You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
126 ZDARZENIA - KS(~KI - LUDZlE<br />
Mimo ii jest one pytaniem istotowym, Buber nie stawia go w perspektywie<br />
ontologii (wiedzy przedmiotowej, operujllcej schematem trzeciej<br />
osoby - ,jest"), leez - co znamienne dla calej filozofli dialogu - w perspektywie<br />
osobowego doswiadczenia podmiotu ,ja jestem", w ktorym zdaje si~<br />
odslaniac gl~bia i tajernnica czlowieczenstwa. "Ja jestem" nie oznacza<br />
bowiem, w interpretacji Bubera, odkrytej przez Kartezjusza absolutnej<br />
oczywistosci b¢llcej fundamentem wszelkiej wiedzy ani tei fenomenologicznie<br />
dos~pnego (zdaniem Edmunda Husserla) Ja transcendentalnego, warunkujllcego<br />
sens swiata. Nie oznacza tei Fichteanskiego J a absolutnego czy<br />
Heglowskiego ducha, dllillcego do pelnej samoswiadomosci i wolnosci. "Ja<br />
jestem" to wewn~trzne, najbardziej bezposrednie z moi:liwych doswiadczenie<br />
swej indywidualnosci i nieredukowalnosci do swiata rzeczy i innych<br />
osob. Zarazem jednak ,ja jestem" ukazuje istotowll dialogicznosc ludzkiego<br />
bytu, ktory jest zawsze by tern wobec Orugiego, nigdy zas tylko<br />
by tern w sobie. Pierwotnym fenomenem ludzkim jest bowiem, zdaniem<br />
Bubera, bycie-z-drugim-czlowiekiem, spotkanie Ja-Ty zwane niekiedy<br />
sferll "Pomi¢zy". "Indywiduum jest faktem istnienia, 0 ile wchodzi<br />
w i:ywe odniesienie z innymi indywid uami; zbiorowosc jest faktem<br />
istnienia, 0 ile ksztaltuje si~ z innych odniesien. Zasadniczym faktem<br />
ludzkiego istnienia jest czlowiek z czlowiekiem" (s. 128). Slowo "Ty"<br />
zawiera si~ bowiem - jak pisal Karl Barth w studium Pod~tawowa forma<br />
cz/owieczenstwa - w slowie "Ja"; istotowo do niego przynaleiy. Oznacza<br />
to, i:e wypowiadajllc swoje czlowieczenstwo w "Ja jestem" czlowiek<br />
rozumie, ie jest one zawsze czlowieczenstwem wespol z Orugim, nigdy zas<br />
bez niego (a tym bardziej przeciwko niemu). Zarazem jednak powiedziee<br />
,ja" to ustanowic reiacj~ dialogicznll, potraktowac Orugiego wlasnie jako<br />
Ty, a nie jako rzeez, jako to lub ono. Spotkanie okazuje si~ tak gl~boko,<br />
tak istotowo ludzkim zjawiskiem, ie moma wr~cz, za Ferdinandem<br />
Ebnerem, powiedziec, ii Ja poza reiacjll do Ty nie istnieje a nawet - nie<br />
byloby moi:liwe.<br />
Spotkanie, wydarzenie "Porni¢zy" stanowi, zdaniem Bubera, zasadniczll<br />
plaszczyzn~ dla ugruntowania antropologii. "Centralnym przedmiotem<br />
ftlozoficznej nauki 0 czlowieku nie jest ani indywiduum, ani<br />
zbiorowosc, leez czlowiek z czlowiekiem. Tylko w iywym odniesieniu<br />
moma bezposrednio poznac istot~ czlowieka - jego wlasnll istotf' (s. 13).<br />
Wszak, jak pisal Karl Barth, "czlowieczenstwo jako takie, c z low ieczenstwo<br />
kaidego czlowieka poiega na tym, ie istotll<br />
okreSlajllcll jego bycie jest wspolbycie z innym czlowiekiem".<br />
W spotkaniu uznana zostaje osobowa godnosc, zwlaszcza indywidualnose<br />
i wolnosc, zarowno Ja jak i Ty. Jak pi sal Karl Barth: "Czlowiek nie<br />
jest wspolczlowiekiem, ale jest z nim. Janie jestem »ty«, ale jestem z tobll.<br />
Czlowieczenstwo jest urzeczywistnieniem tego »z«. Kiedy dwoje ludzi<br />
patrzy sobie w oczy, mowi ze sobll i wzajernnie si~ slucha, wzajemnie<br />
udziela sobie pomocy, to oni Sll ze sobll." W spotkaniu uszanowana