HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
tarczę przeciwko zaledwie kilku rakietom wystrzelonym z Azji Wschodniej<br />
/z Korei Północnej, ewentualnie w przyszłości z Chin/. W pierwszych<br />
latach XXI wieku temu właśnie kierunkowi zagrożenia nadano priorytet. W<br />
lipcu 2004 roku pierwszą antyrakietę umieszczono w silosach fortu Greely<br />
na Alasce. Do grudnia tegoż roku dodano jeszcze sześć i dwie w<br />
Kalifornii, w miejscowości Vandenberg.<br />
Siedmiosystemowy budżet obrony antyrakietowej absorbował rocznie od<br />
siedmiu do dziewięciu miliardów dolarów, lecz na wszystkie inwestycje<br />
antyrakietowe USA wydały do 2005 roku około 100 miliardów USD. Dodatkowe<br />
koszty są ukrywane w badaniach naukowych, rozwoju uniwersyteckich katedr<br />
technicznych. Na najbliższe lata przewiduje się na ten cel 58 miliardów<br />
USA. Większość tej kwoty otrzyma system MDA.<br />
234 PROPAGANDOWE<br />
BZDURY O ZALETACH „TARCZY"<br />
Bazy na Alasce i w Kalifornii miały osiągnąć pełną zdolność bojową do<br />
2005 roku, ale nie osiągnęły jej do początku <strong>2007</strong>. Sprawę opóźniają<br />
wyniki nadzwyczaj kosztownych testów nad przechwytywaniem rakiet - celów<br />
nad Pacyfikiem. Wyniki są bowiem fatalne. Ocenia się, że w warunkach<br />
realnego zagrożenia np. ze strony Korei Północnej, antyrakiety nie byłyby<br />
zdolne ochronić Zachodniego Wybrzeża USA. Tak mówią oficjalne oceny, lecz<br />
mogą byc one trochę naciągane, aby zwiększyć u obywateli USA poczucie<br />
zagrożenia ze strony tego „zbójeckiego" państwa.<br />
Od tego czasu sytuacja zmieniła się na niekorzyść szans obronnych USA.<br />
Korea Północna podjęła współpracę z buńczucznym Iranem, ponadto Iran<br />
zatrudnił setki bezrobotnych atomistów rosyjskich, dzięki czemu/podobno/<br />
poczynił duże postępy w budowie rakiet dwustopniowych dalekiego zasięgu.<br />
Podczas narady w Warszawie w hotelu Marriott, odbytej 11 maja 2006 roku,<br />
uczestniczący w niej izraelski specjalista Uzi Rubin zapewniał,<br />
niekoniecznie prawdziwie, że irańskie najnowsze dwustopniowe rakiety<br />
Shahab-3ER, uzbrojone w stary morski pocisk jako drugi człon, mogą<br />
osiągnąć Warszawę. Nie wyjaśnił tylko dlaczego Warszawę, a nie Tel Awiw w<br />
pierwszej kolejności. Tym samym, Shahaby-3ER mogą osiągnąć także bazy<br />
amerykańskie w Niemczech.<br />
Listę potencjalnych agresorów /„państw zbójeckich"/ powiększył w tym<br />
czasie Pakistan, państwo już od dawna atomowe i rakietowe. Władzę<br />
przejęli tam ortodoksyjni islamiści po wymordowaniu proamerykańskich elit<br />
w tym kraju.<br />
Te właśnie zmiany skali i geografii zagrożeń, rzekomo przyśpieszyły<br />
amerykańskie starania o trzecią, europejską bazę. Od samego początku<br />
widziano ją w Polsce, czego dowodzą m.in. wcześniejsze starania i<br />
dwustronne schadzki przedstawicieli USA i Polski. Zwłaszcza, że Czechy,<br />
Węgry, a już zdecydowanie Niemcy, odrzuciły amerykańskie propozycje zgody<br />
na taką bazę. Polskojęzyczna agentura amerykańskiego wpływu od początku<br />
akceptowała te umizgi.<br />
Całemu systemowi zagroziły też kłopoty finansowe w trakcie<br />
przygotowywania dla niego budżetu na <strong>2007</strong>. W Kongresie doszło do ostrych<br />
kontrowersji na tle skuteczności tego kosztownego systemu. Nie tylko<br />
demokraci, ale nawet republikańscy kongresmeni dowodzili, że system jest<br />
„dziurawy", nieskuteczny, więc nie warto pakować w niego takich<br />
gigantycznych pieniędzy, jeżeli kilka prymitywnych rakiet koreańskich<br />
może przedrzeć się nad terytorium USA. Od Kongresu domagano się<br />
przyznania na MDA 10,4 mld USD, tymczasem - jak przypominano - każdy<br />
miliard jest ważny w Iraku! W związku z tym wykreślono z propozycji<br />
budżetowych 58 milionów przewidzianych na bazę europejską czyli polską. W