HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
dyskretnych konwentyklach z przedstawicielami amerykańskiego żydostwa, a<br />
dla przykrywki składa w Chicago wieniec pod pomnikiem katyńskim w<br />
obecności zaledwie kilkunastu osób towarzyszących i gapiów. Bush pokazał<br />
nam figę z makiem w sprawie zniesienia wiz do USA; nam, wiernym wasalom i<br />
współokupantom Iraku, Afganistanu, Kosowa, Libanu. Prawdziwie polski<br />
rząd, prawdziwie polski prezydent powinni postawić sprawę jasno: - Jeżeli<br />
tak, to my dziękujemy za takie partnerstwo i zabieramy naszych żołnierzy<br />
z ich zabawkami! Stabilizujcie Irak bez nas i z tymi państwami, które już<br />
od lat mają wolny wjazd ich obywateli do USA!<br />
Niemcy mają swoich dwóch przedstawicieli w Sejmie, mają swoją oficjalną<br />
mniejszość, a setki tysięcy Polaków w Niemczech wciąż nie są uznane za<br />
polską mniejszość, i ta obelżywa dysproporcja wcale nie razi nowych<br />
sługusów Unii Europejskiej. Mamy eksportowy polonijny szyld: „Wspólnota<br />
<strong>Polska</strong>", ale nie stać jej na repatriację choćby dziesięciu rodzin<br />
polskich z Kazachstanu, ale hojną ręką dajemy azyl Czeczeńcom,<br />
organizujemy manifestacje poparcia dla agentury anty-białoruskiej, bo to<br />
jest „trendy", to obrona demokracji i polskiej mniejszości. Rząd premiera<br />
Marcinkiewicza zafundował trzysta stypendiów dla studentów rzekomo<br />
prześladowanych przez „reżim Łukaszenki". Otrzymali stypendia dwukrotnie<br />
wyższe od stypendiów dla polskich studentów, mieszkania darmowe i<br />
wyżywienie. I żeby to choć byli białoruscy Polacy! To emisariusze<br />
„demokratycznego" Zachodu, tacy jak postkoszerny Pisalnik, jak A. Borys i<br />
podobna im agentura, strojna w szaty męczenników „polskiej mniejszości"<br />
na Białorusi.<br />
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych - nihil nov\. Wprawdzie odwołano<br />
kilku ambasadorów, ale stało się to dobre pół roku po objęciu władzy<br />
przez PIS. Niezniszczalny S. Meller został szefem MSZ i ani myślał<br />
odwoływać<br />
PÓŁ ROKU PÓŹNIEJ -WSZYSTKO JASNE<br />
127<br />
z ambasad swoich pobratymców. Potem sam zrezygnował, rzekomo obrażony<br />
obecnością w rządzie „tego prostaka". A. Leppera. Niejaki „Dobrowolski"<br />
wciąż straszy dzieci swoją fizjonomią z telewizorów jako rzecznik MSZ.<br />
Jerzy Bahr z jednej placówki został okrutnie deportowany do Moskwy na<br />
ambasadora. Wściekła nagonka na J. Kobylańskiego, polskiego milionera z<br />
Ameryki Południowej, była nagonką jako na sponsora Radia Maryja — taki<br />
był powód kubłów pomyj wylewanych na tego Polaka przez żydomodia na czele<br />
z „Gazetą Wyborczą" i „Tygodnikiem Powszechnym". Miał rzekomo wysłać do<br />
obozu koncentracyjnego jakąś rodziną żydowską, przedtem oskubując ją z<br />
oszczędności. Ochoczo pośpieszył z takim wyrokiem Instytut Pamięci<br />
Narodowej, a poseł PO Jan Maria wielu imion i partii - „Rokita", nazwał<br />
Kobylańskiego „nikczemnikiem". I nie znalazł się ani jeden poseł, ani<br />
jeden anonimowy przechodzień, który by zwyczajnie dał w gębę temu<br />
oszczercy, który swego czasu powiedział o strajkujących robotnikach<br />
„Ursusa": -Ja ich ciepłym moczem poleję.<br />
Takie mieliśmy prawo, taką mieliśmy sprawiedliwość pod szyldem Prawa i<br />
Sprawiedliwości.<br />
Nowa formacja wypowiedziała wojnę personalną i strukturalną obozowi<br />
pokomunistycznemu, ale - jak powtórzymy to kilka razy w innych miejscach<br />
naszych rozważań, nie ma tu nic z motywacji ideowych, nic z potrzeby<br />
budowania „Czwartej RP", wolnej od lewactwa wszelkich odcieni —<br />
liberalnego, libertyńskiego, komunistycznego, socjalistycznego,<br />
socjaldemokratycznego - totalnie rządzącego obecnie kołchozem