HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
PREZYDENT KACZYŃSKI TO TYLKO „PŁÓD"<br />
203<br />
będzie ostatecznym chomątem założonym na szyje państw członkowskich,<br />
synonimem zmiany formuły Unii z sojuszu suwerennych państw, na jednolite<br />
super-mocarstwo europejskie, Związek Socjalistycznych Republik<br />
Europejskich, z którego nie będzie wyjścia. Nasi ojcowie pamiętają, jak<br />
to we wczesnej PRL każdy czynny opór, zwłaszcza zbrojny, podpadał pod<br />
formułę „próby oderwania części terytorium Państwa Polskiego", a to<br />
oznaczało wyrok śmierci i strzał w tył głowy.<br />
Gwoli sprawiedliwości dodajmy, że znaczna część członków partii mającej w<br />
swojej nazwie słowo „Sprawiedliwość", już przed kampanią wyborczą z<br />
jesieni 2005 roku nie kryła, że jest przeciwna wstąpieniu Polski do UE,<br />
czyli wejściu UE do Polski, a nie odwrotnie.<br />
Samo kierownictwo partii, a dokładniej - Bliźniacy, nie ukrywali swojego<br />
bezgranicznego, bezwarunkowego poparcia dla „naszego" wejścia w chomąto<br />
Związku Socjalistycznych Republik Europejskich. Te postawy ścierały się<br />
wyłącznie na płaszczyźnie werbalnych dywagacji o charakterze narodowo -<br />
patriotycznym. Nie przekładały się one bezpośrednio na piekące wyrzuty<br />
sumienia. Pośrednio usprawiedliwiali się „nauczaniem" niektórych<br />
hierarchów Kościoła katolickiego w Polsce, takich jak abp Józef Życiński,<br />
bp Pieronek, ks. prof. Czajkowski i kilku innych, a w rzeczywistości<br />
znacznie więcej niż „kilku innych". Skrzętnie powoływali się na papieża<br />
Jana Pawła II mówiącego o tym, że Unia Europejska jest potrzebna Polsce a<br />
<strong>Polska</strong> Unii. W tym drugim przypadku katolickiej Polsce, miała przypaść<br />
historyczna misja rzekomej re-ewangelizacji Europy Zachodniej, już<br />
postchrześcijańskiej.<br />
Liga Polskich Rodzin postulowała wprowadzenie do artykułu 38 Konstytucji<br />
formuły: „Rzeczpospolita <strong>Polska</strong> zapewnia każdemu człowiekowi prawną<br />
ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci". Pal sześć ten drugi<br />
człon - „naturalną śmierć", bo jak się już urodziłeś, czyli Konstytucja<br />
artykułem 38 pozwoliła ci się urodzić, to masz jakieś tam szanse<br />
dociągnąć do starości, a wtedy możesz wybierać eutanazję na żądanie, albo<br />
eutanazję rozpisaną na etapy, w których największe żniwo przedwczesnej<br />
śmierci będzie zbierać brak realnej opieki lekarskiej dla staruchów<br />
żyjących nieprzyzwoicie długo. Wszystko jest na dobrej drodze: już teraz<br />
pacjentowi po 60 roku życia nie przysługuje niemała grupa darmowych<br />
leków.<br />
Aby jednak stać się niepotrzebnym staruchem, trzeba się wpierw urodzić i<br />
o to właśnie walczyli obrońcy życia od chwili poczęcia.<br />
Poprawka do artykułu w brzmieniu żądanym przez LPR, oznaczała w praktyce<br />
zakaz aborcji niezależnie od czasu poczęcia i zabraniała eutanazji pod<br />
jakimkolwiek pretekstem.<br />
204<br />
PREZYDENT KACZYŃSKI TO TYLKO „PŁÓD"<br />
Prezydent Kaczyński nie ukrywał swojej dezaprobaty wobec zgłoszonej przez<br />
LPR poprawki. Doskonale wiedział, jaka go czeka ekwilibrystyka, aby wilk<br />
był syty i owca /„płód"/ cały. Już we wrześniu 2006 roku jednoznacznie<br />
opowiedział się za utrzymaniem status quo czyli statusu „płodu" a nie<br />
„człowieka". Tak więc dziecko w łonie matki, praktycznie niezależnie od<br />
czasu ciąży, jest tylko „płodem", a więc usunięcie jakiegoś tam płodu nie<br />
będzie zamachem na „prawa człowieka", ukochaną mantrę wszystkich<br />
rewolucji i rzezi podejmowanych w obronie „praw człowieka", poczynając od<br />
rewolucji francuskiej z 1789 roku.