02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

100<br />

roku bierą, a taki Laszczyk to i dłużej nawet.<br />

W zeszłym roku śniegu naznosił, kulek nalepił<br />

i w rurki, takie jak w lotto mają, wkładał.<br />

Mieszał ze sadzą i wypuszczał z drugiej<br />

biorą. Tancerze. Nazłaziło się dziadostwa za<br />

osiemset dwadzieścia cztery brutto. Na pół<br />

telu, rok w rok przyłazi i rok w rok dostaje.<br />

Artysta. Puszkę butaprenu kupi, połowę wywącha<br />

a na drugą kwiaty z trawnika przyklei.<br />

Dzieło sztuki. Tfu! Cyganiaki znowóż na buty<br />

ją. Dwa, trzy etaty każden bierze, w telewizji<br />

mordy pokazują. Ten siwy z brodą, ten na fo-<br />

wzrokiem tłum. – Wszystkim wam bym dała,<br />

nieroby jebane! Po państwowe łapy wyciąga-<br />

dzieci na żebry posyłają. Stypendysty pieprzone!<br />

Już ja bym wam dała stypendia! – omiotła<br />

szmatą za biegnącym. – Cyganiaki cholerne!<br />

Do roboty by matka z ojcem poszły, a nie<br />

-<br />

ogólnie. Teraz obok mnie przebiegło smagłe<br />

dziecko w jednym bucie.<br />

-<br />

Gdzie mi tu! – sprzątaczka machnęła<br />

No, jak tak mówię ogólnie – odparłem<br />

się wrywał, to niby gdzie? Że niby tu? W betonową<br />

posadzkę? A niby jak? Niby czym?<br />

Będzie się wrywał? – w jej oczach dostrzegłem<br />

autentyczną ciekawość. – A jak będzie<br />

Sprzątaczka przepytywała mnie dalej: – A<br />

on mówi, że będzie robił w gruncie. Czyli jak?

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!