22.01.2015 Views

Nr 467, kwiecień 1994 - Znak

Nr 467, kwiecień 1994 - Znak

Nr 467, kwiecień 1994 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

DWA TYPY FILOZOFII RELIGII<br />

47<br />

czlowieka Zachodu wraz z jego bezposredniOl religijnOl pewnosciol. ZastOlpH<br />

on jeden typ ftlozofii religii drugim.<br />

Generalnie, tomistyczne podejscie do filozofii religii jest nast~pujOlce:<br />

racjonalna droga do Boga nie jest bezposrednia lecz posrednia. Jest to<br />

droga wnioskowania, ktora, chociaz poprawna, nie daje bezwarunkowej<br />

pewnosci; dlatego musi bye uzupelniona za pomoq autorytetu. To<br />

oznacza, ze bezposrednia racjonalnose franciszkanska zostala zastOlpiona<br />

przez racjonalnose argumentow, oraz ze obok elementu racjonalnego stoi<br />

nie-racjonalny autorytet. Aby uczynie ten krok, Tomasz musi odrzucie<br />

rozwiOlzanie augustynskie. Dlatego stwierdza: "Na dwa sposoby cos jest<br />

oczywiste: sarno w sobie, ale nie dla nas, lub tez zarowno sarno w sobie<br />

i dla nas (...) Mowi~ zatem, Ze to twierdzenie »Bog jest« wzi~te same<br />

w sobie jest sarno w sobie oczywiste, poniewaz orzeczenie jest tozsame<br />

z podmiotem; Bog bowiem jest swoim wlasnym byciem (...) Lecz poniewai:<br />

my nie wiemy, czym Bog jest, twierdzenie to nie jest dla nas oczywiste, lecz<br />

musi bye dowiedzione przez te rzeczy, ktore sOl lepiej przez nas znane,<br />

jakkolwiek mniej oczywiste same w sob ie, a to znaczy poprzez Jego dziela."<br />

W tych slowach Tomasz przecina nerw pod ej scia ontologicznego. Czlowiek<br />

jest wylOlczony z primum esse oraz z prima veritas. Nie moze przylgnOle do<br />

niestworzonej prawdy. Tak wi~ zasady, transcendentalia, n i e sOl obecnosciol<br />

boskosci w nas, n i e sOl "niestworzonym swiat/em", w ktorym widzimy<br />

wszystko, lecz SOl wytworzonOl strukturOl naszego umyslu. Jest oczywiste, ze<br />

w ten sposob bezposrednia wiedza 0 Absolucie zostaje zniszczona.<br />

Sapientia, wiedza 0 zasadach nie romi si~ jakosciowo od scientia. Tak jak<br />

student muzyki musi zaakceptowae twierdzenia matematykow, nawet jeSli<br />

nie rozumie ich pe/nego znaczenia, tak tez czlowiek musi uznae twierdzenia<br />

tej nauki, ktorOl Bog rna 0 sobie i ktorOl w pelni rozumiejOl aniolowie. One<br />

sOl nam dane na mocy autorytetu. "Dowodzenie w oparciu 0 autorytet jest<br />

najwlasciwsze dla tej nauki (teologii)", mowi Tomasz. Biblia, w konsekwencji,<br />

zamiast bye kontemplacyjnym przewodnikiem jak u Bonawentury,<br />

staje si~ zbiorem prawdziwych twierdzen. A kiedy franciszkanie, szczegolnie<br />

Aleksander, rozromiajOl pomi~zy (a) tymi naukami, ktore przynalezOl<br />

do wiecznej prawdy i SOl bezposrednio oczywiste (na przyklad Bog jako<br />

esse, verum, bonum), oraz (b) tymi naukami, ktore SOl wtorne, obejmujOlc<br />

wiecznOl prawd~ w czasowych formach i ktore SOl uwarunkowane i pozbawione<br />

oczywistosci (na przyklad Inkarnacja albo nauka KoSciola),<br />

Tomasz stawia wszystkie twierdzenia teologiczne na tym samym poziomie,<br />

mianowicie na poziomie autorytetu. W efekcie nast~puje rozdzielenie<br />

credere i intelligere. Wedlug Tomasza ten sam przedmiot nie moze bye<br />

zarowno przedmiotem wiary jak i wiedzy; poniewaz wiara nie zaklada<br />

bezposredniej stycznosci z przedmiotem. Wiara to mniej niz wiedza. "Jak<br />

dlugo widzenie nie jest peine, wiara nie si~ga porzOldku wiedzy, obecnej<br />

w nauce", mowi Tomasz; a widzenie, wedlug niego, nie jest moZliwe<br />

w naszym cielesnym istnieniu. Tutaj tkwi przyczyna utraty znaczenia<br />

poj~cia "wiara" (faith) rozumianego jako przeswiadczenie (belief) 0 niskim

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!