21.03.2023 Views

HMP 75

  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

zarozumiałość i ignorancję, za co dostaje zachwyt,

uznanie (jak i głosy) od swoich obywateli,

nawet za totalnie nieakceptowane zachowanie!!!

Wracając do jego głównego projektu

związanego z budowaniem muru, to

tylko pokazuje jego sposób organizowania

świata w jednoznacznych barwach czerni lub

bieli. Jeśli nie jesteś z nami, jesteś przeciwko

nam… Niestety prawdziwe życie nie działa

tak łatwo w mojej opinii.

Jednak z mojej perspektywy, Trump ma się

dobrze dzięki demokratom, a nie w opozycji

do nich. I dlatego boję się, że zostanie prezydentem

ponownie. Dlaczego on miał w

ogóle wyborców w 2016? Musi być jednak

jakiś powód tego. Co sądzisz o tym?

Ingo Bajonczak: Z tego co powiedziałem

wcześniej, on działa prosto oraz bezkompromisowo,

nawet podczas rozwiązywania trudnych

międzynarodowych problemów. Niezależnie

od tego co inne państwa o tym myślą.

Jego wyborcy wydają się mylić jego ignorancję

z siłą wodza i podążać, do czegokolwiek

to prowadzi...

Czy stwierdziłbyś, że "The Killing Light"

jest kontynuacją "Hell's Work is Done"?

Bądź raczej wstępem do niego?

Ingo Bajonczak: Naprawdę potrzebujesz

znaleźć jakiś koncept w utworze, mimo, że

tam go nie było, co?! Jednak odpowiadając

na Twoje pytanie. Nie, "The Killing Light"

jest aluzją do konceptów superbohaterów zaś

"Hell's Work is Done" przypomina naszą część

satanistycznego black metalu! (śmiech).

Brak relacji pomiędzy tymi utworami.

Czyli zasadniczo sugestią "The Killing

Light" byłoby, tylko śmierć jest pewna?

Ingo Bajonczak: Z całą pewnością tylko

śmierć jest pewna, nawet dla (komiksowych)

superbohaterów, to miałem na myśli pisząc

wersy utworu "The Killing Light".

Czy "Shark Attack" został zainspirowany

przez "Szczęki"?

Ingo Bajonczak: Czy istnieje coś, co jest

związanego z rekinami oraz nie zostało zainspirowanego

przez ten film?! Oczywiście,

miałem te sceny z tyłu głowy, tak samo jak te

sceny z niskobudżetowego "Open Sea" oraz

pewne brzmienia z specyficznego utworu

amerykańskiego zespołu hardcore/crossover...

Więc schodząc trochę z tematu… zgaduje,

że to Wehrmacht z ich "Shark Attack"? A

co z "White Death" Vikinga?

Ingo Bajonczak: Nie do końca schodząc z

tematu, tak, miałem na myśli utwór Wehrmacht

(dorastałem z muzyką taką jak ta),

kiedy pisałem te słowa wraz z tymi wcześniej

wspomnianymi inspiracjami. Co do utworu

Vikinga, to nie znałem go, przykro mi.

Foto: Robert Schmid

Czy kompozycje takie jak "War Song" oraz

"Chemtrails" mogą zostać podsumowane

sentencją, "wojna ma ślepe oczy"? Mam na

myśli, że na wojnie, w wielu wypadkach, nie

tak wiele ludzi naprawdę dba o moralność,

tylko o stronę konfliktu w której są, czy

zgodziłbyś się z tym, czy raczej stwierdził,

że jest inaczej?

Ingo Bajonczak: Na boskie - czy czyjekolwiek

- szczęście nigdy nie musiałem cierpieć

czy doświadczać wojny i jedynie mogę modlić

się żeby tak zostało!!! Zgodzę się z tym

stwierdzeniem o ślepocie. Historia nauczyła

nas, że ludzie pod presją zaczynają się staczać

do poziomu zwierząt i sądzę, że nie da

się przetrwać większej presji, niż ta, którą z

całą pewnością wojna Tobie sprowadza…

Jednakże, "Warsong" jest o idealizowaniu

ścieżki żołnierza, jest to hymn upadku!

"Chemtrails" w przeciwieństwie to ironiczny,

sarkastyczny utwór o tych prorokach grozy,

którzy przewidują upadek świata!

Co się stanie za 10 lat?

Ingo Bajonczak: Pozwól, że wyciągnę najpierw

kryształową kulę… Mam nadzieję, że

udany i spokojny czas dla nas wszystkich i

dominacja nad światem dla Assassin!!!

Co zainspirowało okładkę "Bestia Immundis"?

Co sądzisz o współpracy z Dirkiem

Frederem?

Jürgen "Scholli" Scholz: Cześć Jacek, Ingo

poprosił mnie abym odpowiedział na niektóre

twoje pytania. Na co przystałem i ja

udzieliłem odpowiedzi na część pytań w tym

wywiadzie. Wracając do tematu, Ingo miał

koncept by zrobić okładkę, która jest prawie

jak scena lub obraz z komiksu "The Swamp

Thing". Mój przyjaciel Dirk Freder jest

świetnym projektantem, a przy okazji od samego

początku fanem Assassin, który zaoferował

nam swoje usługi na potrzeby tego

albumu. Poza tym, zrobił to we wspaniały

sposób.

Nie do końca jestem pewien czy okładka na

wasz album pasuje. Z jednej strony, bagno

i potwór w nim żyjący zawiera się tylko w

jednym - dwóch utworach; z drugiej strony

bestia jest metaforą na złe uczynki. Czy

mieliście jakieś dylematy, kiedy pracowaliście

nad konceptem okładki?

Ingo Bajonczak: Nie, nie specjalnie. Na początku

próbowaliśmy dostać pozwolenie od

DC na użycie ich oryginalnych okładek do

"The Swamp Thing". Niestety rozmowy nie

potoczyły się dobrze, bo wciąż planują nakręcić

film z tą serią i oczywiście nie chcieli żeby

niemiecki zespół thrash metalowy wziął te

grafiki, w celu reprezentacji własnej muzyki!

Jednak szybko skupiliśmy się z powrotem na

tytule, który zawierał w sobie temat zła w ludzkiej

nacji i próbowaliśmy znaleźć tę mieszankę

tragedii w "The Swamp Thing". Stąd

uważam, że grafika, którą stworzył Dirk dobrze

pasuje!!!

Czy mógłbyś opisać proces produkcyjny

waszego najnowszego albumu? Podaj informacje

takie jak kiedy, z kim, jak, i jak długo?

Jürgen "Scholli" Scholz: Po pierwsze Joachim

i ja napisaliśmy pierwsze utwory po

"Combat Cathedral" już w roku 2018. Na

początku 2019r. obaj zebraliśmy te wszystkie

swoje pomysły na nowy album, zaś nasz

Björn "Burn" (perkusista) zaczął pracować

nad pre-produkcją. Poczym w lecie 2019r.

poszliśmy do studia by nagrać to, co zajęło

nam mniej niż dwa lata. Po wielu problemach

z wolnymi terminami w studiu, nasz

zapał i produkcja przystopowały. Kiepski

czas!

Zasadniczo zastanawiałem się nad jedną

rzeczą, co sądzicie o waszym "The Club".

Nie wiem jak on jest często wspominany w

waszych wywiadach, ale sądzę, że nie tak

często, o ile w ogóle. Jeśli chodzi o mnie, jest

on całkiem okej, nie najlepszy, ale okej. Czy

był on dobry, jak na swoje czasy, czy raczej

zamietlibyście by ten album pod dywan?

Jürgen "Scholli" Scholz: "The Club" jest

bardzo unikatowym albumem. Utwory zostały

napisane jako produkt wielu inspiracji i

kilku muzyków, którzy nie mieli długiego

stażu w szeregach Assassin. Produkcja była

jedną z tych złych rzeczy, ponieważ Michael

chciał zrobić to samemu… tak samo z dystrybucją

tego albumu. Ale utwory wciąż nie są

takie złe… tylko nagrane i wyprodukowane

fatalnie.

Co zamierzacie robić w 2020?

Jürgen "Scholli" Scholz: Jak zawsze chcielibyśmy

miło spędzić czas z naszymi fanami i

widownią przed, w trakcie i po naszych występach.

Dla tych powodów Assassin wciąż

jest żywy oraz jest to powód do życia!!!

Dziękuje za wywiad, powodzenia!

Jacek Woźniak

ASSASSIN

27

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!