22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

Czytaj online PDF - Fronda

Czytaj online PDF - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Biznes i chrześcijaństwopotrzebują gwałtownikówROZMOWA Z KS. JACKIEM STRYCZKIEMWolny rynek ma to do siebie, że jeżeli ktoś na nim funkcjonuje, to mafeedback – informację zwrotną. Czyli jeżeli podejmuję jakieś działaniei wydaje mi się, że jestem wspaniały, na wolnym rynku poznaję prawdęo sobie. W konfrontacji z rzeczywistością opartą na ryzyku, podejmowaniudecyzji, umiejętności radzenia sobie z kryzysami, człowiek się sprawdzai dowiaduje się, że ma wiele wad. Kiedy to już wie, może to poprawiać,zmieniać, rozszerzać wiedzę i umiejętności – ma możliwość pracy nadsobą. Często ludzie nazywający się wierzącymi, którzy nie uczestnicząw konfrontacji wolnorynkowej, popadają w zadufanie, że są w porządku,nic złego nie robią. Tkwią w miejscu, uważają się za idealnych.Rozmawia Elżbieta RumanWpisałam do wyszukiwarki „duszpasterz biznesmenów”i wyskoczył mi ksiądz Jacek Stryczek. Dlaczego zająłeś sięwłaśnie biznesmenami?Foto: Stowarzyszenie Wiosna– Z prostego powodu. Wydaje mi się, że w Polsce nastąpiła spora zmianakulturowa. Polega ona na tym, że wcześniej, kiedy ludzie przychodzili dokościoła, to na ogół ksiądz miał nad nimi dużą przewagę cywilizacyjną: byłlepiej wykształcony, na wielu sprawach znał się lepiej, a ludzie potrzebowali,żeby ksiądz, przemawiając do nich z wyższej pozycji, mówił im, co majązrobić. Teraz bardzo duża część społeczeństwa sama sobie nieźle radzi: odnosisukcesy, jest niezależna. To ludzie, którzy w porównaniu z księżmi częstoradzą sobie dużo lepiej, mają większe doświadczenie życiowe. Oni nie sąnauczeni, żeby im mówiono, co mają robić i jak mają myśleć. Są samodzielni.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!