02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

znali. – Boniek! - wrzasnął któryś w desperacji.<br />

Liczył, że Cannavaro pamięta występy genial-<br />

nie było, pomagali sobie w każdej najtrudniejszej<br />

nawet sytuacji. – No, jesteśmy - skinęli głowami,<br />

bo wydzieranie się nie miało sensu. Poza<br />

tym włoskiego języka, podobnie jak i innych, nie<br />

zbaranieli. Niby więzy krwi ich nie łączyły, ale<br />

jako federacja jakąś tam rodzinę stanowili. Było<br />

zapewnieniu jej godnej przyszłości – To wy nie<br />

jesteście z Rodziny? – zapytał. Polscy działacze<br />

– Szukamy obrońcy dla polskiej reprezentacji -<br />

wreszcie udało im się przekrzyczeć psy. Cannavaro<br />

jednak nic nie rozumiał. Myślał o rodzinie,<br />

która teraz obserwowała ich zza firanek. O<br />

Może nawet bardziej, bo na płocie wisiało stado<br />

wściekle ujadających owczarków niemieckich.<br />

szyli - pomyślał. - To musi być prawda – blady<br />

Fabio podszedł do furtki. - Czego panowie chcecie?<br />

- wydukał. - My? - zapytali polscy działacze<br />

piłkarscy. Byli równie przestraszeni jak i on.<br />

Tych samych Agnellich, którzy byli akcjonariuszami<br />

jego Juventusu! Sami siebie by nie stra-<br />

żarty. Fabio Cannavaro doskonale wiedział, że<br />

„La Stampa” jest własnością rodziny Agnellich.<br />

jednak wpadła mu w ręce przy śniadaniu „La<br />

Stampa”, przeraził się szczerze. To już nie były<br />

ufał wysokonakładowemu „Corriere della Sera”.<br />

Nawet „La Repubblica” mogła się mylić. Kiedy<br />

51

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!