Artykuły - Zbliżenia Interkulturowe
Artykuły - Zbliżenia Interkulturowe
Artykuły - Zbliżenia Interkulturowe
Sie wollen auch ein ePaper? Erhöhen Sie die Reichweite Ihrer Titel.
YUMPU macht aus Druck-PDFs automatisch weboptimierte ePaper, die Google liebt.
<strong>Artykuły</strong><br />
ralnego sposobu mówienia i melodyjnej<br />
rytmiczności, zróżnicowanej przez grę<br />
znaczenia i brzmienia nawet wtedy, gdy<br />
przybiera regularny kostium sylabotoniczny,<br />
a tym bardziej przy pieśniowych<br />
wariacjach rytmu. Wydaje się to ważniejsze<br />
niż występujące w oryginale dokładne<br />
rymy, ponieważ ich poszukiwanie w<br />
polszczyźnie musiałoby w istotny sposób<br />
naruszyć albo zasób motywów, albo tok<br />
mowy poetyckiej, grożąc wrażeniem sztuczności<br />
i wysilenia, co byłoby dla tej poezji<br />
zabójcze. Jakie rymy przybliżone<br />
(współczesny odbiór poezji znosi je na ogół<br />
doskonale) brzmią wdzięcznie dla ucha, a<br />
jakie wnoszą dysonans, tłumacz musi każdorazowo<br />
sam rozstrzygnąć, odwołując się<br />
– jak zawsze – do sądu czytelnika.<br />
Poza germanistami i czytelnikami literatury<br />
niemieckiej w oryginale poezja<br />
Eichendorffa była dotychczas w Polsce<br />
słabo znana, i nie mogą tego sądu zmienić<br />
okazjonalne przekłady (Miriama, S.<br />
Napierskiego, K. Iłłakowiczówny, R. Krynickiego,<br />
B. Lubosza), które wraz z własnymi<br />
pomieścił J. Koprowski w książeczce<br />
Józef Eichendorff – ostatni rycerz romantyzmu<br />
(1995); garść przekładów Renaty Schumann<br />
została dołączona do dwujęzycznie<br />
wydanego zarysu biograficznego Volkmara<br />
Steina Joseph von Eichendorff, Würzburg<br />
1993; są także tłumaczenia kaszubskie.<br />
Brak szczegółowych bibliografii utrudnia<br />
orientację w jej odbiorze XIX-wiecznym.<br />
Do niedawna jedynym książkowym wydaniem<br />
była nowela Z życia nicponia, która<br />
w przekładzie Walerii Kędzierskiej ukazała<br />
się w 1924 roku w Księgarni św. Wojciecha;<br />
tłumaczka dokonała jednak licznych<br />
skrótów i uproszczeń. Warto wspomnieć,<br />
że nowela ta wydawana była też w<br />
Polsce po niemiecku, z polskimi objaśnie-<br />
28<br />
niami na użytek szkół (opracowanie Johanna<br />
Piątka 1912 i Juliusza Ippoldta<br />
1930). Z prozą Eichendorffa zapoznał polskich<br />
czytelników G. Koziełek, zamieszczając<br />
w antologiach nowele Z życia nicponia (w<br />
przekładzie Kazimierza Karkowskiego),<br />
Posąg z marmuru i Zamek Dürande. Ukazały<br />
się też Górnośląskie baśnie i podania w tłumaczeniu<br />
Ryszarda Kincela (1991).<br />
Rezonans 100-lecia śmierci pisarza w<br />
1957 roku był nikły, ale notatki w śląskich<br />
„Przemianach” i w „Przewodniku Katolickim”,<br />
upominające się o opiekę nad<br />
jego grobem w Nysie, świadczyły o rosnącym<br />
zainteresowaniu. Wyraźniej ujawnił<br />
je artykuł Ireny Sławińskiej w „Przemianach”<br />
(1957, nr 31), która odbyła wędrówkę<br />
śladami Eichendorffa na Śląsku.<br />
Odtąd był poeta postrzegany na przemian<br />
w kontekście niemieckiego romantyzmu<br />
(studium M. Urbanowicza z 1960<br />
r., wyd. książkowe pt. Z dziejów literatury<br />
niemieckiej na Śląsku w pierwszej połowie XIX<br />
wieku, 1964) bądź w aspekcie politycznym,<br />
w związku z wykorzystywaniem postaci i<br />
twórczości pisarza do podsycania niemiecko-polskich<br />
antagonizmów (omawiał<br />
to m.in. W. Szewczyk). Zapewne,<br />
Eichendorff patrzył na dzieje Zakonu<br />
Krzyżowego inaczej niż historycy polscy,<br />
krytycznie oceniał entuzjazm Polenlieder<br />
po powstaniu listopadowym jako budzący<br />
wrogość wobec Rosji, ale wydobywanie<br />
tych wątków jako naczelnych oznaczało<br />
po obu stronach zwichnięcie proporcji<br />
w ocenie tego, co w tej poezji jest<br />
ważne i ujmujące zarówno dla Niemców,<br />
jak dla Polaków, nie mówiąc już o czytelnikach<br />
czujących się Ślązakami. Spory o<br />
stosunek Eichendorffa do śląskiej ojczyzny<br />
też przybierały czasem małostkowy<br />
charakter, czy to przez regionalistyczne