09.02.2014 Views

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

sześćdziesięciu, odwołano sześciu. Reszta śmieje się w kułak czekając na<br />

upadek rządów PiS.7<br />

Nawet przyjaciel Mellera, Żyd Paweł Dobrowolski nie zapomniał o<br />

arogancji, tupiecie swojego kumpla. Akcentował ją jako jego główną cechą.<br />

Kiedy go wreszcie Kaczyńscy odwołali, Meller dał popis swojego stosunku<br />

do interesu Polski. W wywiadzie dla „Faktu" z 18 lipca 2006 roku, Meller<br />

stwierdzał:<br />

— Pamiętajmy także, że interes narodowy ma swoje granice. Jest nią<br />

europejska solidarność, która realnie istnieje. By to zrozumieć,<br />

potrzebne jest przemeblowanie mózgu.<br />

Faktycznie, Meller jako jeden z niedawnych zatwardziałych żydokomu-chów<br />

błyskawicznie „przemeblował" swój mózg z „solidarności" prosowie-ckiej na<br />

prounijną. Podobnie przemeblowali swoje mózgi inni towarzysze: Geremek,<br />

Kwaśniewski, Oleksy, Balcerowicz i setki niedawnych służalców sowieckiej<br />

żydobolszewii.<br />

7 K. Górecki: „Kontynuatorzy kontynuacji", „Nasza <strong>Polska</strong>" 5 XII 2006.<br />

„ODZYSKALIŚMY MSZ"<br />

171<br />

Kiedy już siadł na konika „solidarności europejskiej", chlastał polskich<br />

gojów biczem połajanek tymi samymi słowami, którymi jeszcze tak niedawno<br />

smagano „polskich warchołów":<br />

-... dlatego, że jesteśmy w Unii Europejskiej, i dlatego że osoby, które<br />

warcholą politycznie w Polsce, długo warcholić nie będą. Nie uda im się<br />

to /.../. A wyrosnąć im nie powinniśmy pozwolić. Bo jesteśmy w Unii<br />

Europejskiej.8<br />

Za czasów świetności jego tatusia, słowami J. Cyrankiewicza warchołom<br />

„odrąbywano ręce", a najczęściej wsadzano do paki. Czasy się zmieniły,<br />

nastała rzekoma „Trzecia RP", ale synal kapepowca dalej szczekał na<br />

„warchołów".<br />

Komu to zawdzięczał? Twórcom „Trzeciej RP" czyli PRL - bis, a następnie<br />

twórcom „Czwartej RP"- Kaczyńskim.<br />

Kłaniał się Arnold Toynbee:<br />

- / cały czas słowami z naszych ust zaprzeczamy temu, co robią nasze<br />

ręce.<br />

Przyjdzie nam jeszcze zacytować tę złotą myśl brytyjskiego żydomasona, a<br />

to w nawiązaniu do polityki personalnej Kaczyńskich, bo kapepowcy nie<br />

przepadają nawet w trzecim pokoleniu. Syn tegoż Stefana Mellera a wnuk<br />

kapepowca - Marcin Meller, także ma chwilowe wpadki, ale zawsze pada na<br />

cztery łapki. Wylano go np. z „Polityki" bo „zabalował" i nie oddał na<br />

czas ważnego redakcyjnego tekstu, ale oznajmił butnie, że tatuś „pod<br />

mostem go nie zostawi". Został prezenterem telewizji, potem redaktorem<br />

„Playboya".<br />

Trzymają się tropikalni zawsze razem: zawsze zwarci, gotowi do walki z<br />

polskim warcholstwem, ksenofobią, „antysemityzmem". Kiedy w „Trybunie"<br />

/niegdyś „Ludu"/ ukazał się paszkwil przeciwko zakazowi aborcji,<br />

natychmiast opublikowali zbiorowy list protestacyjny przeciwko<br />

„fanatykom". Jego sygnatariuszem był właśnie Marcin Meller. Podpisali go<br />

m.in. osławiona K. Szczuka, K. Kofta, Magdalena Środa, Izabela Cywińska,<br />

szef SLD Wojciech Olejniczak. Ukryty za polskimi nazwiskami sanhedryn<br />

funduje Polakom aborcję, ale gdyby przeniósł się do ojczyzny ich<br />

przodków, wzięto by ich tam króciutko za szczęki...<br />

„Duży Format", 8 maja 2006<br />

Rozdział XIV

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!