09.02.2014 Views

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

liberalnymi, będą rządami kontynuacji tego co robił AWS i UW, być może<br />

nawet w gorszej formie.<br />

Giertych zapewne wiedział o tym, że Kaczyńscy nigdy nie pójdą na taką<br />

Canossę: programowo, ideowo i nacyjnie. Oznaczało to niemal formalne<br />

zerwanie jeszcze nieistniejącej koalicji. Antoni Macierewicz z rzekomego<br />

Ruchu Katolicko-Narodowego, także KOR-owiec, Ruchu który się dopiero<br />

narodził i miał mikroskopijne poparcie, lał oliwę na wzburzone fale<br />

radiowe, bo chciał wskoczyć do pociągu ruszającego do Sejmu:<br />

- Chcę namówić pp. Kaczyńskich i pp. Giertychów, aby w tych wyborach<br />

stworzyć jedną listę. Głosowanie na tę listę da efekt mnożnikowy, obali<br />

ten układ postkomunistyczny/.../ to jest absolutnie niezbędne, aby wyrwać<br />

te 70 proc. ludzi, którzy deklarują, że nie pójdą do wyborów, ponieważ są<br />

zniechęceni, ale dlatego też, że prawica nie oferuje jednej wspólnej<br />

listy, wspólnej propozycji odpowiedzialność za Polskę i nie pozwala nam<br />

na takie stanowisko, w jedności siła, musimy stworzyć listę...<br />

264<br />

SYMPTOM POLITYCZNEJ DEMENCJI?<br />

To chyba wtedy o. Dyrektor „wkurzył się" na Romana Giertych za tę<br />

poprzeczkę postawioną metr nad głową Kaczyńskich i odtąd zaczęło się<br />

metodyczne wyniszczanie LPR w trzech jego mediach. Na gruncie polityki o.<br />

Dyrektor nie jest zakonnikiem tylko politykiem, zatem „w tym obszarze"<br />

nie obowiązuje nas ewangeliczne posłuszeństwo. Zuchwale stawiamy jakże<br />

już spóźnione pytanie: dlaczego LPR wystawiono na „odstrzał"? Czy nie<br />

dlatego, że jedna taka audycja sobotnia mogła umiłowanym PiS-owcom<br />

odebrać setki tysięcy głosów „moherowych beretów", z całym szacunkiem dla<br />

tychże? Mogła. Giertych jawił się jednak jako radykalne zagrożenie dla<br />

koalicji PiS - PO, czyli recydywy KOR-AWS-UW. Widocznie ta koalicja<br />

została gdzieś wysoko, aliści nie w Niebie już „namaszczona", jak niegdyś<br />

został namaszczony Krzaklewski, więc Roman Giertych musiał zostać<br />

skarcony, ukarany anatemą polityczną i niemal religijną.<br />

My to pamiętamy. Kto nie pamięta, tym gorzej dla niego. Znacznie słabiej<br />

pamiętamy, kto był ojcem chrzestnym Akcji Wyborczej „Solidarność".<br />

Przypomnijmy zatem ten cud narodzin AWS - koła ratunkowego rzuconego<br />

skompromitowanej żydowskiej Unii Wolności, recydywie KOR i Okrągłej<br />

Zdrady, która nie miała szans na załapanie się do Sejmu bez wsparcia<br />

nowej atrapy „centroprawicowej".<br />

Inicjatywa powołania Akcji Wyborczej „Solidarność" wyszła z kręgów<br />

międzynarodowej masonerii. Organizacją koordynującą takie akcje w Polsce<br />

jest m.in. Grupa Windsor, Tak o tym pisała, nie nazywając rzeczy po<br />

imieniu, „Gazeta Wyborcza" już 15 XI 1994 roku:<br />

- Działająca od roku Grupa Windsor skupia konserwatystów Europy Środkowej<br />

i jest finansowana przez największą amerykańską fundację republikańską<br />

Hertiage Foundation i brytyjskie fundacje konserwatywne, razem z<br />

działającymi już od dawna w tym regionie niemieckimi fundacjami Konrada<br />

Adenauera /CDU/ i Hansa Seidla /CSU/. Anglosascy konserwatyści postawili<br />

sobie za cel wspieranie i jednoczenie środkowo-europejskiej<br />

centroprawicy.<br />

Przyjrzyjmy się tym masońskim „centroprawicowcom", bo tylko osoba<br />

ociemniała politycznie mogłaby mieć jakiś cień wątpliwości co do tego, że<br />

Grupa Windsor i Heritage Foundation, to konie trojańskie mające za<br />

zadanie „zagospodarować" ruch narodowo - katolicki w Polsce. Oto<br />

członkowie Grupy Windsor:<br />

- Lech Kaczyński - wtedy Porozumienie Centrum

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!