12.07.2015 Views

Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

5477. posiedzenie <strong>Sejm</strong>u w dniu 27 października 2010 r.Projekty ustaw dotyczące reformy systemu ochrony zdrowiaMinister Zdrowia Ewa Kopacz4 tys. Przed nami jest kawał roboty, ale to zrobimy.Zrobimy to dla polskich pacjentów po to, aby mniejdopłacali do leków. Poziom dopłat, kiedy obejmowaliśmywładzę, był na poziomie 36%. Dzisiaj po tych 3latach mamy 2 punkty procentowe niżej. Można byłobypowiedzieć: sukces. A ja mówię: nie, to jest jeszczeza wysoko. Jeśli dzisiaj wprowadzimy wynegocjowanąsztywną cenę, to ta sztywna marża, która będzie napoziomie 5%, a do tej pory była wynikowa marża hurtowana poziomie 8 i 9, jest o połowę niższa.I wreszcie stała cena tego leku w aptekach po to,żeby nie było promocji, programów lojalnościowych,żeby nie traktować wykupywania leków jako okazjido wygrania lodówki czy telewizora. Dzisiaj bowiemta promocja jest, ale już za miesiąc, kiedy przyzwyczaimysię do tego leku, już jej nie będzie. To jest właśnieten spryt, którym niekiedy kierują się ci, którzysię z tego utrzymują. Nie jestem ministrem, który madbać o interesy firm farmaceutycznych. Jestem ministrem,który ma dbać o zdrowie polskich pacjentów. Itego będę się trzymała. (Oklaski)Przedostatnia ustawa – ustawa o informatyzacji.Nie chcę przedłużać swojej wypowiedzi, o szczegółachbędzie mówił za chwilę sekretarz stanu pan ministerSzulc. To jest bardzo ważna ustawa, bo to jest wiedzana temat całego systemu, to jest śledzenie historiichoroby od momentu wizyty pacjenta u lekarzapierwszego kontaktu do momentu wyzdrowienia. Ponieważ,wiecie państwo, może jestem naiwna, alechciałabym, żeby w polskim szpitalu pacjenta wyleczyć,a nie leczyć go w nieskończoność, z przerażeniemniekiedy obserwuję, kiedy pacjent wypisywanyz jednego szpitala z rozpoznaniem: podejrzenie trafiado następnego i znowu wychodzi z „podejrzeniem”.Tak można bez końca.Z zaciekawieniem śledziłam też losy tych, którzyopiekują się polskimi pacjentami. Kiedy na tej saliodbywała się pierwsza debata, która wcale nie byłałagodna, mówiliśmy o czasie pracy lekarzy, o bezpieczeństwie,o tym że polski lekarz ma pracować tylko7,35 godz., aby po południu mógł się uczyć czy odpoczywać.Chcieliśmy mieć gwarancję, że taki lekarzbędzie traktował pacjentów profesjonalnie, jak najbardziejmerytorycznie. I co się okazało? Do tegomiędzy innymi jest nam potrzebna ta informatyzacja.Dzisiaj dzięki systemowi, który jest w NarodowymFunduszu Zdrowia, z przerażeniem stwierdziłam,że ci sami lekarze, którzy mieli uczyć się pogodzinach, po tych 7,35, są zatrudnieni w tym samymczasie w kilku województwach i pracują po 48godzin na dobę. Nie wiem, kiedy śpią, ale pracują 48godzin. Już nie wspomnę o nauce. Gratuluję, teżchciałabym posiadać takie zdolności. Nie mówię tu owszystkich lekarzach, większość z nich jest bardzouczciwa, przyzwoita, oddana swoim pacjentom. Takaw Polsce jest większość, ale są tacy, których postawarzutuje na opinię o innych. Więc jeśli dzisiaj chcemywalczyć z patologią, to róbmy to odważnie, bo nas nato stać. Jeśli, Wysoka Izbo, mówimy o tym, że jesteśmyw stanie podjąć decyzję, która będzie wielkąszansą na wprowadzenie dużych zmian w systemieochrony zdrowia, to pamiętajmy, że to będzie trwałolatami, to będzie ciągły proces zarządzania zmianą.Jeszcze mój następca i następca następcy będą mielico robić. Ale zróbmy dobry początek, dajmy szansęi sobie, i polskim pacjentom.Za chwilę o szczegółach tych ustaw będą opowiadaćpanowie ministrowie. W pierwszej kolejności zabierzegłos pan minister Szulc, który będzie mówił osystemie informatyzacji w Polsce i o tym pakiecie, oustawie, do której jest ponad 40 samych rozporządzeń,czyli aktów wykonawczych. Dziękuję bardzo.(Oklaski)(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek<strong>Sejm</strong>u Jerzy Wenderlich)Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:Dziękuję bardzo, pani minister.Tak jak pani minister już zapowiedziała, o zabraniegłosu proszę teraz sekretarza stanu w MinisterstwieZdrowia pana ministra Jakuba Szulca w celuprzedstawienia kolejnych uzasadnień projektówustaw.Sekretarz Stanuw Ministerstwie ZdrowiaJakub Szulc:Panie Marszałku! Panie Premierze! Pani Minister!Bardzo serdecznie dziękuję, jednak, jeżeli WysokaIzba i pan marszałek pozwolą, rozpocznę odustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjentazawartej w druku nr 3488.Wysoka Izbo! Przy okazji nowelizacji tej ustawytrzeba powiedzieć o dwóch rzeczach. Ustawa, którapo długich staraniach została przyjęta w 2008 r.,zawiera istotne rozwiązania dotyczące pacjenta ijego praw. Dzisiaj polski pacjent nie ma się czegowstydzić, jeśli chodzi o rozwiązania prawne, równieżw porównaniu z rozwiązaniami obowiązującymi winnych krajach członkowskich Unii Europejskiej.Natomiast w dalszym ciągu dyskusyjna jest kwestiazwiązana nie z tym, czy te prawa są dobrze napisane,ale czy są w odpowiedni sposób realizowane, a więcz praktyką i świadomością pacjentów co do tego, coim tak naprawdę przysługuje. To wciąż jest do poprawienia.Padały już głosy, pytano, dlaczego po niecałychdwóch latach funkcjonowania ustawy powinna onazostać znowelizowana. Proszę wszakże zwrócić uwagęna jedną rzecz. To rozwiązanie, które implementujemy,które jest zawarte w druku nr 3488, jest nagruncie prawa polskiego całkowitym novum. Nie

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!