Artykuły - Zbliżenia Interkulturowe
Artykuły - Zbliżenia Interkulturowe
Artykuły - Zbliżenia Interkulturowe
Sie wollen auch ein ePaper? Erhöhen Sie die Reichweite Ihrer Titel.
YUMPU macht aus Druck-PDFs automatisch weboptimierte ePaper, die Google liebt.
<strong>Artykuły</strong><br />
brakiem pamięci. Niektóre z przedstawianych<br />
wydarzeń brzmią nieco groteskowo,<br />
zdają się wydumane, a przy tym niemożliwe<br />
do zweryfikowania. „Miałem mniej<br />
więcej pięć lub sześć lat, kiedy moja mama<br />
podczas krótkiej wizyty u swej berlińskiej<br />
rodziny zauważyła w jednym z domów<br />
towarowych garderobę dziecięcą z napisem<br />
»Jestem grzeczny«. Nie zastanawiając<br />
się nad możliwymi następstwami, poleciła<br />
– znowu odrobinę nieprzytomnie<br />
– wyhaftować na moich bluzkach i kitelkach<br />
ten właśnie napis po polsku. Wnet<br />
stałem się pośmiewiskiem dzieci – na co<br />
zareagowałem wściekłością i przekorą:<br />
wrzeszcząc i tłukąc starałem się wszystkim,<br />
którzy naśmiewali się ze mnie, udowodnić,<br />
że jestem nadzwyczajnie niegrzeczny.<br />
Zyskałem dzięki temu przydomek<br />
»bolszewik«. Moja wieczna skłonność<br />
do przekory – czyżby wtedy się narodziła?”<br />
Marcel ubóstwiał wprost matkę, co<br />
Thomas Anz w biografii Marcel Reich-Ranicki<br />
(2004) określa mianem pramiłości,<br />
którą później obdarzył literaturę niemiecką.<br />
Krytyk zawsze dostrzegał miłość i erotykę<br />
jako dynamiczny i komplementarny<br />
czynnik, aktywizujący naszą recepcję<br />
literacką, co niejednokrotnie udowadniał<br />
na przykładach z poezji Goethego, Heinego<br />
i Brechta. Stąd wszelkie, w gruncie rzeczy<br />
nieśmiałe i trochę nieporadne, dywagacje<br />
erotyczne na kartach jego autobiografii<br />
mają prawie zawsze związek z literaturą,<br />
chociażby uwiedzenie pewnej aktorki,<br />
przebiegające w aurze melancholijnych<br />
wierszy Hofmannsthala.<br />
Zaskakujący jest w autobiografii pragmatyczny<br />
i „lodowaty” portret ojca: „Pilność<br />
i energia nie były jego cnotami. Drogę<br />
jego życia wyznaczyły – niestety – sła-<br />
10<br />
bość charakteru i bierność”, ale – jak pisze<br />
w innym miejscu – „był solidny i<br />
skromny, dobrotliwy i miły”. Refleksja<br />
nastolatka w stosunku do ojca jest odczuciem<br />
i psychoanalityczną konstrukcją<br />
dojrzałego Reicha-Ranickiego i nie ma<br />
nic wspólnego ze stanem ducha dziecka.<br />
Słaby ojciec i już wówczas silny syn – to<br />
projekcja, której nie musimy do końca<br />
ufać. David Reich należał do tych licznych<br />
Żydów, którzy wbrew obiegowym<br />
stereotypom nie odnosili sukcesów ekonomicznych.<br />
Matka miała nawet kiedyś<br />
powiedzieć złośliwie, że jeśli mąż produkowałby<br />
trumny, ludzie przestaliby umierać.<br />
Krótko mówiąc – ojciec Marcela, który<br />
uważał się za „przemysłowca”, po prostu<br />
zbankrutował. „Matka bardzo wtedy<br />
cierpiała. Wstydziła się wychodzić na ulicę<br />
w obawie przed drwiącymi bądź pogardliwymi<br />
spojrzeniami sąsiadów i znajomych.<br />
Z pewnością były to obawy przesadzone,<br />
zwłaszcza że mamę bardzo lubiano<br />
w mieście: ceniono jej spokojny,<br />
nawet wytworny sposób bycia, wiążąc go<br />
z jej pochodzeniem ze świata niemieckiej<br />
kultury. Możliwe więc, że bardziej niż pogardy<br />
obawiała się współczucia znajomych”.<br />
Przypisanie ojcu odpowiedzialności<br />
za późniejszą katastrofę rodzinną jest<br />
efektowną figurą retoryczną, którą – czego<br />
nie wykluczamy – Reich-Ranicki przejął<br />
à rebours od Franza Kafki. Materialne<br />
bankructwo ojca trzeba bowiem wpisać<br />
w ówczesny wielki kryzys gospodarczy i<br />
krach na giełdzie w 1929 r., ale jest ono<br />
również związane z jego mentalnością,<br />
skłonną do indyferentyzmu życiowego.<br />
Ojciec Reicha-Ranickiego znakomicie<br />
mówił po polsku i niemiecku, znał rosyjski<br />
i jidysz, a całe jego rodzeństwo było