09.02.2014 Views

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ludźmi osławionego „układu" rządzącego Polską niezależnie od aktualnych<br />

szyldów partyjno - politycznych.<br />

Wręcz szokiem była jesienna /2006/ zapowiedź Marcinkiewicza o sprzedaży<br />

inwestorom zagranicznym strategicznych dla Polski Zakładów Energetycznych<br />

Dolna Odra, Wielkiej Syntezy Chemicznej oraz Jelfy. To takiego mamy<br />

premiera - patriotę? A czymże się on w takim razie różni od poprzednich<br />

premierów - paserskich handlarzy polskim dobrem narodowym? Gdyby nie<br />

sprzeciwiało się temu otoczenie Marcinkiewicza i Kaczyńskich, byłoby już<br />

dawno po Zakładach Energetycznych i Wielkiej Syntezie Chemicznej, bo<br />

Jelfy i tak już nie udało się uratować. Marcinkiewicz okazał się pilnym<br />

uczniem Balcerowicza i podobnych liberalnych beznarodowych doktrynerów<br />

głoszących, że „kapitał nie ma narodowości, „państwo to przeżytek",<br />

„Polacy nie muszą mieć zakładów, będą żyli z pracy własnych rąk" — jak<br />

nauczał Zyd Janusz Lewandowski, wspierany potem przez polskojęzycznego<br />

Judejczyka W. Kaczmarka.<br />

Marcinkiewicz kręcił też w sprawie PZU. Niby to obiecywał, że sprawa PZU<br />

zostanie rozwiązana zgodnie z interesem Polski, a jednocześnie on i jego<br />

I NAGLE KAZIMIERZ ODCHODZI!<br />

115<br />

ludzie podejmowali decyzje świadczące o czymś zupełnie przeciwnym. Przede<br />

wszystkim Marcinkiewicz przez cały czas swojego premierostwa jakby<br />

zapomniał, kto jest prezesem PZU. A był nim Cezary Stypułkowski,<br />

mianowany jeszcze przez prezydenta wszystkich magistrów - Aleksandra<br />

Kwaśniewskiego po to, aby dokończyć prywatyzację PZU na rzecz Eureko, co<br />

miało nas kosztować kilka miliardów odszkodowania dla Eureko za<br />

odstąpienie od tej „prywatyzacji"1. Dlaczego rząd Marcinkiewicza zachował<br />

tego człowieka na tak kluczowym stanowisku, występującego swego czasu w<br />

kontekście afery FOZZ? Rząd spokojnie przyglądał się, jak Stypułkowski i<br />

sitwa czynią przygotowania do stworzenia tzw. holdingu PZU, co prowadziło<br />

do utraty kontroli Skarbu Państwa nad tą strategiczną spółką. W<br />

kierownictwie spółki zasiadali ludzie Balcerowicza na czele z osławionym<br />

S. Kowalcem. Jak już niewielu Polaków pamięta, był on wraz z Markiem<br />

Bermanem - Borowskim współautorem przestępczej prywatyzacji Banku<br />

Śląskiego.<br />

Cezarego Stypułkowskiego zdjęto ze stanowiska prezesa PZU dokładnie na<br />

dzień przed Kongresem PiS - 2 czerwca 2006 roku. Musiało dobrze wrzeć w<br />

partii przed Kongresem, groziła burza przeciwko samym Kaczyńskim, którzy<br />

trzymali na stanowisku mianowanego przez nich człowieka, a który z kolei<br />

trzyma na stanowisku szefa PZU osobnika nominowanego formalnie przez<br />

byłego premiera - sowieciarza Millera, ale z nadania innego sowieciarza -<br />

prezydenta Kwaśniewskiego. Biogram Stypułkowskiego nakazywał jego<br />

pogonienie już w pierwszych dniach rządów Marcinkiewicza, a nie po<br />

siedmiu miesiącach, przed pogonieniem już samego Marcinkiewicza.<br />

Stypułkowski to stypendysta żydomasońskiej Fundacji Fulbrighta, członek<br />

elity PRL-owskiej, jak np. Hanna Suchocka, Cimoszewicz i kilkudziesięciu<br />

innych pieszczochów PRL. W Zarządzie spółki zawiadującej Państwowym<br />

Zakładem Ubezpieczeń zasiadał także inny stypendysta Fulbrighta - Witold<br />

Walkowiak, zatrudniony w Ministerstwie Finansów jeszcze w czasach PRL,<br />

potem wiceprezes Banku Handlowego, w latach 90. członek Zarządu Związku<br />

Banków Polskich.<br />

Dyrektorem „strategicznym" PZU był Stefan Kawalec, były wiceminister<br />

finansów zdjęty z tego stanowiska w 1994 roku za przestępczą prywa-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!