Show publication content!
Show publication content!
Show publication content!
Erfolgreiche ePaper selbst erstellen
Machen Sie aus Ihren PDF Publikationen ein blätterbares Flipbook mit unserer einzigartigen Google optimierten e-Paper Software.
1. Wprowadzenie. Trudności w ocenie.<br />
Współcześnie odnotowujemy wzrost zainteresowania<br />
zjawiskiem kultury PRL-u, zwłaszcza zaś jej epizodycznym,<br />
choć niezwykle barwnym i wyrazistym okresem, socrealizmem.<br />
Najgłośniejsze głosy to te entuzjastyczne, traktujące<br />
socrealizm jako nowy fetysz, mitologizujące kierunek, zwracający<br />
uwagę na jego paradoksy, groteskę, lecz nie na wartości<br />
sesnu stricto. Zapewne uznać można, że to ton właściwy<br />
młodemu pokoleniu. Przeciwnicy socrealizmu uznają obiekty<br />
z tego okresu za symbol dominacji obcej władzy, a nawet gloryfi<br />
kacji tyranii, które nie mają prawa pretendować do miana<br />
narodowej „pamiątki” 1 . A czy tylko autorytarna władza – jak<br />
pyta Krzysztof Nawratek – chce kształtować przestrzeń według<br />
własnych upodobań, czy też każda tego pragnie, ale jedynie<br />
autorytarna może sobie na to pozwolić? 2<br />
To postawy skrajne, ale – nie jedyne. Pomiędzy znajduje<br />
się grupa mniej widoczna, doceniająca architekturę socrealizmu<br />
dla jej wartości artystycznych, ignorująca jednak, lub<br />
nieznająca kontekstu jej powstania 3 . Uznająca za wartość detal,<br />
ornament i uzyskaną dzięki temu różnorodność, elegancję<br />
formy, projekt urbanistyczny i często ludzką (paradoksalnie)<br />
skalę założeń. Jednak wydaje się, że zdecydowana większość<br />
społeczeństwa o socrealizmie i jego architekturze wie niewiele.<br />
Powszechna wiedza sprowadza się bowiem do znajomości<br />
obiektów pomnikowych – PKiN-u, Nowej Huty. Mylony jest<br />
też socrealizm z późniejszą architekturą socjalistyczną, socjalistycznym<br />
modernizmem.<br />
Wydaje się, że dopiero dystans do zjawiska socrealizmu,<br />
uświadamianie sobie cech kierunku, może przynieść efekty<br />
w ochronie dziedzictwa powojennego. Dokonaniu jego mery-<br />
1 Por. min. A. Osęka, W cieniu kremlowskiej baszty, „Wprost” nr<br />
4, 2007, s. 90-91, autor choć zdecydowanie podkreśla kontekst<br />
powstania obiektu, dostrzega konieczność ochrony – a raczej zachowania<br />
dla/ku pamięci – zachowania z odpowiednim jednak<br />
komentarzem. Bardzo krytycznie wobec pomysłu ochrony PKIN-u<br />
wypowiadał się min. w tym samym czasie Lech Kłosiewicz, Dar<br />
Stalina największym zabytkiem Warszawy [w:] http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,3852201.html<br />
[16.06.2010]<br />
2 K. Nawratek, Ideologie w przestrzeni, próby demistyfi kacji, Kraków<br />
2005, s. 35-36.<br />
3 Grupa ta ocenia socrealizm z perspektywy ponowoczesności. Jednym<br />
z pierwszych orędowników architektury socrealistycznej był<br />
Aldo Rossi, zachwycający się założeniami Uniwersytetu Moskiewskiego<br />
czy berlińską Karl Marx Alee, por. Ch. Jencks, Architektura<br />
postmodernistyczna, Warszawa 1987, s. 90-93.<br />
(NIE)ŚWIADOMOŚĆ SOCREALIZMU.<br />
ARCHITEKTONICZNE I HISTORYCZNE<br />
DZIEDZICTWO NA PRZYKŁADZIE ŁÓDZKIEJ<br />
ARCHITEKTURY MIESZKANIOWEJ<br />
Aleksandra Sumorok<br />
torycznej oceny nie sprzyja bowiem emocjonalny klimat rozmów,<br />
bardzo radykalne postawy dodatkowo podchwytywane<br />
przez media, wielokrotnie powtarzane absurdalne postawione<br />
pytanie: burzyć czy chronić, a także utrwalany w powszechnej<br />
świadomości obraz PRL-u, satyryczny bądź martyrologiczny 4 .<br />
Wartościowe obiekty zaś z lat 50-tych, 60-tych ulegają przekształceniu,<br />
całkowitej przebudowie czy też prozaicznie, śmierci<br />
technicznej 5 . Już na starcie przegrywają walkę o pieniądze na<br />
rewitalizację czy modernizację. Priorytetowe działania dotyczą<br />
bowiem zabytków o dłuższej historii, choć czy zawsze większej<br />
randze? 6 Coraz ważniejszym elementem w walce o zachowanie<br />
tożsamości miasta stało się podkreślanie ciągłości historycznej<br />
oraz ochrona wartości kulturowych, które niezależnie od preferencji<br />
politycznych czy estetycznych, współtworzy socrealizm<br />
i jego budynki. Sytuacja ta stwarza doskonałą okazję do zaprezentowania<br />
osiedla socrealistycznego, które stanowi zarówno<br />
przykład (już) historycznego zespołu, który należy chronić dla<br />
przyszłych pokoleń, jak i prezentuje pewną kompleksową koncepcję<br />
architektoniczno-urbanistyczną bazującą na wartościach<br />
tradycyjnych. Doktryna realizmu socjalistycznego jako pierwsza<br />
bowiem całkowicie zanegowała dezurbanizację, powróciła<br />
do tradycyjnego sposobu defi niowania przestrzeni, promowała<br />
zwarte struktury, silnie powiązanie ze sobą funkcjonalnie 7 .<br />
Ocena wartości osiedla socrealistycznego, wobec którego<br />
narosło wiele uprzedzeń, pełna jest niezdrowych emocji,<br />
które utrudniają obiektywną analizę. Socosiedle w społecznej<br />
świadomości często funkcjonuje jako symbol stalinizmu. Utożsamiane<br />
jest z architekturą monumentalną, pompierską o narodowej<br />
formie, de facto sprowadzającą się do dekoracyjnego<br />
4 Por. min. J. Hartman, Nasza ludowa zapomniana, [w:] http://wyborcza.pl/1,75515,8164887,Nasza__ludowa__zapomniana.html<br />
[27.07.2010]<br />
5 Najbardziej spektakularny ubytek wśród znikających zespołów<br />
i obiektów PRL-u to warszawski Supersam. Jednak w każdym<br />
mieście obiekty powojenne ulegają dowolnym przekształceniom,<br />
ingerującym całkowicie w bryłę, kolorystykę. Łódzkim przykładem<br />
ostatniego tylko roku może być przebudowa Teatru Muzycznego<br />
przy ul. Północnej. Wcześniej modernizacji uległ budynek Sądu,<br />
dawny Gmach Partii, który uzyskał pistacjowy kolor elewacji.<br />
6 Tak też się stało w Łodzi. Choć fragment miasta socrealistycznego,<br />
tzw. Starego Miasta przewidziany jest do rewitalizacji, to jednak<br />
pierwszeństwo uzyskało centrum miasta, http://www.rewitalizacja.<br />
zabytki.lodz.pl/data/other/program_2.pdf[16.06..2010].<br />
7 Oczywiście nie można pominąć strony ideologicznej i wymowy<br />
propagandowej miasta socjalistycznego, miasta pełnego szerokich<br />
alei oraz rozległych placów.