HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
w sprawie koszmarnej biurokracji rozliczeniowo - podatkowej. Jak w<br />
grudniu 2005 roku pisano w „Myśli Polskiej", powołując się zresztą na<br />
„Raport otwarcia", właściciele firm, zwłaszcza małych, muszą rocznie<br />
wypełnić 336 milionów stron raportów imiennych za swoich pracowników dla<br />
ZUS, 62 miliony deklaracji podatkowych dla urzędów skarbowych; 40<br />
milionów stron deklaracji rozliczeniowych dla ZUS i Urzędów Skarbowych,<br />
Pochłania to 1300 ton papieru. O pochłanianiu czasu podatników i<br />
urzędników nie warto wspominać, bo to towar bezwartościowy, zasoby<br />
niewyczerpane.<br />
Proponowano przed wyborami politykę prorodzinną. Ile to było szyderstw z<br />
„becikowego" LPR- pamiętamy. Zaproponowano redukcję podatku dla rodzin<br />
wielodzietnych - czysta propaganda, bo wielodzietnym rodzinom nie ma z<br />
czego odliczać.<br />
„Becikowe" przeszło w głosowaniu sejmowym dzięki LPR, Samoobronie i PSL,<br />
ale i tak by nie przeszło, gdyby nie głosowanie PO „za" - oczywiście<br />
tylko na złość PiS-owi.<br />
- Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych usiłowała zapoznać się ze<br />
szczegółami śledztwa w sprawie atrap bomb podłożonych w Warszawie tuż<br />
przed wyborami prezydenckimi. Afera została potężnie nagłośniona przez<br />
kandydata na prezydenta - Lecha Kaczyńskiego, dzielnie z tymi atrapami<br />
walczącego jako ówczesny prezydent Warszawy. Niestety - ministrowie<br />
Ziobro i Dorn równie dzielnie blokowali dostęp do informacji o tych<br />
bombach.1<br />
- Bezcenny dla PIS minister spraw zagranicznych S. Meller zadeklarował w<br />
imieniu Polski poparcie dla przyjęcia Turcji do Unii Europejskiej. Nie<br />
obchodził go fakt, iż jest to kraj muzułmański, nietolerancyjny dla swych<br />
mniejszości, zwłaszcza dla chrześcijan, kosmicznie odległy od „standardów<br />
europejskich". Nie interesował go opór społeczeństw zachodnich i<br />
niektórych państw Unii przeciwko przyjęciu Turcji, bo to oznaczałoby nową<br />
wielomilionową inwazję Turków, istny nowy Wiedeń, tylko już bez króla<br />
Sobieskiego.<br />
' We wrześniu <strong>2007</strong> roku propaganda przedwyborcza wróciła do tego tematu.<br />
Niestety przedstawiciel prokuratury warszawskiej oznajmił, że „śledztwo<br />
trwa" /dwa lata!/ lecz on nie może ujawnić szczegółów dla dobra tegoż<br />
śledztwa.<br />
Rozdział X<br />
PO NOMINACJACH ICH POZNACIE<br />
Pierwsze zdumienie ogarnęło Polaków po nominacji fanatycznego żydokomucha<br />
Stefana Mellera na stanowisko ministra spraw zagranicznych.<br />
Przedtem pełnił - zdawało się dożywotnią po Ciosku - funkcję ambasadora w<br />
Moskwie. Meller był tylko ambasadorem z nadania SLD, tymczasem Kaczyńscy<br />
go awansowali na szefa wszystkich ambasadorów.<br />
Następowały kolejne awanse i przesunięcia w dyplomacji, ale nas<br />
interesuje głównie klucz komunistyczno - „postkoszerny". I właśnie<br />
kolejnym z tej paczki szlachetnie choć czerwono urodzonych stał się Jerzy<br />
Bahr, wieloletni eseldowski ambasador. Kaczyńscy mianowali go ambasadorem<br />
w Rosji. O Bahrze mawiało się w ambasadach polskich, że jest on<br />
niezawodnym „Bahr-ometrem" w spożyciu alkoholu na wysoko płatnych<br />
ekskluzywnych wczasach, jakimi były i pozostają fuchy dyplomatyczne.<br />
Skoro już jesteśmy przy ulubionych przez Kaczyńskich „zagranicznych"<br />
nazwiskach, to poza Mellerem, Schnepfem, Bahrem, Wasermanem, wspomnieć<br />
należy o: