22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

Czytaj online PDF - Fronda

Czytaj online PDF - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

– Byłoby więcej – twierdził Czarski – żeby właśnie coś robić. Założenie barumlecznego bardzo by pomogło. Niejeden by się do Akcji Katolickiej zapisał,szczególnie spośród wolontariuszy baru.– Tak, tak – podumał proboszcz – przemyślimy, zobaczymy.Na to Zarzycki się odważył.– Za te pieniądze można by rabaty bławatek, krzaki strzyżone, zieleńzałożyć na górce wokół kościoła. Jak się raz założy, to już jest stale –tłumaczył.– Wiem, wiem – powiedział proboszcz. – Siostra Benigna popiera tenprojekt, ale przemyślimy, zobaczymy. Parafia – trzeba wiedzieć, że to nie jestwielobranżowe przedsiębiorstwo. No, ale nie chcę zatrzymywać, bo każdy maswoją robotę. Dziękuję wszystkim, siostrze, paniom i panom. Zrobiliśmy dużo,a zobaczymy, co się da zrobić więcej.Na to, podnosząc się z krzesła, Małochwiej powiedział: – Coś mi się zdaje, żemy właśnie przez to Zdrowe Ziele robotę swoją stracili.– Mój Boże, mój Boże – pokiwał głową proboszcz.Rozchodzili się. Ksiądz jeszcze zaszedł do zakrystii w górnym kościele. Tamgo przytrzymała ta kobieta, co z nią już raz rozmawiał. Wyglądała, co by jąświeżo deszcz zmoczył, włosy miała obwisłe, ubranie pomięte, jakby przedchwilą suszone, a oczy mokre, niby załzawione. Przyszła z tą samą sprawą, cowprzódy, że jej córka Jadwiga przez te wszystkie nieszczęścia wiarę straciła.– Jakże to „wiarę straciła” – dziwował się proboszcz – że przez nieszczęścia,bo nie ma za co dwóch synów utrzymać. – I zwrócił się do kobiety: – Wiarynie można nigdy tracić, zawsze jest ktoś, kto rękę poda.– Rzecz w tym, że nie ma nikogo – powiedziała kobieta.Ksiądz podszedł do kobiety i patrzył jej w oczy. – Nie lękaj się córko, nielękaj się – mówił jej.– Jakże się nie lękać, jak Bóg od nas odstał.– Bóg nie odstaje, tylko czasem go wyraźnie nie widać.– Właśnie, Boga nie widać. Tak córka mówi. Rozwód jest nieprzeprowadzony, a jak jest żywiciel, to opieka społeczna pomocy nie daje.– A córka ile ma lat?– Trzydzieści dwa.– Pracować może?– Była w administracji, ale jest jeszcze dosyć krzepka, do fizycznej też się nada.– To niech przyjdzie. Tu, na górce wokół kościoła będzie kwietnik sadzić.Pomożemy jej finansowo, ze zbiórki na krzyż zostało trochę pieniędzy.Ale wpierw niech przyjdzie porozmawiać ze mną. Nieszczęście nie może

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!