DZIEŁA - Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona

50 Dokumenta. — I.
Książe prymas kommunikował posłowi excerpt z listu
WK. Mości o widzeniu się z cesarzem. Prosił ambasador o tłumaczenie
onego z początku, którego gdy się księciu niezdawało
mu dawać, powiedział, że zapewne WK. Mość wprost
przez jadącego do Chersonu księcia Stanisława dałeś tam wiedzieć
o tcm, i on więcej nie nalegał.
Kupno pałacu Ponińskiego pójdzie dobrze. Tenże poseł
dosyć grzeczny, ale coś nie zupełnie w swoim sosie. Po wyjeździe
JPani krakowskiej, wymiarkuje książę prymas w Jabłonnej
z czego to pochodzi.
KRÓL DO KICIŃSKIEGO.
(Margrabia de Galio, poseł neapolitański).
Z Bracławia, rb maja /7S7.
W wieczór gdym się już do łóżka rozbierał, dano mi
znać, że marquis de Galio, minister neapolitański, do Chersonu
biegnący, właśnie do Bohusławia trafił pod moje bytność
i pragnie mnie widzieć. Kazałem go puścić z exkuza, że miejsce
i godzina, etykiety nie dozwala w zupełności. Poznałem w nim
człowieka wcale ładnego, i ile w półgodzinnej rozmowie zmiarkować
mogłem, bardzo grzecznego i wesołego. A że powiedział
mi. że jest krewnym naszego księdza nuncyusza, niech
nuncyusz wie o tem zdarzeniu wcale mitem dla mnie. Pożegnawszy
mnie, pobiegł na całą noc dalej do Chersonu, zkąd
powiedział mi, że jeżeli nie będzie musiał wybrać się do Stambułu
dla interesów dworu swego, po ustanowieniu konsula
neapolitańskiego w Chersonie, to powrót swój obróci na Warszawę.
A jeżeli nie tą rażą, to w innym czasie, umyślnie przyjechać
obiecał grzecznie jeżeli nie szczerze. Ten Galio jest siostrzeńcem
rodzonym du marquis Caracioli, aujourd'hui premier
ministre à Naples, a któregom ja dobrze znał jeszcze
w Paryżu, co samo zbliżyło moje skłonność dla tego Galio.
Korespondencya króla z Kicińskim. 51
Nazajutrz rano książę podskarbi pożegnał mnie, wybierając
się na Korsuń do Chersonu. Dałem mu znowu list do
operatorowej, z oświadczeniem wdzięcznej pamięci mojej widzenia
się z nią w Kaniowie. Do cesarza nakazałem ustne
na Jgrzeczniejsze takoż wyrazy i tentowanie o uwolnienie księcia
ex podkomorzego od niewinnej wexy o Stryj.
Mniszech dopiero po odejściu listu mego z Korsunia,
Powiedział mi, źc jemu ambasador powiedział, że jedyna przy-
Cz yna krótkości widzenia się mego z imperatorową była ta,
12 bogate suknie i pompatyczną formę przyjęcia jej mego pokuła
być nad siły swoje; dodał to, że przed widzeniem mnie
zapowiedziała mu, że lubo ja tylko Poniatowskim zwać się
będę na jej galerze, ona jednak chce mnie przyjąć po królewsku.
A gdy on jej przekładał, że jej będzie wygodniej odbyć
to widzenie prywatnićj , odpowiedziała : Pourquoi voulezz
'oiis me priver de ce plaisir?
KICIŃSKI DO KRÓLA.
(Wrażenie obu spotkań królewskich z głowami koronowanemi).
Warszawa, dnia iS maja i~8y.
Z tego wszystkiego co w okoliczności widzenia się z WK.
Mości z imperatorową i cesarzem nastąpiło, wszyscy jawnie
w yznajcmy, iż ręka Boska była z Miłościwym Panem. Nie
ttioźna wątpić o pomyślnych w czasie skutkach tych szczęśliwych
zdarzeń, a najpierwszy jest, że przychylnym w kraju
przybywa serca i ufności, gdy niechętni są zawstydzeni i pocieszani.
Wypełniła kamera zlecenie WK. Mości, wypłaceniem
50ciu dukatów na msze za dusze zmarłych, i pieniądze te
Podług intencyi Pańskiej, żeby poszły bez zawodu na najuboz"-
Sz ych kapłanów, oddane są księdzu Bosakowskiemu, regentowi
konsystorskiemu, najlepiej stan tutejszej dyecezyi kapłanów
•znającemu.