02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

nie pułkownik – Pięć lat za nóż. Za pistolet<br />

A żeby pani wiedziała! – ryknął ponow-<br />

-<br />

przestępstwo?<br />

to Czy prezent.<br />

-<br />

-<br />

-<br />

Tak, to jego nóż. Dostał go od ojca. To<br />

i wyciągnął z kieszeni mój złamany nóż. – I co<br />

pani na to? Hee?<br />

Nie tylko rękę ma złamaną – ryknął Kruk<br />

-<br />

domu. z rano wychodził kiedy całą,<br />

snęła mój zdrowy, lewy nadgarstek. – Wiem<br />

tylko tyle, że chłopak ma złamaną rękę. Miał<br />

Nie wiem – powiedziała moja matka i ści-<br />

kapał mi na twarz. – A wie pani, co ja przy<br />

nim znalazłem?<br />

wie, że za to jest kryminał? – nade mną stał<br />

pułkownik Kruk, z jego wąsów topniał lód i<br />

Czy pani wie, ile kosztuje czołg? Czy pani<br />

ustępował, chociaż nadgarstek puchł coraz<br />

bardziej. Zasnąłem, a może straciłem przytomność?<br />

Obudziłem się w domu.<br />

Ogarniała mnie senność. Odgłosy zza kabiny<br />

stawały się coraz cichsze, łagodniejsze... Ból<br />

Docisnąłem mój szczerbaty nóż do piersi. Za<br />

nic w świecie wam go nie dam – pomyślałem!<br />

górę konserw z tuszonką. Tyle tylko, że nikt<br />

nie miał otwieracza do tych grubych puszek.<br />

czynały topnieć, nabierały kolorków. Kapral<br />

Jaskółka przytargał worek, z którego wysypał<br />

135

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!