12.07.2015 Views

Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

Sprawozdanie Stenograficzne - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

77. posiedzenie <strong>Sejm</strong>u w dniu 27 października 2010 r.Projekty ustaw dotyczące reformy systemu ochrony zdrowia 95Podsekretarz Stanu w Ministerstwie ZdrowiaMarek TwardowskiOdpowiadając jeszcze w związku z wystąpieniamiklubowymi na pytanie pana posła Piechy odnośniedo leków refundowanych, czy rzeczywiście byłyone kilka lat temu już tak tanie czy dopiero terazstały się tańsze, nawiążę do tego, co powiedziałemz tej trybuny, że nie było to oparte na moim przekonaniu,bo moje przekonanie może być subiektywne.Natomiast powiedziałem to, bo tak wynikało z badańniezależnych od ministra zdrowia firm, którestwierdziły, że w tej chwili mamy leki, generalnierzecz biorąc, w Europie, jeżeli chodzi o państwaUnii, najtańsze. Kilka lat temu jeszcze najtańszyminie były. Natomiast odnośnie do tego, że rzeczywiściew 2006 r. obniżono cenę tych leków o 13%,w sposób arbitralny potwierdzam, że tak się stało.Ale my w związku z tym w resorcie – jesteśmy bowiemw Unii Europejskiej i nasze zachowania musząbyć zgodne z obowiązującym prawem – prawnicy,którzy pracują w naszym departamencie prawnym,to do tej pory borykają się z tym kłopotem, mająproblem z Komisją Europejską. Więc to nie tędydroga, dlatego proponujemy inne mechanizmy polepszająceobniżanie cen.Jeżeli chodzi o uwagę pana ministra, posła Balickiegoco do tego, że przedstawi propozycję dotyczącąistotnego zmniejszenia współpłacenia polskich pacjentówwedług poziomu niemieckiego, to jestem tutajotwarty na propozycje pana ministra, ale będęrównież zobowiązany, jeżeli pan minister pozwoli miteż rozwiązać problem polegający na tym, że jeżelizmniejszylibyśmy współpłacenie z 33%, jak jest obecnie,do 8%, czyli o 25 punktów procentowych, w przypadkupacjenta, to rozumiem, że w tym momenciepan minister pomoże mi znaleźć na to środki finansowew budżecie. Będę za to zobowiązany, jestemotwarty na tego typu pomysły.Jeżeli chodzi o pytanie pani poseł Sobeckiej co doopinii zgłaszanej przez środowisko aptekarskie, któreznam bardzo dobrze, bo wielokrotnie spotykałemsię z Naczelną Radą Aptekarską i z panem prezesemKucharewiczem oraz znam pogląd, że nie chcą miećtej umowy, ale też wielokrotnie w czasie naszego trzyletniegourzędowania pan prezes w imieniu NaczelnejRady Aptekarskiej mówił mi o tym, jak nierównosą traktowani aptekarze wobec NFZ, bo nie majątakich praw jak wszyscy. Rzeczywiście jest tak, żejeżeli stron nie wiąże dwustronna umowa i wynikającestąd prawa i obowiązki, to są pewne ograniczenia.Natomiast dlaczego proponujemy umowę, któranie będzie żadnym widzimisię ze strony NarodowegoFunduszu Zdrowia, żeby to jasno powiedzieć? Ta umowabędzie zawierana pomiędzy aptekarzem a NFZna wniosek aptekarza. NFZ nie będzie mógł odmówićzawarcia takiej umowy. Umowy dla wszystkich będąjednakowe. Będą dawały prawa, ale i obowiązki, bojeżeli stworzymy prawo w postaci ustawy refundacyjneji ktoś w aptece będzie postępował niezgodniez ustawą, jeśli zostanie uchwalona, to prezes NFZ czydyrektor oddziału musi mieć odpowiednie narzędzie.Jeżeli bowiem ktoś nadal będzie stosował nieuprawnionepromocje, wymuszał przynoszenie zwiększonejliczby recept na leki za grosz czy 5 groszy, to w tymmomencie będzie mógł zostać ukarany przez NFZ,może nawet dojść do zerwania umowy na refundowanieleków włącznie. Jest taka konieczność, bo prawo,które nie daje restrykcji, nie jest przestrzegane. Tegotypu umowa wiąże dzisiaj wszystkich świadczeniodawcóww RP poza aptekarzami i wszyscy się do tegoprzyzwyczaili, pogodzili i nic w związku z tym złegosię nie dzieje. Myślę, że taki wzór umowy, jeżeli będziepotrzeba, pomożemy przygotować czy przygotujemyw Ministerstwie Zdrowia, i będzie ona zawieranaw trybie złożenia wniosku. Nie na zasadzie żadnegokonkursu. Czyli będzie to obligatoryjne dlafunduszu, jeżeli apteka będzie sobie życzyć.Odpowiadając pani poseł Masłowskiej: Czy lekidla pacjenta będą tańsze? Już tutaj zeznawałem, mówiącżartobliwie, że oczywiście jest to naszym celem.Ale teraz przytoczę parę mechanizmów, które temumają służyć. Po pierwsze, żeby leki dla pacjenta byłytańsze i dostępne, to limit w tej chwili jest oparty nanajtańszym leku, który na przykład może stanowićtylko 1, 2 albo 3% pokrycia rynku. W tej chwili proponujemy,żeby to było 15% pokrycia rynku, czylidużo większa ilość leków najtańszych w tym limiciebędzie dostępna dla pacjenta. Następnie w przypadkuaptek wprowadzamy obowiązek informowania zestrony aptekarza o tańszym odpowiedniku leku, nawetjeżeli na recepcie będzie lek droższy zapisanyprzez lekarza. Będziemy ponadto prowadzić negocjacjeza pośrednictwem komisji ekonomicznej; po tojest vacatio legis, aby od momentu uchwalenia tejustawy do czasu jej wejścia w życie odbyły się negocjacjez kilkudziesięcioma koncernami w sprawieponad 4000 pozycji na liście leków refundowanych.Odpłatność w przypadku pacjenta będzie zależała odtego, czy to będzie zero złotych czy ryczałt, czy 20,30 albo 50% w zależności od kosztów terapii. Dokładnieto podaliśmy w oparciu o najniższe wynagrodzenieitd. W związku z tym leki, które będą musiały byćstosowane w terapii trwającej dłużej niż 30 dni, będąmiały mniejszą odpłatność, jeśli chodzi o pacjenta,niż te stosowane tylko sporadycznie, doraźnie, niekiedybardzo rzadko, co kilka lat. Marża również– będzie ona chronić pacjenta – będzie liczona od podstawylimitu, czyli nie będzie opłacalna sprzedażpacjentowi przez aptekarza leku droższego, bo i takna sprzedaży tego leku droższego nie będzie miećwiększej marży. Są to zatem mechanizmy ewidentniechroniące pacjenta.Odpowiadając panu posłowi Bętkowskiemu: Dlaczegooświadczenia o braku konfliktu interesów mająbyć składane przed każdym posiedzeniem komisji?Bo posiedzenia komisji odbywają się różnie. Oczywiściemożemy jeszcze w trakcie prac nad projektempodyskutować, czy będą one składane przed każdymposiedzeniem komisji, bo taka jest nasza propozycja.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!