02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

86<br />

fantazyjnych, butów. Chcąc przebić się do<br />

Moją samotnię od wspomnianych pomieszczeń<br />

oddzielała sterta różnobarwnych, często<br />

sapiąc ciągnęła je na nasze trzecie piętro. Ja<br />

zajmowałem niewielki pokoik po prawej.<br />

worki z używanymi ciuchami. Widziałem je<br />

przez dziurkę na klucz, który handlara nosiła<br />

na pomarszczonej szyi. W każdy wtorek<br />

targała wory na pobliski rynek, a o zmroku<br />

po lewej od wejścia, zamykanym na niewielką<br />

kłódkę, przez szparę w drzwiach dostrzegłem<br />

sterty dywanów i kolorowej pościeli. W<br />

drugim, zdawało mi się, że większym, były<br />

znała język polski. Kobieta podzieliła magazyn<br />

funkcjonalnie, na pięć części. W pokoju,<br />

mieszkalną, której zostałem panem i władcą.<br />

Czynsz ustaliliśmy na migi, bo Mazurka słabo<br />

na Smętka służył jej głównie za czterdziestometrowy<br />

magazyn z wydzieloną częścią<br />

właścicielką była kobieta o imieniu Truda. Na<br />

stałe mieszkała na wsi, w Spręcowie. Lokal<br />

kamienicznicy dbają o lokatorów.<br />

Mieszkanie znajdowało się na Smętka. Jego<br />

- zapy-<br />

Żeby było jeszcze ładniejsze, mamo. Teraz<br />

-<br />

tała.<br />

To po co malują, jak takie ładne? –<br />

chciała mnie odwiedzić, wykręciłem się malowaniem.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!