HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
O dziwo, antyamerykańsko wypowiedział się były już minister Obrony<br />
Narodowej Radosław Sikorski. Oznajmił;<br />
— Propozycja rozmieszczenia obiektu, który broniłby nas przed krajami nie<br />
będącymi naszymi wrogami, jest dziwna - stwierdził tuż po spotkaniu z<br />
Jankesami. Dodał, że Iran będzie zdolny do wyprodukowania pocisku<br />
dalekiego zasięgu dopiero za 5-10 lat.<br />
Kamuflowaniu amerykańskiej strategii osaczania rakietowego Rosji,<br />
podporządkowano cały ten zuchwały bełkot o zagrożeniach ze strony Iranu.<br />
Trudno jednak było by oczekiwać, że nasi sejmici się obrażą i poproszą<br />
Jankesów o poważne traktowanie. Totalna, bezkrytyczna służalczość wobec<br />
syjonistycznego władcy Stanów Zjednoczonych przechodziła wszelkie granice<br />
przyzwoitości. I tak było już od 2000 roku, z apogeum pod rządami<br />
Kaczyńskich.<br />
Stanom Zjednoczonym coraz trudniej udaje się wmawiać światu, że bronią<br />
demokracji i zwalczają terroryzm. A przecież już w 1992 roku Paul<br />
Wolfowitz, jeden z najbardziej awanturniczych syjonistycznych „jastrzębi"<br />
w polityce amerykańskiej, zwany oszukańczo „neokonserwatystą", stał się<br />
patronem tajnego dokumentu Pentagonu, w którym kreuje się nową imperialną<br />
politykę światową USA. Wolfowitz wzywał tam do:<br />
- permanentnej obecności militarnej USA na sześciu kontynentach, ażeby<br />
wybić z głowy wszystkim potencjalnym konkurentom aspiracje o większej<br />
roli w skali regionalnej i globalnej.<br />
Chociaż plan Wolfowitza został odrzucony, to jednak stał się podstawą<br />
polityki amerykańskiej określonej w 33 - stronicowym dokumencie pod nazwą<br />
„Strategii Bezpieczeństwa Narodowego", wydanym przez Busha 21 września<br />
2001 roku. To właśnie w tym dokumencie syjonistyczni „jastrzębie" Busha<br />
oznajmiają, że w razie potrzeby nie zawahamy się przed akcjami w<br />
pojedynkę, uznając nasze prawo do samoobrony poprzez działania<br />
prewencyjne. Takie „działania prewencyjne" to nic innego niż wcześniejsze<br />
i późniejsze najazdy na<br />
PROPAGANDOWE BZDURY O ZALETACH „TARCZY"<br />
241<br />
Jugosławię, Afganistan, Irak i groźby pod adresem Iranu, Syrii, Libanu,<br />
Korei Północnej.<br />
Była to zapowiedź epoki „permanentnej wojny dla permanentnego pokoju" na<br />
światową skalę.<br />
Przed inwazją na Irak amerykańscy syjoniści wyłożyli karty na stół.<br />
Według tzw. doktryny: Ledeena:<br />
- Co 10 lat Stany Zjednoczone powinny rzucić o ścianą byle jakim<br />
gównianym państewkiem, żeby wiedziano, kto rządzi /światem - H.P./.<br />
Ledeen wyznaczył listę państw „gównianych", którymi należy kolejno rzucać<br />
o ścianę:<br />
- Trzeba rozpocząć od wielkiej trójki terrorystycznych reżimów: Iranu,<br />
Iraku, Syrii. Następnie rozprawimy się z Arabią Saudyjską. Po usunięciu<br />
tyranów pozostaniemy na miejscu.<br />
Otóż to! „Pozostaniemy na miejscu". I pozostają: w Iraku, Afganistanie, w<br />
strzępach byłej Jugosławii. Polscy żołnierze także tam „pozostają": w<br />
Bośni i Hercegowinie, Kosowie, Zachodnim Brzegu, w Libanie, Iraku,<br />
Afganistanie. Tam pozostają najemne wojska również innych „gównianych<br />
państewek", takich jak <strong>Polska</strong>, a machina amerykańska rusza do następnych<br />
podbojów. Kiedy mówi się o „stabilizacyjnej misji" polskich najemników w<br />
Iraku i Afganistanie, w Kosowie czy innych „gównianych państewkach",