musiałem cierpieć
czy doświadczać wojny i jedynie mogę modlić
się żeby tak zostało!!! Zgodzę się z tym
stwierdzeniem o ślepocie. Historia nauczyła
nas, że ludzie pod presją zaczynają się staczać
do poziomu zwierząt i sądzę, że nie da
się przetrwać większej presji, niż ta, którą z
całą pewnością wojna Tobie sprowadza…
Jednakże, "Warsong" jest o idealizowaniu
ścieżki żołnierza, jest to hymn upadku!
"Chemtrails" w przeciwieństwie to ironiczny,
sarkastyczny utwór o tych prorokach grozy,
którzy przewidują upadek świata!
Co się stanie za 10 lat?
Ingo Bajonczak: Pozwól, że wyciągnę najpierw
kryształową kulę… Mam nadzieję, że
udany i spokojny czas dla nas wszystkich i
dominacja nad światem dla Assassin!!!
Co zainspirowało okładkę "Bestia Immundis"?
Co sądzisz o współpracy z Dirkiem
Frederem?
Jürgen "Scholli" Scholz: Cześć Jacek, Ingo
poprosił mnie abym odpowiedział na niektóre
twoje pytania. Na co przystałem i ja
udzieliłem odpowiedzi na część pytań w tym
wywiadzie. Wracając do tematu, Ingo miał
koncept by zrobić okładkę, która jest prawie
jak scena lub obraz z komiksu "The Swamp
Thing". Mój przyjaciel Dirk Freder jest
świetnym projektantem, a przy okazji od samego
początku fanem Assassin, który zaoferował
nam swoje usługi na potrzeby tego
albumu. Poza tym, zrobił to we wspaniały
sposób.
Nie do końca jestem pewien czy okładka na
wasz album pasuje. Z jednej strony, bagno
i potwór w nim żyjący zawiera się tylko w
jednym - dwóch utworach; z drugiej strony
bestia jest metaforą na złe uczynki. Czy
mieliście jakieś dylematy, kiedy pracowaliście
nad konceptem okładki?
Ingo Bajonczak: Nie, nie specjalnie. Na początku
próbowaliśmy dostać pozwolenie od
DC na użycie ich oryginalnych okładek do
"The Swamp Thing". Niestety rozmowy nie
potoczyły się dobrze, bo wciąż planują nakręcić
film z tą serią i oczywiście nie chcieli żeby
niemiecki zespół thrash metalowy wziął te
grafiki, w celu reprezentacji własnej muzyki!
Jednak szybko skupiliśmy się z powrotem na
tytule, który zawierał w sobie temat zła w ludzkiej
nacji i próbowaliśmy znaleźć tę mieszankę
tragedii w "The Swamp Thing". Stąd
uważam, że grafika, którą stworzył Dirk dobrze
pasuje!!!
Czy mógłbyś opisać proces produkcyjny
waszego najnowszego albumu? Podaj informacje
takie jak kiedy, z kim, jak, i jak długo?
Jürgen "Scholli" Scholz: Po pierwsze Joachim
i ja napisaliśmy pierwsze utwory po
"Combat Cathedral" już w roku 2018. Na
początku 2019r. obaj zebraliśmy te wszystkie
swoje pomysły na nowy album, zaś nasz
Björn "Burn" (perkusista) zaczął pracować
nad pre-produkcją. Poczym w lecie 2019r.
poszliśmy do studia by nagrać to, co zajęło
nam mniej niż dwa lata. Po wielu problemach
z wolnymi terminami w studiu, nasz
zapał i produkcja przystopowały. Kiepski
czas!
Zasadniczo zastanawiałem się nad jedną
rzeczą, co sądzicie o waszym "The Club".
Nie wiem jak on jest często wspominany w
waszych wywiadach, ale sądzę, że nie tak
często, o ile w ogóle. Jeśli chodzi o mnie, jest
on całkiem okej, nie najlepszy, ale okej. Czy
był on dobry, jak na swoje czasy, czy raczej
zamietlibyście by ten album pod dywan?
Jürgen "Scholli" Scholz: "The Club" jest
bardzo unikatowym albumem. Utwory zostały
napisane jako produkt wielu inspiracji i
kilku muzyków, którzy nie mieli długiego
stażu w szeregach Assassin. Produkcja była
jedną z tych złych rzeczy, ponieważ Michael
chciał zrobić to samemu… tak samo z dystrybucją
tego albumu. Ale utwory wciąż nie są
takie złe… tylko nagrane i wyprodukowane
fatalnie.
Co zamierzacie robić w 2020?
Jürgen "Scholli" Scholz: Jak zawsze chcielibyśmy
miło spędzić czas z naszymi fanami i
widownią przed, w trakcie i po naszych występach.
Dla tych powodów Assassin wciąż
jest żywy oraz jest to powód do życia!!!
Dziękuje za wywiad, powodzenia!
Jacek Woźniak
ASSASSIN
27