02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

sąd i policja. W końcu, jak sam pan dyrektor<br />

zauważył, żyjemy w świecie cywilizowanym.<br />

-<br />

To moim zdaniem od takich spraw jest<br />

Ja pana słucham, proszę jaśniej.<br />

-<br />

drugiej... z niby Ale strony...<br />

- na zdanie w wiadomej spra-<br />

No, wie pan, panie dyrektorze, z jednej<br />

-<br />

wie?<br />

I jakie jest pa<br />

nie było.<br />

Przy obiedzie Bawoł zapytał:<br />

stawał. Nie był też pozbawiony fantazji, bo<br />

konkubinie próbował otworzyć głowę śrubokrętem.<br />

A zimą, kiedy pojawiały się kłopoty<br />

z opałem, wracał za kraty. Problemów z tym<br />

sąsiadów. Kradł, napadał, pobierał haracze od<br />

starców, dźgał nożem, z którym się nie roz-<br />

dwadzieścia dziewięć wyroków. Ostro pił i bił.<br />

Kogo chciał. Matkę, siostrę, kobiety, dzieci,<br />

Ze swych sześćdziesięciu lat, jakie miał, ponad<br />

połowę przesiedział w więzieniach. Otrzymał<br />

dopadli Józefa C. za cmentarzem, oprócz łopat<br />

i kijów użyli resoru samochodowego. Zatłukli<br />

gościa skręconym prętem. Wyczytałem<br />

również, że Józef C. był postrachem okolicy.<br />

Pochodzili oni z samego Włodowa, jak i też<br />

dwu sąsiednich wiosek. W piątkowy wieczór<br />

do gazety, którą dostarczał facet przywożący<br />

mleko. Okazało się, że zabójców było siedmiu.<br />

191

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!