HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
przestało istnieć, przeszkadzać wolnemu rynkowi i „otwartemu<br />
społeczeństwu". Za dużo biurokracji, za dużo kontroli, sprawozdań.<br />
Połajanki zebrała nadmierna pomoc państwa dla niektórych przedsiębiorstw,<br />
jeszcze pozornie państwowych, takich jak koleje, stocznie, spółki<br />
węglowe.2 Ani słowa o przyczynach i środkach zaradczych, które by<br />
powstrzymały upadek kolejnictwa, przemysłu stoczniowego, górnictwa,<br />
energetyki — wszak dziedzin strategicznych dla istnienia państwa, bo ich<br />
upadek lub totalna prywatyzacja to po prostu stan, w którym istnienie<br />
państwa staje się fikcją kończącą się na kompanii honorowej przed<br />
Belwederem i wirtualnymi granicami państwa. Ani słowa w „Raporcie" o<br />
skut-<br />
1 Poza półrocznym rządem Jana Olszewskiego.<br />
2 W połowie <strong>2007</strong> roku niezależni publicyści szacowali, że spółki węglowe<br />
od czasu ich powstania rozszabrowały około 50 miliardów złotych (!) za<br />
ich „pośrednictwo" w handlu węglem. Afera z byłą minister B. Blidą, to<br />
jedynie mikroskopijny czubek góry węglowej, zresztą sprytnie zasłonięty<br />
oburzeniem z powodu jej samobójstwa.<br />
110<br />
„RAPORT OTWARCIA" RAPORTEM ZAPARCIA<br />
kach takiej degrengolady. Czym np. skutkowało rozszarpanie kolejnictwa na<br />
wiele fragmentów, na dochodowe luksusowe ekspresy i pociągi pośpieszne, i<br />
na tę nierentowną mozaikę przewozową na prowincji, gdzie likwidują setki<br />
lokalnych pociągów, jedyne środki dojazdu do pracy i szkół?<br />
Nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości, żadnych złudzeń co do korzeni<br />
ideowych i w ogromnym procencie nacyjnych zarówno twórców owego „Raportu<br />
otwarcia", jak i tej nowej „formacji" mamiącej Polaków hasełka-mi Polski<br />
sprawiedliwej, Polski prawa, Polski solidarnej! Oni są in corpore<br />
ostatnią - miejmy nadzieją - tym razem ostatnią zmianą biesiadników<br />
Okrągłego stołu; kompradorów międzynarodówki socjalistycznej i<br />
socjaldemokratycznej; wasali i agentów wpływu międzynarodowych korporacji<br />
— śmiertelnych programowych wrogów państwa narodowego, państwa<br />
suwerennego, wiernego swej tradycji, swym odwiecznym wartościom.<br />
Czwarta Zmiana wymyśliła dla leninowskich „użytecznych durniów" „Czwartą<br />
RP" która nieustannie międliła tę mantrę, raz po raz wtrącając kultowe<br />
słowa: sprawiedliwość, prawo, solidarność.<br />
Kiedy wydałem książkę „Piąty rozbiór Polski 1990 - 2000", szyderstwom nie<br />
było końca. — Niektórzy — szydził arcybiskup Józef Życiński<br />
- mówią o piątym rozbiorze Polski. Niedługo będą mówić o szóstym,<br />
siódmym, ósmym...<br />
To niemożliwe, Czcigodny Obłudniku! Były trzy rozbiory w wieku XVIII,<br />
czwarty w 1944 roku i od 1990 roku trwa piąty rozbiór Polski. Nie będzie<br />
szóstego z tej prostej a tragicznej przyczyny, że piąty rwa, już nie ma<br />
co rozbierać, wszystko rozebrane, król jest nagi, <strong>Polska</strong> jest wirtualnym<br />
fantomem, jej obszar umowną konfiguracją geograficzną w ramach Eurołagru.<br />
Mamy prezydenta, mamy prymasa i super nowoczesnych biskupów, mamy rząd i<br />
premierów, mamy nawet Sejm, nawet armię specjalnie szkoloną do okupacji<br />
kolejnych państw masakrowanych przez międzynarodowy syjonizm. I mamy<br />
kompanię honorową do przyjmowania międzynarodowych terrorystów, takich<br />
jak G. Bush.<br />
„Raport zaparcia" wprawił lepiej zorientowanych Polaków w konsternację, a<br />
wielu w przerażenie. Otrzymali oto dowód, że ta rzekomo uczciwa,<br />
sprawiedliwa, „solidarna" formacja jest prostą kontynuacją poprzednich:<br />
kłamliwa, populistyczna, bierna, ideowo i nacyjnie tamtym wierna.