Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
wej. Fajne w tego typu wydarzeniach jest to,
że masz okazje poznać zespoły prezentujące
naprawdę różne oblicza metalu. Prawdopodobnie
po takim wydarzeniu każdy z uczestników
pozna nowe zespoły i nowe doświadczenia.
Z tego co pamiętam, Mystic ma naprawdę
ciekawą obsadę zatem będzie się
działo.
Ostatnio pojawiły się plotki, że zamierzasz
śpiewać także utwory z okresu, gdy wokalistą
Judas Priest był Tim "Ripper" Owens.
Właściwie poniekąd już w naszej rozmowie
potwierdziłeś, że to prawda. Uważam, że
fajnie byłoby usłyszeć na przykład takie
"Obdustors" w Twoim wykonaniu.
Okres, gdy wokalistą był Tim też jest częścią
historii Judas Priest i nie widzę powodu, by
go pomijać. Właściwie to już nie są plotki
tylko fakt, który będzie miał miejsce podczas
najbliższej trasy. Płyty, które Judas Priest
nagrał z Timem również będą miały swoją
reprezentację w koncertowej set liście. Zresztą
przekonasz się na Mysticu.
Oczyszczenie
Epidemia koronawirusa dała w kość
różnym branżom gospodarki.
Bardzo ucierpiały gastronomia
oraz rynek drobnych usług. Ale
chyba nikt nie dostał tak w kość
jak branża koncertowa. Rządowe
obostrzenia (te sensowne i te mniej
przemyślane) spowodowały odwołanie/przełożenie
dosłownie wszystkich
wydarzeń koncertowych, które
miały się odbyć w najbliższych miesiącach.
Taki los spotkał też Mystic Festival,
gdzie headlinerem miał być Judas
Priest. Zespół-legenda, o którym można naprawdę sporo
pisać. Zespół, który co by nie mówić Polskę odwiedzać lubi (nawet po tym jak w 2011
oraz 2012 roku dwukrotnie żegnał się z polskimi fanami w ramach "pożegnalnego"
tournee). Zbliżająca się trasa, która swym zasięgiem obejmie (miejmy nadzieje, że odbędzie
się w późniejszym terminie) także nasz kraj była doskonałą okazją do krótkiej
rozmowy z Robem Halfordem. Poniższy wywiad został przeprowadzony przed pojawieniem
się wspomnianych obostrzeń i decyzji o odwołaniu Mystic Festivalu, więc
większa część naszej rozmowy skoncentrowała się na tym wydarzeniu. Jednak, jak
sami przeczytacie, już pojawiało się masę znaków zapytania. Ale działalność Roba to
nie tylko Judas Priest. Wokalista szykuje dość obszerną autobiografię, która być może
wielu zszokuje. Będzie to pozycja naprawdę obszerna, ale pewnie zaciekawi nawet
tych fanów, dla których słowo "książka" kojarzy się tylko z nudnym podręcznikiem
szkolnym lub akademickim Więcej na te tematy przeczytacie poniżej.
wspomniane przez Ciebie zespoły. Brakuje
nam jednak czasu by to wszystko dokładnie
zorganizować. Wszyscy od lat jesteśmy dobrymi
przyjaciółmi. W tym wypadku możemy
co prawda mówić o rywalizacji, ale jest to
rywalizacja jak najbardziej zdrowa. Bardziej
traktujemy to w kategorii dobrej zabawy. Jestem
pewien, że oba zespoły mają masę
wspólnych fanów, dlatego taka trasa byłaby
spektakularnym wydarzeniem.
W tym roku zamierzasz wydać swą autobiografię
pod tytułem "Confess". Kiedy można
się jej spodziewać w księgarniach?
Do sklepów trafi ona w październiku tego
roku. "Confess", bo taki ta książka będzie
nosić tytuł traktuję jako szansę oraz możliwość
odsłonięcia siebie w całości. Sięganie w
głąb z zamysłem, żeby niczego nie ukrywać i
niczego się nie bać, było zarówno ekscytujące,
zabawne, niepokojące, przerażające a z
drugiej strony było to swego rodzaju katharsis.
Oczyszczenie, którego potrzebowałem.
Starałem się niczego nie ukrywać. Ta książka
to będzie moja spowiedź (ang. "contess" -
przyp. red.). Cała biografia będzie się składać
z trzech opasłych tomisk, w których opisałem
wszystkie istotne wydarzenia w moim
życiu od dzieciństwa aż po obecne czasy. To
będzie coś na miarę "Władcy pierścieni".
Będzie tam oczywiście sporo wątków poświęconych
Judas Priest, gdyż w ciągu tych pięćdziesięciu
lat wydarzyło się naprawdę masę
rzeczy godnych opisania. W książkę tą włożyłem
masę pracy i poświęciłem jej kupę czasu.
Dlatego jest mi tak bardzo bliska.
Już od jakiegoś czasu w różnych wywiadach
powtarzasz, że chętnie założyłbyś jakiś
black metalowy projekt z którymś z muzyków
uprawiających ten gatunek na co
dzień. W tym kontekście często wymieniasz
Ishahna, Nergala z naszego Behemotha
a ostatnio także Thomasa Forge
znanego głównie z Ghost. Jest jakaś szansa
na realizacje tego przedsięwzięcia?
To byli tylko przykładowi muzycy, których
wymieniłem. Jestem wielkim miłośnikiem
black oraz death metalu i różnych innych
ekstremalnych wariacji muzyki metalowej.
Co do projektu, to bardzo chciałbym go uruchomić
ale mimo, że nie brakuje chęci, problemem
jak zwykle w tego typu przypadkach
jest czas.
Bartek Kuczak
O ile szalejąca na świecie epidemia korona
wirusa nie pokrzyżuje tych planów i ta impreza
się odbędzie…
Na to akurat wpływu nikt z nas nie ma.
Wiem, że sytuacja każdego dnia staje się coraz
gorsza i dokładnie śledzę jej rozwój.
Oczywiście nie dopuszczam do siebie myśli,
że koncert w Polsce, czy jakikolwiek inny się
nie odbędzie, ale z drugiej strony mam oczywiście
świadomość, że zdrowie i bezpieczeństwo
są najważniejsze i tak naprawdę
wiele decyzji w tej kwestii nie zależy od nas.
Liczymy jednak na to, że polski rząd nie zakaże
całkowicie imprez masowych. No nic,
zobaczymy co będzie, ale mam nadzieję, że
wszystko ułoży się po naszej myśli.
Co jakiś czas wracają też pogłoski o Waszej
wspólnej trasie z Iron Maiden. Uważasz,
że to dobry pomysł?
Wydaje mi się, że taką chęć wyrażają oba
Foto: Yann Charles
JUDAS PRIEST 7