02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

96<br />

– Słowackim, ale to już niekonsekwencja, albo<br />

na Szymanowskiego, Bach został Chopinem,<br />

Mozart – Moniuszką, a jego przyjaciel Haydn<br />

Władza ludowa ceniła artystów. Beethovena<br />

przemianowała na Paderewskiego, Brahmsa<br />

ludziach mówi. Po lewej, w dole za zakrętem<br />

ulica Nowowiejskiego – kompozytora.<br />

sraczyk. Samego Seweryna faszyści zatłukli<br />

w obozie. Postać tragiczna. Tak się o takich<br />

Wolno wciągamy się po ulicy Pieniężnego,<br />

dawna Wilhelmstrasse. Seweryna syna Seweryna<br />

już poznaliście. To ten facet, któremu<br />

rozebrali budynek gazety i postawili miejski<br />

Stypendyści<br />

koniowi się w zęby nie zagląda. Tym bardziej w<br />

zęby krzywe. Ruszyli dalej.<br />

zgodził. Przecież się do nich uśmiechał. Krzywo,<br />

bo krzywo, ale uśmiechał. Z resztą, darowanemu<br />

Zapisali jego nazwisko w Bardzo Tajnym Kajecie.<br />

Z tego co mówił zrozumieli, że chyba się<br />

piłkarza, o którym nigdy nie słyszeli, otarli chusteczkami<br />

spocone łapki i czoła. Uff! Odetchnęli.<br />

się cieszę, że moja sława dotarła i do Was!<br />

Polscy działacze też się ucieszyli. Uścisnęli dłoń<br />

się walczyć o swe prawa. Wolność. Równość. Braterstwo!<br />

– krzyknął Frank Ribery. – Tak bardzo

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!