02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

wóz Chodaków, przeskoczyli Przełęcz Klumpów<br />

i stanęli u mych drzwi. Tu połączyli się<br />

upodobali sobie moje nogi i kark, które kąsali<br />

i, Bóg jeden wie, co jeszcze wyczyniali. Szczególnie<br />

nad ranem. Wszystko mnie swędziało.<br />

Dzicy przybyli z Góry Butów, pokonali Wą-<br />

W którymś momencie, trudno jednoznacznie<br />

powiedzieć kiedy w mieszkaniu na Smętka<br />

pojawili się dzicy lokatorzy. Wszędzie<br />

ich było pełno. Skakali, pełzali, szczególnie<br />

Skipetarów. Zostały mi jeszcze do przebadania<br />

utwory z Ameryki Południowej, ale zdążyłem<br />

tylko pobieżnie przelecieć Testament<br />

Inków.<br />

arabskich. Przez pustynię, przez dziki Kurdystan,<br />

od Bagdadu do Stambułu, przez krainę<br />

Zemsty. Ale to już były opowieści, które May<br />

umieścił na Bliskim Wschodzie. Kolejny semestr<br />

upłynął mi na wyprawach Kary ben<br />

Nemziego i jego służącego Halefa po krajach<br />

wziął się do zdzierania azbestu. Po zdradzie<br />

dziadka, w babce obudził się Lew Krwawej<br />

jej pocztą syn, a mój stryj Maniek. Była to panorama<br />

Chicago zarejestrowana z dachu wieżowca.<br />

Stryj Maniek, nagrał, co tam było do<br />

zarejestrowania, a potem podwinął rękawy i<br />

Ameryki pojechał, a do babki Ameryka przyjechała<br />

w postaci kasety wideo, którą przesłał<br />

91

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!