HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
aktualną wielkość, wiek, miejsce przebywania, w tym przypadku i na tym<br />
etapie, przebywania w łonie matki.<br />
Cała ta „inicjatywa" prezydenta miała jeden czytelny cel - zablokowanie<br />
projektu nowelizacji artykułu 38. Stało się to całkiem czytelne w czasie<br />
sejmowego głosowania nad projektem 13 kwietnia <strong>2007</strong> roku. Wpierw grupa<br />
posłów PiS zwróciła się o wycofanie prezydenckich poprawek. Wtedy przybył<br />
do gmachu Sejmu premier Jarosław Kaczyński. Żądania „buntowników" w łonie<br />
własnej partii odrzucił kategorycznie. Co więcej, odszczepieńcom zagroził<br />
możliwością wcześniejszych wyborów, tak jakby te wybory dotyczyć mogły<br />
tylko buntowników, a nie całej formacji PiS i całego parlamentu.<br />
W tej atmosferze Sejm z łatwością odrzucił zgłoszone przez LPR poprawki<br />
do Konstytucji. Oznaczało to, że zwycięstwo odniosła opcja ciot rewolucji<br />
zgromadzonych na sabacie u szwagierki premiera, czyli żony prezydenta.<br />
Tak oto ten dramatyczny mecz wygrał tandem bliźniaków, jego laicko-lewacka<br />
część PiS-KOR-u, bo o pozostałych lewakach z gatunku PO i post-bolszewików<br />
nie warto wspominać. Mówiąc obrazowo, prezydent pokazał słynny<br />
„gest Kozakiewicza" swoim wyborcom, a ściśle tej ich części, która<br />
ulokowała swe głosy na koncie PiS i Kaczyńskich naiwnie wierząc w ich<br />
rzekomo katoli-<br />
206<br />
PREZYDENT KACZYŃSKI TO TYLKO „PŁÓD"<br />
cko-narodowy system wartości. Okazał się takim samym kryptolewakiem, jak<br />
KOR-niki z AWS i Unii Wolności, z którymi rozpoczynał karierę polityczną<br />
przy Okrągłym Stole i w Kancelarii prezydenta Wałęsy.<br />
Nie jest wykluczone, że premier postąpił tak nie tylko z powodów ideo-wonacyjnych.<br />
Pokazał LPR-owcom, że nie będzie im ulegać. Mógł oczywiście<br />
odebrać ten oręż LPR-owi wnosząc projekt usztywnienia artykułu 38 w<br />
kierunku ochrony „człowieka" a nie „płodu". Nie poszedł na to. I nawet<br />
trudno się temu dziwić, znając już jego polityczny i nacyjny rodowód.<br />
Torpedując zmiany, Kaczyńscy osiągnęli cel strategiczny - nie zatrzasnęli<br />
drzwi przed Eurokonstytucją, która ma zostać przyjęta w 2009 roku.<br />
Przyjęcie tej „konstytucji" będzie oznaczać wyrzeczenie się resztek<br />
suwerenności, które nam jeszcze pozostały w ramach tego Eurokołchozu. Z<br />
unii państw, Europa stanie się jednym super-pańswtem.<br />
Pouczający był rozkład głosów „za" i „przeciw" poprawkom proponowanym<br />
przez katolików. Wykazał on, że trochę katolicyzmu jeszcze coś tam „gra"<br />
w sumieniach znacznej części PiS-owców, że myślą czują i postępują po<br />
polsku, a nie po żydomasońsku.<br />
Na 153 posłów PiS głosowało 124. Za przyjęciem obrony życia poczętego a<br />
nie „płodu" głosowało 59 posłów tej partii. Wstrzymało się 64. Nie<br />
głosowało 29, przy czym formuła „nie głosowało" oznacza w praktyce, że ci<br />
posłowie po prostu „zmyli się" z sali sejmowej na czas głosowania, aby<br />
uniknąć zdeklarowania się „za" czy „przeciw". Podobny skutek ma formuła<br />
„wstrzymało się". Jeżeli się wstrzymał, to znaczy był zdecydowanie<br />
przeciw „za", a wstrzymanie oznacza unik, a nie stanowisko w sprawie.<br />
Jeżeli członków każdego klubu partyjnego czy partii podzielić w<br />
kategoriach sportowych na pierwszą i drugą ligę, to w przypadku pierwszej<br />
ligi PiS /„zakonni"/, za przyjęciem nowelizacji głosował tylko Marek<br />
Jurek, Marszałek Sejmu z nadania PiS. Reszta to druga liga, choć w<br />
głosowaniach każdy głos ma równą rangę.<br />
Jedynym pisowcem, który zdecydowanie głosował przeciwko przyjęciu<br />
nowelizacji, był niejaki czyli nijaki, jakiś tam Marian Tomasz Goliński.<br />
Zaglądnijmy do listy tych, którzy „wstrzymali się". Wymowna jest jej<br />
wielkość: aż 64, więcej niż głosujących „za". Wymieńmy z tej listy tych,