DZIEŁA - Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona

404 Dokument». — V.
ztąd, iż został zmuszonym wyprawić Stanisława Potockiego
i drugiego wartogłowa x ) Wawrzeckiego, dla odebrania dowództwa
księciu wirtemberg.skiemu, a oddania go jenerałowi
Judyckiemu, który znowu ma być pod nadzorem tegoż Potockiego
i jenerała Wodzickiego. Lucchesiniego ten wypadek
przyprowadza do wściekłości, lecz że prawdopodobnie sam do
tego wszystkiego namówił, więc powiada, iż książę wirtembergski
źle zrobił, że od początku przyjął komendę i do niéj
pojechał.
Przybył tutaj sekretarz koronny Granowski, a ponieważ
przywiózł ze sobą trochę pieniędzy dla załatwienia prywatnych
interesów, rozgłoszono natychmiast, że sumy te pochodzą z rosyjskiego
skarbu. Granowski miał 23go t. m. posłuchanie u króla.
Jego Królewska Mość pytał go: co on sądzi o obecnych wypadkach?
Granowski odpowiedział, iż życzy szczęścia królowa
lecz że konstytucyi nie approbuje, że szukać sposobów przystąpienia
do nowej konfederacyi nie będzie, lecz że jeśli go
w domu znajdą, podpisze się na nią z ochotą. Król wzniósł
ręce (sic) i chciał mówić, lecz im przerwano. Inną rażą radził
Granowski królowi, by wysłał dla negocyacyi do Petersburga
Chomińskiego, wojewodę mścisławskiego, który się obecnie na
Litwie znajduje i który mógłby pojechać bez wiedzy tutejszych
szaleńców.
Głoszą tu, iż Potocki, marszałek nowej konfederacyi, chciał
pojechać do żony, odbywającej obecnie w Wiedniu połóg,.
lecz że go jenerał Kochowski nie puścił.
Księżna kurlandzka opuściła już Warszawę, udając się
przez Prusy. Wiele osób ją odprowadzało, a między innemi
marszałek Potocki, który nawet tego nie wiedział, iż król ulegając
jéj prośbom, zamianował na miejsce komisarza do Mitawy,
pewnego młodego posła, Batowskiego. Ów Batowski, należący
do liczby najpierwszych zapaleńców i mający zaledw : o
25 lat, starał się tu o usunięcie z posady dyrektora departa-
') Bczdielnika.
Dziennik Bułhakowa 405
mentu pocztowego Sartoriusa za to, iż ten wszystko ma komunikować
panu de Caché i mnie. Ja znając Batowskiego
przychylność dla księżnej kurlandzkiéj a oraz intrygancki charakter,
nigdy z nim nie mówiłem ani mówić chciałem.
2f maja ff czcrv>ca).
Król wybiera się do Kozienic by dotrzymać słowa i odebrać
dwa miliony, których większą część już wyexpensował
choć ich jeszcze nie miał w kasie.
2S maja (S czerwca).
Książe Adam Czartoryski donosi: że zastał króla węgierskiego
na wyjezdnem i że ten mu kazał doczekiwać się swego
powrotu, lecz że Kaunitz mu powiedział: